Nie mogę rozkręcić gaźnika

Motocykle 125ccm, Lifan LF-250, Jinlun 250, Jinlun 150, Challenger 200, Zipp, Cruiser 250, inne...
moderatorzy: Luca, beniamin82

Nie mogę rozkręcić gaźnika

Postautor: Karol dodano: 26 kwie 2011, 20:06

Dziś postanowiłem wyczyścić gaźnik w mojej maszynie. No więc po tym, jak udało się go wyjąć (nie sądziłem, że tyle paliwa mi się wyleje :zaskoczony: ) okazało się, że śruby nawet nie drgną.
Wkrętak się wyginał, łby śrub zaokrąglały, ale nic nie wskórałem.

No więc tak się zastanawiam, które śruby (i jak) powinienem odkręcić ? Poniżej kilka fotek:

Obrazek Obrazek Obrazek

Jedyne do czego się dostałem, to komora pływakowa, ale tam przecież niczego nie ma
Obrazek

Ps. dowiedziałem się przy okazji, że mój elegancki gaźniczek jest MADE IN JAPAN :)
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Karol
Forumowicz
 
Posty: 1076
Rejestracja: 02 lip 2010, 17:27
Lokalizacja: Toruń
Motocykl: Chituma CTM250-3 Fastran
Tel. kom.: 602356890
Płeć: mężczyzna
Komunikator: GG 10691947
Wiek: 41

Nie mogę rozkręcić gaźnika

Postautor: dziapi dodano: 26 kwie 2011, 21:04

pakeroso pisze:Jedyne do czego się dostałem, to komora pływakowa, ale tam przecież niczego nie ma

Właśnie to jest najważniejsze miejsce, osady odkładają się głównie w komorze pływakowej, a i z tąd masz dosatęp do dysz, które można spokojnie przedmuchać sprężonym powietrzem !!!
Awatar użytkownika
dziapi
Forumowicz
 
Posty: 82
Rejestracja: 10 gru 2010, 21:17
Lokalizacja: okolice Krosna
Motocykl: V-star XVS 650 A
Płeć: mężczyzna
Wiek: 63

Nie mogę rozkręcić gaźnika

Postautor: tamik78 dodano: 26 kwie 2011, 21:07

Cześć, widzę że gaźnik masz identyczny jak miałem w kinroadzie którym teraz jeździ Deamiens.
Też były problemy ze śrubami, nie puściło nawet po nasączeniu WD40 i odczekaniu całej nocy. Musiałem rozwiercać i użyć wykrętaków. Na moim chomiku jest trochę zdjęć.
W zasadzie powinieneś odkręcić pokrywy membran gaźnika (te zapieczone śruby) żeby móc wyjąć iglice. Jeśli da się wykręcić dysze (widać je z komory pływaka) możesz je wyjąć i przepłukać (ale to po wyjęciu membran z iglicami). Jeśli dysze będą mocno trzymać to nie odkręcaj tylko przepłucz. Szkoda byłoby coś zniszczyć. W komorze pływaka jest zaworek który steruje poziomem paliwa w komorze, nie rozbierałem tego tylko skorzystałem z małej chińskiej myjki ultradźwiękowej.
Może ktoś jeszcze coś podpowie.

Aha, w tym "denku" które odkręciłeś żeby zobaczyć komorę pływaka są kanaliki, warto je przepłukać/przedmuchać.
tamik78
Sympatyk
 
Posty: 358
Rejestracja: 20 mar 2009, 22:59
Motocykl: zielony

Nie mogę rozkręcić gaźnika

Postautor: Karol dodano: 26 kwie 2011, 21:28

Dzięki, faktycznie gaźnik identyczny, być może kiedyś Twoje fotki okażą się bardzo pomocne :piwa:

Może te śruby są jakimś klejem do gwintów potraktowane? Przecież moje moto ma ledwie 3000 na liczniku, więc ciężko, żeby były zapieczone.

Na razie rozwiązałem problem nieco bardziej doraźnie - nie będę rozwiercał, za to zakupiłem preparat do gaźników BOLL (taki zielony, jak wszystko od BOLL'a) z rurką, którą powciskałem wszędzie, gdzie się dało. Preparat rewelacyjnie wszystko spłukuje, co można zaobserwować psikając na zewnątrz gaźnika.
Coś tam pomogło - pomimo, że na trasie nadal sporadycznie zdarza się strzał z rury, to teraz motor odpala w ułamku sekundy. Ledwie dotknę rozrusznika i już pali, bez ssania - coś fantastycznego :)
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Karol
Forumowicz
 
Posty: 1076
Rejestracja: 02 lip 2010, 17:27
Lokalizacja: Toruń
Motocykl: Chituma CTM250-3 Fastran
Tel. kom.: 602356890
Płeć: mężczyzna
Komunikator: GG 10691947
Wiek: 41

