Dobra na forum virago typ mnie poinstruował co i jak, bo tu tylko jakiś trolling odchodzi. Już wymieniłem. 15 min. O i to to ja rozumiem .
cruenzo pisze:
ja mam takie same warunki jak ty i olej u siebie w moto wymieniałem, rozlewajac go malowniczo po podłodze. Posprzątałem i śladu nie ma. najwyzej podłóż pod moto jakąś folię czy inną tekturę.
A tam takie same warunki. Raz wymieniałem olej. Robiłem to w nocy, specjalnie, to i tak jakaś menda zakapowała mnie do administracji. Skąd i kto, do pyty? Byłem sam, głucha noc tylko wiatr hulał. Po tygodniu okazało się, że musiał tam hulać jeszcze ktoś. Może jakiś koleś po prostu, dymał laskę w garażu i mu przerwałem, więc się wqrvił? Cholera wie. Pomijam fakt, że potem jeździłem z tym olejem od warsztatu do warsztatu żeby mi go przyjęli do beczki. W końcu wywaliłem do śmietnika.
Pierdzielę taki interes.
-- EDYTOWANY Dzisiaj, 16:46 --
No i dupa blada. Okazało się, ze straciłem sprzęgło. Sprężynka to był "czubek góry lodowej" Teraz mnie czeka latanie za całym nowym sprzęgłem.