tak szczerze

[PalKory]

Niezłe porównanie...;)

[Luca]

Jeśli porównam do Draga, to śmiało mogę powiedzieć, że Vista nie ma tylnego hamulca.

Przecież ty nie używasz tylnego hamulca w dragu bo się zacina

[Shipp]

Raz się zaciął bo... był zasyfiony!

[Dobry]

Ostatnio oglądałem program Mono-ślad czy coś na TVN Turobo i było o hamowaniu przednim hamulcem.Instruktor tłumaczył że podczas hamowania przodem nie można się opierać na kierownicy tylko ją trzymać ponieważ każda kierownica jak on to określił ,,myszkuję,, i przy mocnym trzymaniu kiery blokujemy to myszkowanie i to jest przyczyną uślizgu przedniego koła czyli gleba.Powiedział że stopy mocna usadowione na podnóżkach,kolana przylegają do baku i podczas hamowania mięśnie pleców i brzucha powinny utrzymywać sylwetkę prosto i nie przechyloną do przodu czyli nie naciskamy na kierownice niech sobie myszkuję.
Ocenę skuteczności pozostawiam wam

[Luca]

...każda kierownica jak on to określił ,,myszkuję,, i przy mocnym trzymaniu kiery blokujemy to myszkowanie i to jest przyczyną uślizgu przedniego koła czyli gleba.Powiedział że stopy mocna usadowione na podnóżkach,kolana przylegają do baku i podczas hamowania mięśnie pleców i brzucha powinny utrzymywać sylwetkę prosto i nie przechyloną do przodu czyli nie naciskamy na kierownice niech sobie myszkuję.

Na ścigach, turystykach, nakedach itp to się zgodzę ale na chopperze, czy cruiserze dla mnie jest to niewykonalne. No bo niby jak mam ścisnąć kolanami bak, który jest obło-jajowaty, zapieranie się na podnózkach powoduje, że moto chce mnie katapultować przez kierownicę, więc i tak muszę się trzymać tej kierownicy, by nie wylecieć. Do tego jak całą siłę przenoszę przez nogi to nie mam żadnego wyczucia w tylnym hamulcu i mogę wtedy zapomnieć o wspomaganiu hamowania tyłem. Do tego niech mam z tyłu plecaczka, który leci na mnie przy hamowaniu i jak tu lekko trzymać kierowcicę?
Przy łagodniejszych hamowaniach to spokojnie mogę przenosić siłę nogami ale przy awaryjnym hamowaniu dziele siłę na ręce i nogi, nie zastanawiając się nad tym, tylko skupiam się by nie zblokować kół i nie przywalić w coś.
Pewnie specjaliści wiedzą lepiej ale z lekkim trzymaniem kierownicy podczas silnego hamowania mam problem nie do przeskoczenia dla mnie.

[Dobry]

Powiem tak właśnie dzisiaj wypróbowałem to hamowanie i rzeczywiście ta kierownica myszkuje nie czułem tego nigdy bo zawsze traktowałem ją jako mocne oparcie dla rąk i mocno trzymałem podczas hamowania.Prędkość nie była duża bo 60 i hamowanie też nie było awaryjne ale czuć było układanie się amortyzatorów z kierą.
A tak jak Łukaszu mówisz jak ci dojdzie jakiś plecaczek lecący na ciebie to raczej niewykonalne

[ejska]

http://www.youtube.com/watch?v=XmftYMs0 ... re=related
..odnośnie hamowania i myszkowania...ciekawe jak tu nie trzymać kierownicy choć moto ma abs..ps tak od 3.45 min można obejrzeć od 4.26 min widać jedno duże 'myszknięcie' i chyba była by gleba gdyby mocno nie trzymać kierownicy..

[KaeM]

Na temat myszkowania kierownicy i hamowania sporo jest dyskusji.
Trzeba też jednak zwrócić uwagę na różny sposób "mocnego trzymania".
Co innego oprzeć się podczas hamowania a co innego usztywnić.
Generalnie jest tak, że jeśli usztywni się kierownicę to myszkowanie przekłada się na cały motocykl. Co pogarsza stabilność.
Miałem okazję to potestować na swoim. Miałem za mocno dokręconą kolumnę. Kierownica ciężko reagowała. Trudno było tak jechać.
Maszyna chodziła na prawo i lewo , trzeba było sporo siły wkładać w kontry. Przejechałem tak 10 km zanim poprawiłem a zmęczony byłem jak po 300. Polecam

[ejska]

dyskusje mogą być ale najpewniejsze jest testowanie na własnym moto..inaczej jest jak moto waży parę kg inaczej jak jest to potężne moto..więc jeździmy i próbujemy wszystkiego im więcej extremalnych sytuacji tym lepsze panowanie na motocyklu..uważajmy tylko na siebie..