Romet R 150 - wrażenia z użytkowania

[kirap1973]

Witam- mam R-150 od tygodnia. Narazie przejechałem około 110 km (powoli docieram). Ogólnie motorek spoko tylko denrwuje mnie ,iz gasnie na wolnych obrotach ;-( -przy dojeżdżaniu na skrzyżowania musze mu podkęcac obroty do około 2500-3000. ( nie pomogła regulacja śrubką obrotów) . Po drugie wydaje mi sie iż ma bardzo krótkie przełożenia pomiędzy biegami.

[Dobry]

co do gaśnięcia to może masz źle dobraną wartość paliwa do powietrza ile tam masz tyś śrub do regulacji?
Jak masz więcej niż 1 to zaznacz sobie markerem w jakim położeniu są i kręć może coś da a jak nie to zawsze będziesz mógł powrócić do ustawień jakie miałeś.
Co do krótkich biegów to masz moto o pojemności 150 więc cudów się nie spodziewaj.
Przy docieraniu pamiętaj o robieniu przerw w zależności od temperatury panującej na dworze i staraj się uzywać każdych biegów docieranie moto tylko w trasie to też błąd

[kirap1973]

Ok- dzięki za poradę -jutro popróbuję coś jeszcze pomajstrować przy gażniku . ( z tego co kojarzę to mam jedną śróbkę na sprężynce ).

[Dobry]

no to jak masz tylko 1 śrubę to zobacz w jakiej pozycji jest iglica w gaźniku jak jest opuszczona to podnieś o 1-2 ząbki
możesz jeszcze zobaczyć czy linka ssania odbija do końca bo może być tak że na wolnych obrotach go po prostu zalewa
opisuj co sie dzieje i co robisz to będziemy starali Ci się pomóc bo pogoda gites a moto niedysponowane

[kirap1973]

Pokręciłem jeszcze raz śrubka i jest już dużo lepiej - (teraz gaśnie sam po około 3 minutach na wolnych obrotach) .Gażnika nie otwierałem bo mam go zaplombowany ;-(( ,linka ssania odbija do końca.Dzwoniłem do serwisu to stwierdzili ,iz po pierwszych 500km wyreguluja mi gażnik go bo teraz fabrycznie jest tak ustawiony (bogata mieszanka) aby motor dobrze się dotarł ( nie wiem czy nie ściemniają ;-( ) -dzięki za info -pozdrawiam

[eNgine]

Jeśli plombowali Ci gaźnik to może rzeczywiście tak jest, że ustawili bardzo bogatą mieszankę. O ile w dwusuwach to była rzecz normalna w okresie docierania o tyle w czterosuwach gdy olej do smarowania nie był w paliwie to nie wiem jaki jest sens tak ustawiać gaźnik. Co do krótkich przełożeń, to może się tak wydawać na dotarciu, bo musisz ograniczać maksymalne obroty. Jak już dotrzesz to się przyzwyczaisz, że na każdym biegu można kręcić silnik dość wysoko jak potrzeba.

[kirap1973]

Masz racje na początku byłem lekko zawiedziony tymi przełożeniami i ogólną jazdą R-150 ale przejechałem już 200 km i zauważyłem ,iż silnik lepiej chodzi i przełożenia jakby się wydłużyły . Na początku miałem wrażenie ,że nie ma zbytnich różnic między 3,4 a 5 . W sumie może było to tez spowodowane tym ,iż do 150 km zgodnie z instrukcja otwierałem przepustnicę tylko na 1/4 -pozdrawiam

[Luca]

do 150 km zgodnie z instrukcja otwierałem przepustnicę tylko na 1/4 -pozdrawiam

A o ostrym docieraniu słyszałeś

[Zeus]

Kolego Kirap1973 ,
Twoje problemy z gaśnięciem Romka 150 przerabiałem całkiem niedawno .Motorek zakupiony w salonie ,przegląd zerowy regulacje itp.itd.i co? stoję sobie na skrzyżowaniu i moto kaput ( obroty zaczęły spadać ,motong zgasł )Pojechałem lekko zeżlony do serwisu -wymontowali gażnik ,czyścili itd.itp.rezultat
dojeżdżam do skrzyżowania ,zatrzymuję się chwila i obroty spadają moto kaput.I tak kilka razy przetrenowałem nasz łódzki serwis Rometa.w końcu w akcie desperacji dobrałem się do śrubki od składu mieszanki ( ta trudno dostępna ,od spodu gażnika -stercząca pionowo ) ,Śruba wkręcona była na 1 obrót po jej wykręceniu o ok 1 obrót stał się cud moto przestało gasnąć ,ale obroty jeszcze jakby lekko falowały.Takie to atrakcje miałem do przebiegu ok 600km .Teraz mam nakręcone 1250km i jakie mam spostrzeżenia ano silniczek zaczął pracować równiutko na wolnych motorek stał się naprawdę (jak na tą pojemność dynamiczny ) teraz zmieniłem przednią zembatkę z 15 na 16 zębów i jest super przełożenia się wydłużyły a i wibracje też jakoś jakby zmalały przy 80km/h .Jaki z tego wniosek ano trza jeżdzić i docierać bo to taka chinolska konstrukcja, która się musi sama spasować na dotarciu .
Pozdrawiam i życzę cierpliwości

[denio]

Witam wszystkich
Jako nowy użytkownik tego forum, mam nadzieję, że dobrze trafiłem w tematykę wątku
Zamierzam zakupić swój pierwszy jednoślad. Chciałbym poznać opinię, znawców tematu.
Zainteresowała mnie dwa modele: Romet R150 oraz Romet R250. Wizualnie bliżej mi do R150, chociaż jest słabszy niż jego 'następca'
Sądzicie, że warto zakupić R150, jako swój pierwszy ‘chopperowaty’ motocykl? Mogę dodać, że nie podróżowałbym nim po kraju, lecz max 200-300 km w przeciągu jednego dnia. Sam mam 180wzrostu oraz ok 90-100kg.
Liczę na odezwę i pomoc fanów motoryzacji