No i mogę sam napisać jak to chodzi. Moja zadziwiająca mnie ostatnio coraz bardziej małżonka zakupiła wczoraj takie roczne moto od kola z forum zippa i mogłem się nim przejechać. Mogę śmiało powiedzieć, ze tak dobrze leżącym pod tyłkiem motorkiem dotąd nie jeździłem. Sprzęt jest duży i nawet przy moim wzroście 182 cm nie mam problemu z zajęciem dogodnej pozycji. Jest lekki i wchodzenie w zakręty i manewry w ruchu miejskim przychodzą mu nadzwyczaj łatwo. Jest naprawdę dynamiczny, jechałem wczoraj licznikowe 120 i miałem zapas ale z racji niskiej temp i mokrej nawierzchni wolałem nie przyspieszać. Drgania? Nie ma żadnych jak dla mnie. Silnik mruczy basowo i miarowo a żadne znaczące drgania nie przenoszą się na siodełko czy podnóżki oraz kierownicę. W porównaniu z moim Julianem to demon szybkości. Reakcja na ruchy manetką jest naprawdę zadziwiająca jak na poj. 250 cm. Biegi wchodzą na "klik"- precyzja w porównianiu z chińczykami, którymi jeździłem dotąd jest rewelacyjna. Wykończenie wizualne jest bardzo dobre, spawy, połączenia elektr. plastiki, zawiecha to inna bajka w porównaniu ze wcześniejszymi chinolami. Moto żony ma ten plus, że poprzedni własciciel przemalował go na czarno co daje mu naprawdę dorosły design, aż się można pomylić patrząc na jego dość dojrzałą powiedziałbym sylwetkę. Jadąc wczoraj po polnej drodze nie miałem wrażenia że moto za chwilę się rozpadnie, wszelkie nierówności przedni upside down i tylny central wybieral bardzo komfortowo, nie mają jednak tendencji do dobijania, siła tłumienia jest w sam raz. Ma to także odzwierciedlenie przy wchodzeniu w zakręty gdzie moto nie odpływa spod tyłka i daje się płynnie wyprowadzać nawet z głębokich przechyłów. Zegary, ich oświetlenie i działanie to jak dla mnie bajka. wyświetlacz biegów to w sumie żadna nowość ale tu wszystko jest w kupie, fajnie i silnie na blado niebiesko podświetlone zegary, wszelkie sygnały odczytuje się bez zbędnego szukania przy szybkim rzucie okiem na tablicę. Przedni reflektor to coś o czym w moim Julku mogę tylko pomarzyć, oświetla drogę w nocy rewelacyjnie. Przełączniki na kierownicy działają pewnie i bez luzów, wszystko fajnie skomponowane. Hamulce- aż za dobre z przodu dwie tarcze, dwa zaciski na każdą powodują, że prawą klamkę trzeba wciskać co najwyżej dwoma palcami. Tylna tarcza też nie daje powodów do marudzenia. Wykonanie efektownego stoppi na światłach po paru próbach zaczęło mi wychodzić coraz lepiej. Poćwiczę dłużej na cieplejszej i suchszej nawierzchni

. Ogólnie jestem zaskoczony wykonaniem tego moto i jego możliwościami. Od złapania doła uchroniła mnie moja szanowna małżonka stwierdzając, że mogę nim jeździć kiedy tam zechcę. Postanowiłem go regularnie odmulać w związku z powyższym

Jak dla mnie idealne moto zarówno do turystyki i miejskiej jazdy. Będę coś tam skrobał w miarę eksploatacji coby został jakiś ślad dla potomności

Non Omnis Moriar...