Sissy bar inaczej czyli oparcie kierowcy.

Sissy bar inaczej czyli oparcie kierowcy.

Postautor: denwer dodano: 12 lip 2011, 21:45

Co poniektórzy już wiedzą że powoli przymierzam się do wyjazdu "chinolem" do Heilbronn. Z tego tytułu już od jakiegoś czasu próbuję uposażyć moto tak aby podróż przebiegła jak najmniej męcząco i jak najbardziej bezpiecznie. Jako że ostatni długi wypad (ponad 500km za jednym zamachem) spowodowała bule w plecach stwierdziłem że skombinuję sobie oparcie kierowcy (a co :P ). Szukałem szukałem i nic nie znalazłem do mojego moto więc wykombinowałem że sam sobie takowe zmajstruje. Po kilkudniowym planowaniu i przemyśleniu zacząłem zakupy i szperanie w moich "skarbach" na zapleczu:
1 płaskownik z nierdzewki 35mm/4mm/ileś tam (ponad 800mm) - 12zł
4 śruby ozdobne ocynk - około 5zł
rurka aluminiowa 15mm/1000mm - około 7zł
8 podkładek - ze skarbów
stare oparcie - ze skarbów
materiał skóro-podobny - 10zł
pineski ozdobnie - około 3,5zł
nakrętki do drewna - ze skarbów

Oparcie starego krzesła rozłożyłem na czynniki pierwsze i zostawiłem gąbkę i sklejkę.
Na sklejce rozrysowałem wymiary i zabrałem się do cięcia i szlifowania:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

z gąbki wyciąłem taki sam kształt jak ze sklejki (miałem jeszcze cienką gąbkę z zaplecza)

Obrazek

Obrazek

i umieściłem je w foli pakowej.
Obrazek

Obrazek

Folia ma zapobiegać nasiąkaniu gąbki podczas deszczu jak przemoknie pseudo skóra.

Powierciłem w odpowiednich miejscach sklejki otwory na mocowanie i powbijałem nakrętki z kolcami (sprytny wynalazek)

Obrazek

Obrazek

Płaskownik przepiłowałem na pół i wstępnie zagiąłem na końcach (mocowanie miało być pod kanapą pasażera)
Obrazek

Parę pomiarów, przycinań i wierceń później płaskownik zaczął nabierać kształtów
Obrazek

Żeby całość nie wyglądała jak od Edka ze stodoły w ruch poszedł papier ścierny i ponad godzinna polerka (wstępnie 240, 600, wykańczająco 1200, 2500, automax)
Obrazek

Obrazek

Z zakupionej sztucznej skóry wykonałem pokrowiec. Pierwszy raz życiu zasiadłem przy maszynie do szycia i ...
I udało mi się uszyć coś w miarę ładnego :) .
Obrazek

Obrazek

Pierwsza przymiarka wypolerowanego mocowania i oparcia
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Niestety okazało się że pasażer odczuwa lekki dyskomfort ponieważ oparcie styka się z udami. Ja jako kierowca też miałem do tego oparcia trochę za daleko. Więc dodałem tulejki przesuwające oparcie w stronę kierowcy (te co są na zdjęciu są przydługie - 4cm, planuję je zmienić na 2-2,5cm). Przy okazji dodałem dwa guziki co by oparcie nie odróżniało się bardzo od oryginalnego tylnego i dół przez który wkładałem sklejkę i gąbkę zabiłem ozdobnymi pineskami.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Oparcie wyszło mnie około 40zł + czas + odzysk ze skarbów.
Wydaje mi się że jak ktoś ma chociaż trochę żyłki do majsterkowania to może sobie takie oparcie zmontować sam a nie wydawać 300-500zł na "fabryczne".
Opis ten wykonałem specjalnie dla takich właśnie majsterkowiczów.
Powodzonka w upiększaniu swoich maszyn.

Denwer.

P.S.
Nie zezwalam na publikację tego opisu na innych forach, stronach i innych nośnikach medialnych bez mojej wyraźnej zgody.
denwer
 

Sissy bar inaczej czyli oparcie kierowcy.

Postautor: Kyokushin dodano: 12 lip 2011, 22:20

wyszło super - gratuluję pomysłu i wykonania :)
Awatar użytkownika
Kyokushin
Forumowicz
 
Posty: 62
Rejestracja: 19 lut 2009, 20:12
Motocykl: Yamaha Dragstar 1100
Płeć: mężczyzna
Wiek: 43

Sissy bar inaczej czyli oparcie kierowcy.

Postautor: miqul dodano: 12 lip 2011, 22:31

Super pomysł. :_hura"
Moim zdaniem jednak za mało podobny do tylniego (kształt). Tulejki dobry pomysł ale wizualnie nie najlepiej. Próbował bym jednak dopasować podginając płaskowniki.
Ja od początku szukania moto myślę nad patentem przekładanego oparcia że jak jadę sam to przekładam do przodu, a jak z plecaczkiem to do tyłu.
Awatar użytkownika
miqul
Klubowicz
 
Posty: 327
Rejestracja: 24 cze 2011, 16:22
Lokalizacja: Łódź
Motocykl: RAVEN; CB500S; CBR 1100XX
Tel. kom.: 502832983
Płeć: mężczyzna
Wiek: 44

Sissy bar inaczej czyli oparcie kierowcy.

