szukałem, szukałem, radziłem się kolegów

, i poszukałem kask firmy
LS2 FF386 Ridekrótka recenzja, może komuś się przyda
Kask kupowałem głównie aby poprawić swoje bezpieczeństwo. Dotychczas jeździłem w otwartym, kupionym 5 minut przed kupnem motocykla. Wybór mój padł na szczękowca. Bezpieczeństwo przy zamkniętym + komfort użytkowania. Firmę LS2 wybrałem ponieważ była w zasięgu moich możliwości finansowych oraz w różnych testach bezpieczeństwa kaski te plasowały się na bardzo dobrych pozycjach. Mój kask to FF386 Ride bliźniaczo podobny do FF370 Easy który posiada kolega beniamin82. Różni się przede wszystkim wlotami powietrza. Mój ma wlot umieszczony centralnie, FF370 dwa wloty po bokach. Dodatkowo 370 ma wylot powietrza z tyłu kasku. Model Ride to nowość roku 2011, Easy to tegoroczna nowość. Kask jest przygotowany pod bluetootch oraz pinlocka. Blenda przeciwsłoneczna opuszcza się sprawnie, podnosi się błyskawicznie. Reguluję się ją z boku kasku. Dostęp jest dobry, nawet w rękawicy w czasie jazdy łatwo się obsługuje. Jeśli chodzi o szczękę, bardzo łatwo się otwiera i przynajmniej u mnie, bardzo łatwo się zamyka. Nie ma problemu aby w trakcie jazdy, jedną ręką delikatnie ją zamknąć. Co ważne producent nakazuje rozpoczęcie jazdy dopiero po zamknięciu szczęki. Nie ma homologacji na Jeta. W mieście z prędkością do 50/h i spuszczoną blendą (szczęka podniesiona) jeździ się przyjemnie. Przy większych prędkościach już za bardzo wieje. Szybka ma być odporna na zaparowanie, porysowanie itp. ale każdy tak pisze, zobaczymy co wyjdzie w praniu. Skok szybki jest dość duży, po uniesieniu do pierwszej blokady powstaje dość duża szczelina która powoduje że mocno wieje. Szybkę, w razie potrzeby, można szybko i łatwo wymienić. Jeśli chodzi o wentylację, oprócz regulacji centralnej na górze kasku, są wloty powietrza na szczęce (2 ustawienia). Od dołu szczęki jest materiał zapobiegający powiewaniu od dołu. Zapięcie kasku jest bardzo łatwe i komfortowe. Najpierw przypinamy materiał na rzep, potem sam zamek kasku. Wnętrze kasku jest wypinane. Jedyny "mankament" który zauważyłem to poduszki boczne, które wpychają mi policzki do środka gęby. Może z czasem się ułożą ? Jeśli chodzi o hałas, to czuję różnicę pomiędzy kaskiem otwartym a szczękowcem, ale o błogiej ciszy należy zapomnieć. Jakość wykonania i użyte materiały, moim zdaniem są ok. Jeśli chodzi o firmę LS2, to hiszpańska firma produkująca w Chinach. Do kasku był dołączony pokrowiec, naklejki z logo firmy, oraz dodatkowa gąbka do wnętrza kasku. Kask nabyłem w Poznaniu w sklepie moto-obroty link do sklepu:
http://www.moto-obroty.pl/ na ulicy Obornickiej. Sklep prowadzi też sprzedaż w internecie i na Allegro. Można negocjować cenę !!! Mój normalnie kosztuje 442 zł a zapłaciłem w sumie 350 zł
Po dłuższym okresie użytkowania napiszę coś więcej.
Kilka słów odnoście jazdy w słoneczne upalne dni. Jeśli chodzi o wentylacje jest dobrze. Po zdjęciu kasku, głowa jest sucha. Jak się stoi na światłach, pot wstępuje na czoło. Natomiast blenda mogłaby być trochę ciemniejsza. Jadąc w ostrym słońcu, jednak trochę słoneczko razi.
Po dłuższym użytkowaniu przyznaję rację beniaminowi82 co do golenia. U mnie co prawda nie wyszły żadne nitki, ale za to zmechaciły się poduszki policzkowe. Noszę zarówno wąsy jak i brodę i nie zamierzam tego zmieniać

03/09/2012 recenzji ciąg dalszy:
rzep przy przypięciu kasku kiepsko trzyma ale dobrze przytrzymuje go zapięcie właściwe.
Zakupiłem pinlocka do kasku. Założyli mi w sklepie (sam się nie odważyłem, podobno źle wklejony nie działa). Odkąd go mam nie musiałem uchylać szybki, podnosić szczęki itp. Natomiast raz stojąc na światłach, zaparowały mi okulary

Po dłuższym okresie użytkowania, szczególnie późną jesienią, opiszę dalsze wrażenia
