Chińskie 650 cm3 co raz bliżej PL?

[manko]

Dla mnie pojemność 250cm to granica powyżej której nie kupiłbym motoru - przede wszystkim dlatego że benzyna jest droga, po drugie w moich okolicach nie ma dobrych dróg na takie cacka, po trzecie taki motor jest niebezpieczny dla życia. No gdyby benzyna była po 2zł za litr to pewnie bym się na to zdecydował.

[jarb]

Dla mnie pojemność 250cm to granica powyżej której nie kupiłbym motoru - przede wszystkim dlatego że benzyna jest droga, po drugie w moich okolicach nie ma dobrych dróg na takie cacka, po trzecie taki motor jest niebezpieczny dla życia. No gdyby benzyna była po 2zł za litr to pewnie bym się na to zdecydował.

Z pełnym szacunkiem, ale zużycie paliwa i bezpieczeństwo jazdy w dużej części zależy od kierowcy, drogi zaś w naszym kraju wszystkie są jak Szwajcarski ser
Ale oczywiście każdy sam decyduję o tym na czym będzie jeździł

[manko]

no właśnie - ten nasze drogi. Szkoda drogiego motoru żeby po takich dołach jeździć. Sam boję się rozwijać dużą prędkość w miejscach których nie znam - bo nigdy nie wiem gdzie czai się dziura w drodze która może doprowadzić nie tylko do uszkodzenia motoru ale i wypadku. Niedawno musieli mi prostować felgi w Seicento bo wpadłem w taki dołek. Mieszkam na pograniczu woj. Podkarpackiego i Lubelskiego i tam naprawdę jest dużo dołów.

[trybulec]

No i jak zwykle pojemności coraz większe a oponki nadal china ślizg.

[koty4]

No tak, ale................
CENA
Jeśli junak 320 poj, kosztuje, ojej nie pamiętam, ale coś około 13 tys, to za ile toto upchną??
20 tys? Najmniej
A za 24 tys masz hondę nc 700.
Dlatego to się nie uda....
http://honda.pl/pl/motocykle/modele/naked/nc700s.html

[beniamin82]

Ja sie zastanawiam dlaczego junak taki drogi i dlaczego suzuki nie sprzedaje u nas tego modelu:

http://www.suzukicycles.com/Product%20L ... U250X.aspx

pojemność 250ccm za 4100$ przy kursie 3,36 to daje 13800zł.

Junak 320 nie miałby szans na sprzedaż...

[krysz]

To już bardziej podoba mi się GZ250 za 3000$
http://www.suzukicycles.com/Product%20L ... GZ250.aspx

[kacpero]

Junak wcale nie jest "taki drogi". Te motocykle sprzedawane są na naprawdę przyzwoite pieniądze w relacji do ceny zakupu. Dolicz do tego fracht, ubezpieczenie transportu, swoja marżę oraz zysk detalisty i masz wynik.

Suzuki bardzo ładne, ale w produkcji to ułamek procenta. Tymi motocyklami nie ma w ogóle zainteresowania. Problem małych pojemności jest problemem dość złożonym i więksi producenci traktują ten obszar jako gadżet.
Druga sprawa to cena. Mogę się założyć, że Polsce (podobnie innych krajach II obiegu) jego cena nie spadłaby poniżej 17-18tyś. - wdrożenia i marketing.

Do tego jak sądzę, jest on w tej części Europy dostępny wyłącznie w Niemczech. To taka niepisana umowa gwarantująca szwabstwu najlepszą cenę.

[miqul]

To już bardziej podoba mi się GZ250 za 3000$
http://www.suzukicycles.com/Product%20L ... GZ250.aspx

To chyba to samo co lifan.
Tylko już tych GZ250 nie produkują,
ale jak pogadasz z przedstawicielem to może ci sprowadzą.

[manko]

Nie każdy lubi Junaka. Mi ten motor się podoba chociaż nigdy nie miałem z nim do czynienia. Mój ojciec natomiast nie cierpi Junaka bo jak mówi to jest "gratostwo" z którego wszędzie się olej leje i nie można tego rozpalić. Mówi że junaka nie chciał by nawet za darmo.
Uwielbia za to Simsona AWO Trurist którego bardzo sobie chwali i mówi że "to jest motor nad wszystkimi motorami".
Osobiście nie kupiłbym ścigacza wolałbym Simsona AWO Trurist albo Ducati Scrambler. Bardzo podobają mi się stare motorki.