Postautor: Dobry dodano: 13 lip 2011, 09:09

Powiem tak pomysł super jak również wykonanie tylko nie lepiej było by zrobić oparcia na ruchomym zawiasie a nie na stałe,oparcie współpracowało by z Twoimi plecami a tak to jakbyś opierał się o ścianę.Wiadomo w długich trasach raz tyłek niżej a raz wyżej a oparcie będzie Ci w miejscu stało pomyśl na tym może warto
Obrazek
Awatar użytkownika
Dobry
Sympatyk
 
Posty: 1709
Rejestracja: 10 maja 2009, 13:25
Lokalizacja: Ustka/Tomaszów-Mazowiecki
Motocykl: RoV250/XJ900/CBR1000F/Varadero
Tel. kom.: 505381119
Płeć: mężczyzna
Wiek: 45

Sissy bar inaczej czyli oparcie kierowcy.

Postautor: denwer dodano: 13 lip 2011, 12:55

żołnierz pisze:Powiem tak pomysł super jak również wykonanie tylko nie lepiej było by zrobić oparcia na ruchomym zawiasie a nie na stałe,oparcie współpracowało by z Twoimi plecami a tak to jakbyś opierał się o ścianę.Wiadomo w długich trasach raz tyłek niżej a raz wyżej a oparcie będzie Ci w miejscu stało pomyśl na tym może warto


Płaskowniki są na tyle elastyczne że się poddają pod naporem pleców. Druga sprawa to 3 cm gąbki w oparciu. Myślę że jest ok, a zawiasy to już wyższa mechanika której nie podołam.
denwer
 

Sissy bar inaczej czyli oparcie kierowcy.

Postautor: Dobry dodano: 13 lip 2011, 14:19

w sklepie metalowym na pewno coś znajdziesz od jakiejś małej furtki czy cóś i tylko przymocować
Obrazek
Awatar użytkownika
Dobry
Sympatyk
 
Posty: 1709
Rejestracja: 10 maja 2009, 13:25
Lokalizacja: Ustka/Tomaszów-Mazowiecki
Motocykl: RoV250/XJ900/CBR1000F/Varadero
Tel. kom.: 505381119
Płeć: mężczyzna
Wiek: 45

Sissy bar inaczej czyli oparcie kierowcy.

Postautor: sl1ck dodano: 04 wrz 2011, 21:19

łyżka dziekciu do beczki miodu...
to oparcie wygląda na rzemiosło....nie podoba mi się. Sam pomysł oparcia dla kierowcy jest ok, sam latam czasem kilkaset km za jednym zamachem to wiem ze przy 300km plecy siadają.
Ale pamiętajcie że takie drobiazgo budują motor, a tu kształt oparcia jest czerstwy niczym oparcie krzesełka w szkole..i te dystanse ...do reszty psują widok.
Awatar użytkownika
sl1ck
Forumowicz
 
Posty: 85
Rejestracja: 30 mar 2011, 12:45
Motocykl: bad boy

Sissy bar inaczej czyli oparcie kierowcy.

Postautor: Zbigniew dodano: 05 wrz 2011, 20:35

sl1ck pisze:łyżka dziekciu do beczki miodu...
to oparcie wygląda na rzemiosło....nie podoba mi się. Sam pomysł oparcia dla kierowcy jest ok, sam latam czasem kilkaset km za jednym zamachem to wiem ze przy 300km plecy siadają.
Ale pamiętajcie że takie drobiazgo budują motor, a tu kształt oparcia jest czerstwy niczym oparcie krzesełka w szkole..i te dystanse ...do reszty psują widok.

Ale z przepisami ruchu drogowego chyba zgodne ? .
Pozdrawiam
Zbyszek
Zbigniew
Klubowicz
 
Posty: 963
Rejestracja: 04 paź 2009, 16:17
Lokalizacja: GCZ Koczała
Motocykl: Lifan LF250
Tel. kom.: 604643449
Płeć: mężczyzna
Wiek: 63

Sissy bar inaczej czyli oparcie kierowcy.

Postautor: sl1ck dodano: 06 wrz 2011, 20:12

zbigniew pisze:
sl1ck pisze:łyżka dziekciu do beczki miodu...
to oparcie wygląda na rzemiosło....nie podoba mi się. Sam pomysł oparcia dla kierowcy jest ok, sam latam czasem kilkaset km za jednym zamachem to wiem ze przy 300km plecy siadają.
Ale pamiętajcie że takie drobiazgo budują motor, a tu kształt oparcia jest czerstwy niczym oparcie krzesełka w szkole..i te dystanse ...do reszty psują widok.

Ale z przepisami ruchu drogowego chyba zgodne ? .


fiat multipla też jest zgodny z przepisami ruchu drogowego, ale jego uroda jest średnia.
Awatar użytkownika
sl1ck
Forumowicz
 
Posty: 85
Rejestracja: 30 mar 2011, 12:45
Motocykl: bad boy

Sissy bar inaczej czyli oparcie kierowcy.

Postautor: Peter dodano: 08 wrz 2011, 14:08

Pomysł na oparcie pierwsza klasa. Zamiast tulei dystansowych raczej doginał bym płaskownik. Zwiększyło by to trochę miejsca dla pasażerki/pasażera. No i wizja nadziania się na to przy zsunięciu się w przód podczas gwałtownego hamowania..
W każdym bądź razie Adaś Słodowy byłby dumny ;) z Twojego pomysłu
Awatar użytkownika
Peter
Forumowicz
 
Posty: 444
Rejestracja: 25 cze 2010, 10:07
Lokalizacja: Pi?a Wielkopolska
Motocykl: Wektor 150-3 FD, Yamaha XV750
Płeć: mężczyzna

Następna

Wróć do Lifan LF-250

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości