Tulejki wahacza Romet R250 a Jinlun 250

[Luca]

Byłem wczoraj w siedzibie Rometa i okazuje się, że tulejki wahacza w Romecie, a Jinlunie to nie to samo.
Nawet Arkus-Romet nie ma w sprzedaży samych tulejek do R250, tylko cały kompletny wahacz, za prawie 90zł.
Tulejki w R250 są całe stalowe i banalnie proste, są to po prostu cztery stalowe tulejki. Dwie mniejsze i dwie większe. Te mniejsze wchodzą w te większe z małym luzem i w nich się obracają. Ma to swoje plusy i minusy, bo niestety na wahaczu zawsze będzie jakiś minimalny luz i konieczne jest okresowe smarowanie takiego rozwiązania, ale nie trzeba dokręcać śruby wahacza na chama, tak jak to ma miejsce przy tulejkach stalowo-gumowych.
Zatem właściciele Rometów R250, korzystając z zimowego okresu, odkręcać wahaczyki i smarujemy tulejeczki, smarujemy

No i miałem problem w siedzibie Rometa, bo nie wiedziałem co zrobić, ale w rozmowie okazało się, że R150 ma gumowe tulejki na wahaczu. Dostałem oba wahacze do rąk i się różnią trochę budową. Odrazu widać, że wahacz od R250 jest ze 2-3cm dłuższy. No i nadal miałem zagwozdkę, bo nie wiem, który wahacz do mojego Jelonka będzie dobry? Może żaden, trzebaby pomierzyć dokaładnie.
No i już gdy miałem odejść z kwitkiem okazało się, że do R150 mają też same tulejki stalowo-gumowe. Oczywiście zakupiłem w ciemno, bo drogie nie były, ale jeszcze nie wiem czy będą dobre, bo za swój wahacz jeszcze się nie zabierałem.

Terazm mam pytanie, czy już ktoś w Jinlunie 250 lub R150 wymieniał te tulejki i czy bez problemu dają się wybić z wahacza?
Edytowane:
Tulejki stalowo-gumowe z Rometa 150 nie pasują do Jilnluna 250, są za małe.

P.S.
Pooglądałem też motorki na sklepie i dla miłośników armatury to kaszana. Mają tylko R150 a R250 kompletny brak. Może będą w przyszłym roku, a może już nie będzie, taką odpowiedź usłyszałem. Wygląda na to, że cruiserki w Romecie idą z zapomnienie
Za to pełno bzyków 50cc, bo z tego Romet ma największe zyski. Było kilka 125 i 150cc, o budowie uniwersalnej i CRS trochę w teren. Z segmentu 250cc był tylko jeden Romet chyba Division i nie za bardzo przypadł mi do gustu. Taka plastikowa jednocylindrówka. Przejechać się tym bardzo chętnie, ale nic poza tym. Junak w kwestji motocykli ma o wiele więcej do zaoferowania.

[selmen]

Taak, co racja to racja, krzyżyk na motocyklach postawili prawie wszyscy z wyjątkiem Zippa i Almotu, zobaczymy co bedzie na wystawie motocykli w W-wie na wiosnę, pewnie z propozycji polskich importerów tylko te firmy pokażą coś powyżej 50cc
Co do tulejek wahacza sam się przymierzam... A Ty czemu zmieniasz? tak profilaktycznie czy masz luzy? W sumie metalowe nie problem zrobić samemu na tokarce i pewnie tak się to skończy w moim przypadku, tylko skąd wziąć wymiary nominalne? Wiesz co, zwymiaruj te tuleje co kupiłeś dokładnie zanim założysz, no i wahacz wewnątrz na wyjętej tulejce. Jakby pasowały to się uruchomi jakąś mini produkcję...

[mike_russ]

Jakby pasowały to się uruchomi jakąś mini produkcję...

Jeszcze trochę, to będziemy mieć "rzemieślnicze" części do Rometów, tak jak kiedyś do "malucha"
Jaki ustrój (chiński) takie metody...

[Luca]

A Ty czemu zmieniasz? tak profilaktycznie czy masz luzy?

W jednej tulejce guma się zaczęła rozwarstwiać i wahacz dostał luzu na boki. Ruch wahacza powinien odbywać się poprzez skręcanie tylko samej gumy, często jednak, gdy zbyt słabo jest skręcony wahacz, to nie pracuje guma, tylko wyciera się śruba. U mnie jednak było dobrze skręcone, bo rozlazła się sama guma, a ośki nie wytarło.
Zastanawiam się, czy nie dało by się dobrać uszczelnionych łożysk kulkowych w miejsce tych tulejek i wtedy praktycznie nie trzeba by było zaglądać do wahacza?

[magik]

tez myślałem o zastosowaniu łożysk ale jednak wymieniłem na nowe tuleje, kosztowały coś około 20zl

[selmen]

muszę to rozebrać u siebie i wtedy zobaczę o co kaman. będzie okazja bo mam do wymiany tylną oponę i tylne amory, może w styczniu dam już radę cosik robić... muszę chyba zainwestować w podnośnik najazdowy bo z moimi plecami w kucki już się chyba grzebać przy moto nie da

-- EDYTOWANY Dzisiaj, 12:41 --

tez myślałem o zastosowaniu łożysk ale jednak wymieniłem na nowe tuleje, kosztowały coś około 20zl

a gdzie je kupiłeś?

[Zbigniew]

A Ty czemu zmieniasz? tak profilaktycznie czy masz luzy?

W jednej tulejce guma się zaczęła rozwarstwiać i wahacz dostał luzu na boki. Ruch wahacza powinien odbywać się poprzez skręcanie tylko samej gumy, często jednak, gdy zbyt słabo jest skręcony wahacz, to nie pracuje guma, tylko wyciera się śruba. U mnie jednak było dobrze skręcone, bo rozlazła się sama guma, a ośki nie wytarło.
Zastanawiam się, czy nie dało by się dobrać uszczelnionych łożysk kulkowych w miejsce tych tulejek i wtedy praktycznie nie trzeba by było zaglądać do wahacza?

Tak Łukasz ale lepiej było by zamontować łożysko wałeczkowe ,można kupić z uszczelnieniem a będą gabarytowo dużo mniejsze i mocniejsze . Przy kulkowym łożysku przy dużym obciążeniu potrafi rozpołowić szalki na dwie części.

[Luca]

......ale lepiej było by zamontować łożysko wałeczkowe ,można kupić z uszczelnieniem a będą gabarytowo dużo mniejsze i mocniejsze . Przy kulkowym łożysku przy dużym obciążeniu potrafi rozpołowić szalki na dwie części.

No wałeczkowe jak najbardziej, ale w tym przypadku to będzie dobre to co się uda znaleźć i będzie jeszcze w przyzwoitej cenie. Gdybym znalazł łożyska kulkowe, to wsadziłbym po dwa z każdej strony, bo pojedyńczo to faktycznie naciski mogłyby być zbyt duże.
Na razie jednak jak podpasują te tulejki co kupiłem to niczego innego nie szukam, bo na tulejkach stalowo-gumowych wytrzymało mi dosyć długo i nie trzeba zaglądac.

[Szubi]

u mnie wahacz lata jakby go szatan miotał

pytanie czy tulejki dostępne na poniższej stronie będą pasowały

link: http://kingway.pl/sklep/prod.php?idg=13 ... pe=&kword=

mam Jinluna Jl150-5 (na bocznej pokrywie nie wiadomo dlaczego napis Suzuki, na baku Marauder)

Jak będziecie wymieniać tulejki możecie zrobić parę fotek i opis jak to zrobić

mechanik ze mnie żaden, więc pewnie się będę się bał, że coś spier...........lę i tak pojadę do mechanika z bekiem

[selmen]

szkoda że do 250cc poza tymi uniwersalnymi częściami nic nie mają... ale zawsze to coś. widzę, że do 150cc tam niezły wypas jest. wymiana tuleji jest banalnie prosta, nie wiem na ile mocne są tam pasowania ale tak czy siak najlepiej użyć praski stołowej, bo młotkiem to chyba nie bardzo. ktoś tam będzie teraz zmieniał to się porobi zdjecia.