Jinlun 125-11 zgasl i nie chce zapalic

autor: **Gryzli** dodano: 08 maja 2011, 13:09

Co moze byc przyczyna :?:

Wczoraj chcialem jechac do pracy i odpalilem go - pochodzil z minute po czym zgasl i juz nieodpalil...

Paliwo jest i dochodzi do zbiornika, filtr powietrza suchy... Poprzedniego dnia normalnie wrocilem nim z pracy :zalamka:

Help

Dzis rozladowalem aku przy probach odpalania :zalamka:

autor: **Dobry** dodano: 08 maja 2011, 13:27

Zacznij od początku
zobacz czy jest iskra
przejrzyj kable

autor: **mike_russ** dodano: 08 maja 2011, 13:45

Wykręć świecę, obejrzyj, może trzeba szczotką drucianą wyczyścić elektrody i kontakty... Moto stał na dworze, jak piszesz, więc mogło zaśniedzieć to i owo. Mi w ten sposób kosiarka padła.

autor: **skopi** dodano: 08 maja 2011, 21:24

jak żołnierz pisze najpierw sprawdzic czy jest iskra na swiacy potem można szukać dalej(jezeli jest spradzic gaźnik)

autor: **Gryzli** dodano: 09 maja 2011, 12:32

Nie ma iskry :zalamka:

Co dalej

Sprawdzalem polaczenia, styki itd. itp. niewiem co jest grane :nuda:

autor: **Pawelec** dodano: 09 maja 2011, 17:13

Hmmm a sprawdzałeś czy może boczna podstawka nie jest rozlożona? Jest czasem taki system że przy postawieniu motocykla na bocznej nóżce nie odpalisz go. Taki banał, a ja się męczyłem z odpaleniem moto caly dzien. Tak miałem rok temu...

Pozdro i powodzenia!!

autor: **REMIKP** dodano: 11 maja 2011, 11:37

a nie przerywał Ci w czasie jazdy

-- EDYTOWANY Dzisiaj, 11:37 --

a nie przerywał Ci w czasie jazdy

autor: **Gryzli** dodano: 11 maja 2011, 20:19

Nie przerywal ale mam alarm z immobilajzerem i najpradopodobnie to on zablokowal zaplon jutro bede wiedzial bo oddalem go do znajomego mecha :_hura"

autor: **skopi** dodano: 13 maja 2011, 21:41

trzeba bylo odłączyć alarm i sprubować odpalic

autor: **Gryzli** dodano: 29 maja 2011, 21:14

skopi pisze:trzeba bylo odłączyć alarm i sprubować odpalic

Nie wiem jak odlaczyc jest platanina przewodow... Mech o ktorym pisalem nie dal rady - on zamuje sie samochodami i tylko mial sprobowac ale pewnie tez nie chcial niczego bardziej zepsuc... Wrocilem z urlopu a tu jinlunek nie jezdzi