scOti pisze:ostatnio w radiu słyszałem że tych którzy mają mocne światła będą kontrolować (o ile ktoś sie jakimś cudem natknie na kontrole) - Policja oczywiście. Z tego względu że dużo samochodów ma żle ustawione światła i na własną rękę mocowali xeony bez homologacji.
wiec nie polecam bo może to drogo kosztować
OK. Wyobraźmy sobie, że zatrzymuje mnie policja i twierdzi: ma pan za mocne światła. Ja pytam: o ile za mocne? Ano właśnie, czy władza jest w posiadaniu jakiegoś zalegalizowanego urządzenia, które mogło by mierzyc np. ilośc luksów wysyłanych przez moje światła? A jeśli nawet posiada, to czy jest jakaś tabela określająca graniczną ilośc emitowanych promieni świetlnych z reflektora? Bo jeśl nie, to mogą sobie popatrzec w moje lampy i tyle. Za przepaloną żarówkę mogą wlepic mandat, ale jeśli świecą się wszystkie, to niech mi udowodnią, że świecą za mocno. Ciekaw jestem jak to zrobią? A jeśli będą chcieli dac mandat za zbyt mocne światła, to co na to powie sąd /bo oczywiście kwitka nie przyjmę/.
Różne władza w tym kraju ma zapędy, tylko w większości wypadków muszą się wycofywac z głupich pomysłów i jeszcze płacic ludziom za wyłudzone mandaty.
