Rock blues i motocykle - Łagów 01-04.07.2010

[oleńka]

Po raz 15 w Łagowie jest ogranizowany zlot Rbim . Byłam w zeszłym roku . Jeśli pogoda dopisze, to zjawię się i w tym.
Osoby, które tego zlotu nie znają mogę zapewnić, że jest to w 100% zlot z prawdziwego zdarzenia , pod każdym względem. Osoby , które były w Łagowie , zachęcać nie trzeba . A na tej stronce szczegóły dla zainteresowanych


http://rbim.pl/

Ktoś się może wybiera? Parę osób ma naprawdę blisko .

[mlynaszz]

Też byliśmy w zeszłym roku...................i wystarczy Więcej mnie na Łagów nie namówią.
Niemniej, raz warto pojechać, pobyć i ocenić.

[dorplas]

właśnie byliśmy, popieram Jarka akurat nam do gustu nie podpadł, lepiej już podobał mi się zlot winobraniowy organizowany przez BACHUS, co jak co ale Łagów jest zaliczony

[oleńka]

Mnie się podobało. A na Bachusie niestety nie byłam . Może się da to naprawić.
Gdzieś tu linka widziałam , to sie przymierzę .

[Grzeno]

w 2008 w Łagowie było całkiem zaj....cie lepiej niż na Bachusie

[Shipp]

Łagów się skomercjalizował i w kasę idzie. Jak dla mnie z roku na rok coraz większa kiszka. Ja się nie wybieram, drogo bo stówa praktycznie za nic, tłok, pełno "barwnych" szukających zaczepki i bazarowy klimat. Łagów już nie ten sam co 2-3 lata temu i kilka setek można lepiej wydać.

[oleńka]

140 zeta dla faceta, w tym blacha zlotowa, koszulka, 10 piw, śniadanie, obiad , kolacja, koncerty, park maszyn, pole namiotowe..... to tak na marginesie, że niby za nic...

[mlynaszz]

140 zeta dla faceta, w tym blacha zlotowa, koszulka, 10 piw, śniadanie, obiad , kolacja, koncerty, park maszyn, pole namiotowe..... to tak na marginesie, że niby za nic...

W zeszłym roku było 70 zeta dla każdego (plecaczka też) w tym jedna koślawa nalepka, park, pole i możliwość wygrania motonga, ot wszystko

[oleńka]

W zeszłym roku było 70 zeta dla każdego (plecaczka też) w tym jedna koślawa nalepka, park, pole i możliwość wygrania motonga, ot wszystko

Wiem, wiem, przeca byłam . Teraz jest 140 od faceta, 120 od kobitki, w cenie, jak napisałam. Dla mnie akurat chyba najważniejsze jest to, że żaden kretyn nie będzie po pijaku w nocy odpalał maszyny, gazował, palił gum, bo niebieskie nie pozwolą.Już to przeżyłam i jakbym wtedy była w posiadaniu jakiejś siekierki, to poszłaby w ruch, bo mord w oczach miałam. Wszystko o niebieskich powiedzieć można, ale porządku naprawdę pilnują. No i koncerty takie jakieś lepsiejsze, bo 4 szmery, to sorry , ale mi się osobiście już przejadły. Co kto lubi;-).
A jak komu za drogo, to polecam z czystym sumieniem Biłgoraj. Zlot raczej kameralny, niedrogi i porządek też jest .

[SlawekZ]

Ja w zeszłym roku byłem i na tegoroczny także się wybieram. Uważam, że zlot w Łagowie jest ok, przynajmniej spełnił większość pokładanych prze ze mnie życzeń.
Zresztą i tak wszystko zależy od tego w jakim towarzystwie będziemy przebywali...