Nie mogę rozkręcić gaźnika

Postautor: tamik78 dodano: 26 kwie 2011, 21:55

Śruby mogą być zapieczone - są stalowe a korpus gaźnika to jakiś stop (chyba głównie aluminium). Takie połączenie lubi się zapiekać (różne metale). Przed skręceniem posmarowałem gwinty smarem "miedzianym", może dzięki temu potem będzie je łatwiej odkręcić.
tamik78
Sympatyk
 
Posty: 358
Rejestracja: 20 mar 2009, 22:59
Motocykl: zielony

Nie mogę rozkręcić gaźnika

Postautor: thomas dodano: 26 kwie 2011, 23:45

Może warto założyć osobny temat o chemi do motocykli .
thomas
Forumowicz
 
Posty: 241
Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
Lokalizacja: Żary
Motocykl: Zipp Roadstar 250
Płeć: mężczyzna
Wiek: 54

Nie mogę rozkręcić gaźnika

Postautor: dziapi dodano: 26 kwie 2011, 23:46

tamik78 pisze:Śruby mogą być zapieczone - są stalowe a korpus gaźnika to jakiś stop (chyba głównie aluminium). Takie połączenie lubi się zapiekać (różne metale). Przed skręceniem posmarowałem gwinty smarem "miedzianym", może dzięki temu potem będzie je łatwiej odkręcić.

Śruby w niektórych przypadkach montuje się na kleju z regóły tam gdzie występują duże siły zmienne, np. zębatkę zdawczą. W gazniku byłoby to bezcelowe.
Generalnie najmocniejszemu "zapiekaniu" ulegają połączenia wykonane z tego samego materiału, dlatego też stosuje się śruby z innego materiału niż korpus w który są wkręcane.

Muszę Tamik cię nieco zmartwić - smar z dodatkiem miedzi do aluminium to najgorsze roziązanie. Ze względu na korozię elektrochemiczną NIGDY nie wolno bezpośrednio łączyć miedzi z aluminium (poprawnie glinem). Miedź powoduje szybkie utlenianie glinu z wytworzeniem białego osadu tlenku, a korozja ta postępuje wgłąb materiału. Sam glin pod wpływem tlenu z powietrza ulega pasywacji, czyli wytworzeniu cienkiej warstwy tlenku na powierzchni, odcinającej dostęp tlenu do materialu rodzimego.
Na marginesie dobry elektryk używa osobnych kombinerek do miedzi i osobnych do aluminum, żeby nie przenosić drobin metalu na drugi metal.
Awatar użytkownika
dziapi
Forumowicz
 
Posty: 82
Rejestracja: 10 gru 2010, 21:17
Lokalizacja: okolice Krosna
Motocykl: V-star XVS 650 A
Płeć: mężczyzna
Wiek: 63

Nie mogę rozkręcić gaźnika

Postautor: skopi dodano: 27 kwie 2011, 11:19

najskuteczniejsza metoda- wkrętak płacki porzadny + młotek dwa razy uderzyc w łeb z boku i po kłopocie
Awatar użytkownika
skopi
Forumowicz
 
Posty: 1181
Rejestracja: 25 maja 2009, 22:21
Lokalizacja: Bydgoszcz
Motocykl: Fastran FR250-3
Tel. kom.: 792108065
Płeć: mężczyzna
Wiek: 60

Nie mogę rozkręcić gaźnika

Postautor: tamik78 dodano: 27 kwie 2011, 19:56

No proszę, czyli lepiej było użyć smaru grafitowego...
Korozja raczej nie będzie szybko postępować bo sam smar uszczelnia gwint i odcina dopływ powietrza i wody. A bez tego nie będzie elektrolitu ;) Ale i tak dobrze wiedzieć żeby na przyszłość nie smarować smarem z miedzią, dzięki.
tamik78
Sympatyk
 
Posty: 358
Rejestracja: 20 mar 2009, 22:59
Motocykl: zielony

Nie mogę rozkręcić gaźnika

Postautor: skopi dodano: 27 kwie 2011, 20:19

one są tak dokręcone a nie korozja :/ sam niedawno tak odkręcałem te sruby, teoretycznie po ponownym przykręceniu ich znowu nie idzie ruszyć bez młotka tak jakby same się klinowały w gwincie
Awatar użytkownika
skopi
Forumowicz
 
Posty: 1181
Rejestracja: 25 maja 2009, 22:21
Lokalizacja: Bydgoszcz
Motocykl: Fastran FR250-3
Tel. kom.: 792108065
Płeć: mężczyzna
Wiek: 60

Następna

Wróć do Wszystko na temat...

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości

cron