dawig pisze:oj zazdroscimy Olenko zazdroscimy!

A właśnie, że nie zazdrościmy
Dostałem urlop, a właściwie to zostałem wysłany, to co będę w domu siedział
Nie jest tak różowo i dwóch tygodni nie mam i w czwartek pasuje mi być już w domu.
Do tego jeszcze nadłoże trochę drogi, bo jadę przez rodzinne strony (prawie Bieszczady). niestety nie mam jak dołączyć do planu wyprawy Oleńki, ale mam nadzieje, że się gdzieś tam w Alpach spotkamy i spędzimy chociaż jedną noc razem
Nie będę Ci Olu zaśmiecał tematu bo mam trochę inne plany co do wyprawy, a ze mną się jeździć nie da jak mam mało czasu.
P.S.
Niezłe zdziwko miałem, gdy zobaczyłem, że Wasza wyprawa zaczyna się teraz.

Myślałem, że na wakcjach jedziecie, ale fajnie, że teraz bo może uda się spotkać.
