, kopa motocykli jak na niby zepsutą pogodę, jako pierwszy zorganizowany zlot przez Fenixa to był OK, na następny także będziemy, to że troszkę pokropiło nie znaczy że lało z grzmotami, trzeba było przyjechać a nie pisać bo pada, kondona na siebie i heja, kara? jazda w deszczyku? fakt troszku ciężej się jedzie aleeee
Bartek w tej pogodzie to nawet do spania namiotu nie zapinał, nogi u niego na wierzchu się odparowywały po trzepaniu grzywką Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości