no, ze muszę wykastrować zębatkę z zębów to wiem. Pytanko...czy styknie zębatkę na szlifierce obrobić z tych zębów?
Tak też dziś sobie dumałem nad tym wszystkim i doszedłem do wniosku, że winowajcą całego burdelu jest nie słaba jakość wałka zdawczego tylko...podkładki zabezpieczającej. ma ona do bólu wytarte zęby wewnętrzne że się tak wyrażę. zrobiły się cieniutkie i wraz z ich wycieraniem zębatka coraz mocniej pracowała pod kątem na wałku. Zamówiłem już oryginał od Virago za całe 6 zł i mam nadzieję ze to już będzie zrobione ze stali a nie z gównolitu