Szanowni użytkownicy motocykli Romet, piszę w sprawie widocznośći a raczej jej braku w lusterkach. sprawa u mnie wygląda następująco podczas jazdy powyżej 60 km/h nie widać nic, jest to niezbyt bezpieczne bo nie wiem co się dzieje za mną. Nie wiem czy u Was też tak to wygląda. Po drugie czy sprawa wibracji była już poruszana? bo na dłuższą drogę są męczące jak jadę to cały obraz mi drży. Po krótkiej nawet jeździe potrafi rozboleć głowa.
Pozdrawiam i czekam na sugestie
Adrian