ŁAŃCUCH

autor: **skopi** dodano: 24 lut 2011, 10:42

Zębatki i łańcuch dotarły - tylko sprwadzie czy wszystko pasuje i jak sie ociepli zmieniam

autor: **oleńka** dodano: 24 lut 2011, 13:49

To się Piotruś ubroj w cierpliwość, bo mrozy na najbliższy tydzień pewne

.

autor: **skopi** dodano: 24 lut 2011, 19:30

nie jest tak zel w garazu tylko -2 wiec spoko

a wiec tak zębatka napedowa i tylna wymienione- tylko zle obliczyłem łańcuch i w poniedzialek przychodzi nowy 136 ogniw.Jak na razie wszystko bez niespodzianek

--- EDYTOWANY Dzisiaj, 18:21 ---

wszystko założone nawet luz na jeszce 1 ząb z przodu został teraz tylko zrobić reszte i moze w przyszłym tygodniu mały test

autor: **skopi** dodano: 13 mar 2011, 22:02

A więc tak- łancuch i zebatki zmienione z 530 na 428 , zębatka przednia + 3 zęby ,tylna + 4 zeby. EFEKT- drgania znikły calkowicie, wydłużyły się biegi, prędkość wzrosło o ok 10-12 % jezce do tego musze zmienić moduł bo przyspiesza do ok 2/3 manetki -pozostały 1/3 bez efektu a nawet troche przymula jakby miał za dużo paliwa i muszę przykrecić manetkę z powrotem -wiec musi być zblokowany moduł

autor: **Luca** dodano: 14 mar 2011, 11:22

skopi pisze:A więc tak- łancuch i zebatki zmienione z 530 na 428

No to poleciałeś ze dwa poziomy wytrzymałościowe w dół, ale przy tej mocy sprzęta powinien spokojnie łańcuch wytrzymać, o ile jest jakiejś dobrej firmy, a nie taki do maszyn rolniczych z agrocentrum kupowany na metry

Tak tylko pytam

autor: **skopi** dodano: 14 mar 2011, 16:13

Luca pisze:
skopi pisze:A więc tak- łancuch i zebatki zmienione z 530 na 428

No to poleciałeś ze dwa poziomy wytrzymałościowe w dół, ale przy tej mocy sprzęta powinien spokojnie łańcuch wytrzymać, o ile jest jakiejś dobrej firmy, a nie taki do maszyn rolniczych z agrocentrum kupowany na metry
Tak tylko pytam

opakowke wywaliłem ale kosztował 80 zł wiec racej nie gumowy(chociaż nigdy nie wiadomo małe żólte raczki wszystko robią) na takich 428 chodziły przecież jawy icz-ty i łancuch wytrzymywał wiec wytrzyma 250 ccm

autor: **daro** dodano: 15 mar 2011, 23:31

Kurczę,nie wiem dlaczego ale w Jawach i Etkach bardzo rzadko trzeba było naciągać łańcuch. A chiński mimo smarowania rozciągał się jak guma od majtek. Ciekawe jak się teraz u mnie sprawdzi wzmocniony DID,bo podobno i ta firma zeszła ostatnio troszeczkę na psy...

autor: **Luca** dodano: 16 mar 2011, 10:10

darekdoc pisze: A chiński mimo smarowania rozciągał się jak guma od majtek.

Jeszcze przyznaj się czym go smarowałeś i co ile?

autor: **mike_russ** dodano: 16 mar 2011, 18:52

A chiński mimo smarowania rozciągał się jak guma od majtek.

U mnie przy regularnym smarowaniu przekładniowym HIPOL-em mam 1060km i łańcuch ponownie wymaga naciągnięcia... Pierwsze naciąganie miał po 341km, teraz znów mi "dzwoni" o centralkę. Zapasu niby jeszcze dużo, jeszcze ale w tym tempie to jak zrobi z figurą 5000km to będzie dobrze... Chyba że z czasem będzie się wyciągać mniej...

autor: **Luca** dodano: 17 mar 2011, 09:39

mike_russ pisze:U mnie przy regularnym smarowaniu przekładniowym HIPOL-em mam 1060km i łańcuch ponownie wymaga naciągnięcia... ..

Nie naciągasz go przypadkiem za mocno? Po naciągnięciu powinien jeszcze 2-3 cm zwisać. Jak nie ma tego luzu, to przy ugięciu wahacza łańcuch zostaje dodatkowo rozciągany bardzo dużą siłą. Wtedy wyciąga się nierównomiernie i szybko nadaje się na złom.
Zawsze może być też kiepskiej jakości, choć najczęściej spotykanym powodem w chińczykach jest nieprawidłowe smarowanie, lub zbyt mocne naciąganie, lub jedno i drugie jednocześnie