Tamik78: "...warto najpierw dobrze opanować operowanie gazem żeby się nie wywrócić."
Oczywiście delikatnie - poradziłem się instruktora. Właśnie to, o czym czytałem - tzw. moment prostujący z elementami przeciwskrętu- tylko nigdzie nie napisali, że to zaczyna działać przy (minimalnym) przyspieszaniu. Przećwiczyłem ósemkę na drugim biegu - silnik chodzi płynniej i nie jest tak wrażliwy na niewprawne dodawanie gazu. Przy okazji przećwiczyłem zmianę biegów. A rzecz w tym, żeby troszkę dodać na samym koniuszku łuku i na "prostej". Nadal potrzeba siły - wszak to właśnie Suzi GN 125
"Jeszcze kwestia tego meczenia się, może za bardzo spinasz mięśnie ze stresu i z przejęcia"
Jak się uczyłem jeździć rowerem ojciec mi powtarzał "jak się nie przewrócisz to się nie nauczysz".
coś mi to wasze powiedzonko nie pasuje, nie leżałem jeszcze ani razu(tfu tfu) a się nauczyłem i sobie radzę bez problemu z moto.....jak się nie przewrócisz, to się nie nauczysz!
JARD' pisze:W temacie gleby najwyraźniej ostatnia w sezonie 2009 należy do mnie (i chwatit - jak mawiają starzy indianie)![]()
Glebę zaliczyłem 6 gudnia, jadąc na zlot Mikołajów we Wrocławiu. Efekt to trawające do dziś zwolnienie.![]()
![]()
Ale motorek już całyZresztą zobaczcie sami:
http://picasaweb.google.pl/YETIJARD/Crash#

Wróć do Szkoła bezpiecznej jazdy
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości