close

Informacja dotycząca plików cookies
Informujemy, że używamy informacji zapisanych na urządzeniach końcowych użytkowników przy pomocy plików cookies, w celu dostosowania naszego serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Korzystanie z naszego serwisu internetowego oznacza, że użytkownik wyraża zgodę na ich zapisywanie.

Wibracje i wstrząsy w chińczykach

Wibracje i wstrząsy w chińczykach

Postautor: bober dodano: 02 cze 2009, 22:27

Witam,

Zgodnie z obietnica zamieszczam opis moich przeróbek mających na celu zmniejszenie wibracji w R250. W innym wątku forum dotyczącym awaryjności napisałem, że zastosowałem poduszkę silnika od Audi. To prawda, ale nie jest to jedyna przeróbka jaką wykonałem w mojej walce, żeby nie nazwać tego "wojną" z wibracjami :) Poniżej zamieszczam opis poszczególnych działań jakie podejmowałem. (W tekście zamieszczam linki do zdjęć)

Na początku zastosowałem najprostszą metodę izolowania się od drgań - miękkie, gąbkowe rączki na kierownicy
http://picasaweb.google.com/lh/photo/zM ... directlink
Jest to dobra rozwiązanie, ma tylko jedną wadę nie nadaję się dla osób z małymi dłońmi ponieważ grubość rączek trochę się zwiększa. Można kupić w intercarsie numer katalogowy GRPFBLK cena 24,07 zł/kpl

Kolejnym krokiem była zmiana tylnego mocowania zbiornika paliwa, a zarazem siedzenia kierowcy. Zrezygnowałem z oryginalne wkładki gumowej na rzecz dwóch poduszek gumowych
http://picasaweb.google.com/lh/photo/kv ... directlink
Zmniejsza to drgania przenoszone na siedzenie, w myśl cytatu z jednego z polskich filmów "... bo o jajka trzeba dbać"
Tulejki mają z obu stron gwint, który z pasuje do otworów w ramie, zbiornik mocujemy za pomocą nakrętek. Wszystko pasuje nie trzeba nic ciąć, giąć czy spawać :) Elementy są również do kupienia w intercarsie numer 615 988 00 11
nazywa się to poduszka silnika, czy uchwyt filtra powietrza kosztuje w granicach 10 zł / szt. (potrzebujemy dwóch)

Idąc dalej tropem wibroizolatorów, kolejnym jaki zastosowałem w swoim motorze było mocowanie wydechu
http://picasaweb.google.com/lh/photo/Mn ... directlink
element wygląda niepozornie, z jednej strony ma gwint, a z drugiej ma nagwintowany otwór. Zamocowałem go do ramy śrubą przechodzącą przez oryginalne mocowanie tłumika, a tłumiki przykręciłem nakrętką samo kontrującą do gwintu poduszki.
http://picasaweb.google.com/lh/photo/R8 ... directlink
Ta modyfikacja szczególnie była zauważona przez mój plecaczek, któremu znacznie zmalały wibracje na podnóżkach.
Niestety tego elementu nie można dostać w intercarsie, znalazłem go w jednym z warszawskich sklepów z wyrobami metalowo gumowymi na ulicy Puławskiej róg Dolnej.

Przejdźmy teraz do głównej i zasadniczej modyfikacji tzn. sposobu mocowania silnika. Powiem szczerze zanim wpadłem na pomysł co jak to można zrobić, spędziłem sporo czasu na podglądaniu różnych innych motocykli. Na podstawie tych przemyśleń doszedłem do wniosku silnik w R250 jest zamocowany zbyt sztywno w ramie. Tzn. mimo, że jest zamocowany przez tuleje gumowe to nie ma możliwości poruszania się na tych gumach. Poza tym nie ma jednego względem którego mógłby następować ruch na skutek działających sił. Moja przeróbka polegała na:
Odkręceniu górnego mocowania, tego pod zbiornikiem paliwa. Następnie upewniłem, się że przednie mocowanie ma luz i silnik może sie na nim poruszać. W moim przypadku było na tyle mało miejsca, że podczas fabrycznego montażu zmiażdżone zostały gumowe wargi na tulejkach gumowych. Usunąłem resztki gumowych warg i odwróciłem tulejki tak żeby na zewnątrz wystawały drugimi końcami. Tymi którymi były w ramie. Dzięki temu silnik miał możliwość drgania, a tulejka gumowa ma szanse to tłumić.
http://picasaweb.google.com/lh/photo/lu ... directlink
W tylnym mocowaniu silnika górny punkt zostawiłem bez mian, a dolny zastąpiłem poduszką silnika od Audi. Z jednej strony poduszka jest przykręcona bezpośrednio do blachy mocującej silnik a z drugiej poprzez kątownik do ramy. Zdjęcia niestety niewiele pokazują, zresztą nawet jak się stoi koło motoru to prawie nic nie widać.
http://picasaweb.google.com/lh/photo/v2 ... directlink
To jest zdjęcie z prawej strony motoru
http://picasaweb.google.com/lh/photo/PY ... directlink
To jest zdjęcie od dołu, widok od strony koła
Poniżej zamieszczam zdjęcia i rysunek samej poduszki
http://picasaweb.google.com/lh/photo/FC ... directlink
http://picasaweb.google.com/lh/photo/mN ... directlink
Poduszka jest do kupienia w intercarsie numer 893 199 381 B cena około 25 zł. Aby łatwiej było ją zamontować trzeba przyciąć jeden z rogów bo inaczej nie chce wejść do środka ramy. Po tej przeróbce daje się zauważyć poprawę jeżeli chodzi o odczuwanie drgań. Silnik wyraźnie zyskał trochę swobody i nie "walczy" ze swoimi mocowaniami. W celu upewnienia sie że ni będzie uderzał o ramę wyciąłem w dekielki odpowiedni kształt
http://picasaweb.google.com/lh/photo/Bf ... directlink

To tyle jeżeli chodzi o moja prywatna walkę z drganiami w chińczyku :) Tak jak napisałem części są ogólnodostępne a koszt ich niewielki. Kwestia tylko wolnego czasu, umiejętności i chęci. Do zamontowania poduszki silnika potrzebowałem całego dnia (trzeba spro rozkręcać). Mam nadzieje, że mój przydługi wywód ktoś przeczyta i może z czegoś skorzysta :)

Traktuję ten opis jako swego rodzaju podsumowanie moje przygody i pożegnanie z R250. Moim pierwszym motocyklem. Bardzo dużo mnie nauczył. Trochę zdrowia i nerwów kosztował :)
W poniedziałek przekazałem go w mam nadzieję dobre ręce forumowicza "panerai". Przekonał mnie do tego, że będzie dla niego dobrym jeźdźcem :) Ja przesiadam się na kolejną maszynę, tym razem turystyczne - enduro, co wcale nie oznacza rezygnacji z tego forum :)
http://picasaweb.google.com/lh/photo/sO ... directlink
Awatar użytkownika
bober
Forumowicz
 
Posty: 16
Rejestracja: 03 wrz 2008, 23:30
Lokalizacja: Warszawa
Motocykl: V-Strom 650
Płeć: mężczyzna
Wiek: 45

Wibracje i wstrząsy w chińczykach

Postautor: Decu dodano: 21 sty 2012, 23:21

Opis super. Wielki szacun, oraz podziękowanie. Dzięki Twemu opisowi udało mi się to wszystko zrobić. Najdłużej zeszło mi się z mocowaniem od audi aby na czymś tą poduszkę zawiesić ale udało się. Efekt naprawdę niebo a ziemia. Polecam . Jeszcze muszę pomyśleć nad mocowaniem tłumika. Jeśli nic nie wymyślę to wybiore się do tego sklepu na dolną. Pozdrawiam.
Decu
Forumowicz
 
Posty: 9
Rejestracja: 21 kwie 2011, 12:19
Lokalizacja: Warszawa
Motocykl: Romet R250
Płeć: mężczyzna
Wiek: 41

Wibracje i wstrząsy w chińczykach

Postautor: bober dodano: 28 lut 2012, 11:16

Cieszę się, że opis był pomocny.
Awatar użytkownika
bober
Forumowicz
 
Posty: 16
Rejestracja: 03 wrz 2008, 23:30
Lokalizacja: Warszawa
Motocykl: V-Strom 650
Płeć: mężczyzna
Wiek: 45

Wibracje i wstrząsy w chińczykach

Postautor: sl1ck dodano: 21 cze 2012, 13:25

Od 3 lat jeżdżę tym motocyklem i moje wrażenia co do powyższych przeróbek są następujące:

1. gąbkowe manetki (od razu je zdjąłem w 2009 r. i nie czułem specjalnie różnicy w wibracjach)
2. mocowanie zbiornika paliwa zostało i do dziś służy bez problemowo - polecam tą przeróbkę.
3. mocowanie wydechu to kiepski pomysł - odciągnęło wydech od ramy przez co po kilkuset km pękł spaw mocowania wydechu - nie polecam tej przeróbki.
4. mocowanie silnika - raczej nie polecam. Prawdą jest że do 80 km/h drgania nie występują w ogóle (a nawet podnóżków gumowych nie mam), a powyżej 80 km/h są nieznaczne, ale poduszka pracując trochę się płaszczy przez co częściej trzeba naciągać łańcuch. Poza tym przy ostrzejszym ruszaniu silnik zbliża się do ramy na kilka(naście) milimetrów i jak nie ma naciągniętego łańcucha mocno to szarpie na zębatkach trochę (mi to przeszkadza dlatego wstawiam z powrotem szpilkę i tuleje).

Na zakończenie dodam, że ostatnio przerobiłem wydechy poprzez owinięcie taśmą termoizolacyjna kolektorów wydechowych i skróceniu (brzeszczotem) wydechów o jakies 20 cm.
Większa temperatura spalin i krótsze tłumiki sprawiły, że spaliny opuszczają szybciej wydech, co skutkuje...mniejszymi wibracjami (w moim odczuciu).
Poza tym mam teraz kompletnie puściutkie wydechy i motor jakby był sporo żwawszy :) POLECAM! (moze wymienie tez filtr na 2 stożki.)
Awatar użytkownika
sl1ck
Forumowicz
 
Posty: 85
Rejestracja: 30 mar 2011, 12:45
Motocykl: bad boy

Re: Wibracje i wstrząsy w chińczykach

Postautor: Karol dodano: 12 maja 2014, 18:27

sl1ck pisze:3. mocowanie wydechu to kiepski pomysł - odciągnęło wydech od ramy przez co po kilkuset km pękł spaw mocowania wydechu - nie polecam tej przeróbki.

A właśnie, czy jedno może mieć związek z drugim :?:

Zauważyłem, że rury wydechowe generują spore drgania, aż podnóżki pasażera podskakują. Ale Romet fabrycznie montuje chyba takie gumowe poduszki pod wydechy.
Tylko czy w tych Rometach wydechy też czasem nie odpadają od mocowań ??
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Karol
Forumowicz
 
Posty: 1076
Rejestracja: 02 lip 2010, 17:27
Lokalizacja: Toruń
Motocykl: Chituma CTM250-3 Fastran
Tel. kom.: 602356890
Płeć: mężczyzna
Komunikator: GG 10691947
Wiek: 41

Re: Wibracje i wstrząsy w chińczykach

Postautor: Szubi dodano: 13 maja 2014, 16:45

w swoim Jinlunie już dwa razy spawałem mocowanie rur do ramy :(
Największe szczęście w świecie, na końskim i motocyklowym siedzi grzbiecie . . .
Awatar użytkownika
Szubi
Klubowicz
 
Posty: 2767
Rejestracja: 08 sie 2011, 18:28
Lokalizacja: Oborniki
Motocykl: Fernando
Płeć: mężczyzna
Wiek: 50

Re: Wibracje i wstrząsy w chińczykach

Postautor: Karol dodano: 14 maja 2014, 02:05

Szubi, a masz poduszki przy mocowaniach? Ja mam skręcone na sztywno i nic mi się nie dzieje, więc zastanawiam się czy może pękać za sprawą poduszek.
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Karol
Forumowicz
 
Posty: 1076
Rejestracja: 02 lip 2010, 17:27
Lokalizacja: Toruń
Motocykl: Chituma CTM250-3 Fastran
Tel. kom.: 602356890
Płeć: mężczyzna
Komunikator: GG 10691947
Wiek: 41

Re: Wibracje i wstrząsy w chińczykach

Postautor: Szubi dodano: 29 maja 2014, 17:38

nie mam poduszek
Największe szczęście w świecie, na końskim i motocyklowym siedzi grzbiecie . . .
Awatar użytkownika
Szubi
Klubowicz
 
Posty: 2767
Rejestracja: 08 sie 2011, 18:28
Lokalizacja: Oborniki
Motocykl: Fernando
Płeć: mężczyzna
Wiek: 50

Re: Wibracje i wstrząsy w chińczykach

Postautor: szpej dodano: 12 sie 2014, 11:33

po 5 latach użytkowania tego motoyckla (bobera) moge tylko powiedzieć jedno - WSZYSTKIE JEGO PRZERÓBKI SĄ DO DUPY! (może poza mocowaniem zbiornika, które jako jedyne zdaje egzamin).

po wyrzuceniu jego przeróbek motor ma tak samo mało wibracji jak miał - to kwestia dotarcia a on zrobił raptem 2 tyś km
szpej
Forumowicz
 
Posty: 86
Rejestracja: 18 cze 2013, 09:42
Lokalizacja: Warszawa
Motocykl: jinlun r250 - bobber
Płeć: mężczyzna

Re: Wibracje i wstrząsy w chińczykach

Postautor: bober dodano: 04 paź 2014, 11:54

szpej pisze:po 5 latach użytkowania tego motoyckla (bobera
) moge tylko powiedzieć jedno - WSZYSTKIE JEGO PRZERÓBKI SĄ DO DUPY! (może poza mocowaniem zbiornika, które jako jedyne zdaje egzamin).

po wyrzuceniu jego przeróbek motor ma tak samo mało wibracji jak miał - to kwestia dotarcia a on zrobił raptem 2 tyś km


Nie zgodził bym się z tak radykalnym przedstawianiem sprawy.
Po pierwsze odczuwanie wibracji jest sprawa bardzo subiektywna, przykład manetek. Poza tym przy tych manetkach ma znaczenie wielkość dłoni, przyznaje ze jeżeli ktoś ma male dłonie to może mu być niewygodnej.
Po drugie mocowanie zbiornika jednak zdaje egzamin.
Po trzecie mocowanie silnika też zdawało egzamin, przyznaje ze projektując to rozwiązanie moim priorytetem nie była odporność na ostre ruszanie, a eliminacja drgan podczas standardowej jazdy. To zadanie poduszka spelnila. Poza tym poduszka miała prawo się wyrobić po jakimś czasie.
Po czwarte pękanie mocowania wydechu jak i innych elementów np. stelarza kutrów które mi się przytrafiło, stanowi swego rodzaju urok tych sprzętów i wynika z drgań które w nich występują.
Po piąte to z tego co czytam i widzę na zdjęciu wprowadziles sporo innych zmian które mogły w znaczący sposób wpłynąć na zmniejszenie drgań - dotarcie, wydeczy, filtr powietrza ect. i bardzo dobrze.
Przyznaje, że cieszę się ze do dzisiaj motocykl śluzy Ci wiernie.
Mam prośbę mogbys podeslac mi zdjecia lub link do albumu ze zdjeciami jak obecnie wygląda Twoja maszyna ? Podaje mój mail bober@vstrom.com.pl z gory dziękuje.
Awatar użytkownika
bober
Forumowicz
 
Posty: 16
Rejestracja: 03 wrz 2008, 23:30
Lokalizacja: Warszawa
Motocykl: V-Strom 650
Płeć: mężczyzna
Wiek: 45

Następna

Wróć do PORADY TECHNICZNE

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości

cron