Nowy Romet R250 – użytkowanie

Nowy Romet R250 – użytkowanie

Postautor: foxmolder dodano: 17 lip 2012, 20:59

Postanowiłem założyć ten wątek, aby opisać, jak wygląda użytkowanie nowego (2012) R250. Aktualnie motocyklem przejechałem 560 km, mało, ale już można, małe co nie co, powiedzieć.

Na pierwszy rzut oka, motocykl robi wrażenie większego i cięższego, niż jest w rzeczywistości. Największe wrażenie robią bogate chromowania, motocykl przyciąga wzrok i się podoba. Pozycja kierowcy jest bardzo wygodna, niskie siodło i szeroka kierownica robią swoje. Duże podnóżki i podwójna dźwignia zmiany biegów, (z początku miałem problem ze zmianą biegów piętą, wymaga załapania o co chodzi) są bardzo wygodne.

Na dystansie 500 km, do pierwszego przeglądu, wystąpiły drobne usterki. Po 300 km, urwała się guma ślizgu łańcucha, była sparciała i się rozsypała. Spowodowało to powstanie sporego luzu na łańcuchu, ale spokojnie dojechałem do serwisu. W ramach gwarancji zostało to od ręki naprawione. Po przejechaniu kolejnych 200 km, straciłem neutral (chyba poluzowana linka sprzęgła), stało to się dokładnie, gdy podjechałem na pierwszy przegląd po 500 km. Na przeglądzie zgłosiłem też, stukanie w przednim kole przy hamowaniu. Okazało się, że poluzowała się śruba w kolumnie kierownicy. Tyle usterek. Raczej można uznać, że mieści to się w normie. W garażu raz dokręcałem jedynie śrubki od oparcia. Romek nie wymaga dokręcania części przed każdą jazdą. Pali na dotyk, ssanie potrzebne jedynie przy zupełnie zimnym silniku.

Spalanie. Tankowałem po przejechaniu dokładnie 500 km i wlałem prawie 14 litrów paliwa (pewnie by weszło pod 15 l, w zbiorniku zostało trochę luzu). Czyli spalanie na poziomie 3 l na 100 km jest faktem.

Na razie, jestem bardzo zadowolony z zakupu. Mam nadzieję, że tak zostanie. Jakość Romka w dłuższej trasie zweryfikuje wizyta u „Smoka Wawelskiego”. Wtedy będzie wiadomo coś więcej.
---
foxmolder
Forumowicz
 
Posty: 844
Rejestracja: 01 lip 2012, 13:53
Motocykl: -
Płeć: mężczyzna
Wiek: 49

Nowy Romet R250 – użytkowanie

Postautor: andrzej dodano: 17 lip 2012, 21:45

Pewnie jeszcze kilka śrubek Ci się odkręci :)

Ale to pikuś.

Ja przeżyłem wiele fajnych chwil na swoim egzemplarzu. Tobie życzę tego samego.

Dobry wybór.
Awatar użytkownika
andrzej
Klubowicz
 
Posty: 1453
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:27
Lokalizacja: Bydgoszcz.
Motocykl: VStrom 650 (był R-250,NT-650)
Płeć: mężczyzna
Wiek: 50

Nowy Romet R250 – użytkowanie

Postautor: selmen dodano: 23 lip 2012, 16:24

O trwałości tych silników krążą już legendy...rekordzista Luca ma ponad 50000 przebiegu, u mnie ponad 30000 w sumie bezawaryjnej jazdy. były też negatywne przypadki- naszemu klubowiczowi- Mironowi taki silnik zatarł się po dwudziestu paru tyś- przyczyna jak dotąd nieznana. Jak nie będzie ci przeszkadzać mułowatość tej maszyny to pewnie pojeździsz nim dość długo, poza tym to wdzięczny sprzęt do różnego rodzaju ulepszeń i przeróbek...
Non Omnis Moriar...
Awatar użytkownika
selmen
Klubowicz
 
Posty: 1465
Rejestracja: 19 sie 2010, 22:08
Lokalizacja: Białystok; Czerwony Bór
Motocykl: WSK;KZ550;Fj;R1100RT;Duke II
Płeć: mężczyzna
Wiek: 51

Nowy Romet R250 – użytkowanie

Postautor: Luca dodano: 24 lip 2012, 08:49

selmen pisze: Mironowi taki silnik zatarł się po dwudziestu paru tyś- przyczyna jak dotąd nieznana.

No sekcji zwłok silnika nie było i nie wiadomo, czy nie przytkał się jakiś kanalik olejowy, ale są przypuszczenia, że niski stan oleju i gazowanie na zimnym silniku zrobiły swoje.

-- EDYTOWANY Wto Lip 24, 2012 7:56 am --

selmen pisze: Jak nie będzie ci przeszkadzać mułowatość tej maszyny to pewnie pojeździsz nim dość długo, poza tym to wdzięczny sprzęt do różnego rodzaju ulepszeń i przeróbek...

No demon przyśpieszeń to nie jest, ale jak na 250-tkę 4T i sporą masę, nie jest tak źle, tylko trzeba trzymać wyższe obroty i nie bać się odkręcać manetki.
Awatar użytkownika
Luca
Klubowicz
 
Posty: 5080
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:30
Lokalizacja: KIELCE okolice
Motocykl: Jinlun250*XVS*GL1500*HD
Płeć: mężczyzna

Nowy Romet R250 – użytkowanie

Postautor: foxmolder dodano: 12 sie 2012, 15:30

Pyknięte 2000 km, więc kolejny czas posumowania użytkowania Rometa. Poza usterkami wymieniony w pierwszym poście, przez kolejne 1500 km nastąpiły dwie.
1. Odpięło się złącze tylnej lampy, świecił stop, nie działała pozycja, naprawione od ręki w serwisie. 2. Mocno zużył się łańcuch, co spowodowało stuki, wibracje i cięcie tylnej opony.
Łańcuchy w Romecie rocznik 2012 są słabe i Kamillo zaleca wymianę na porządny. Mam nadzieję, że na dniach to nastąpi. Poza tym, z motocyklem nie dzieje się nic. Pali, jeździ. Na feralnym łańcuchu dojechał do „Smoka” i z powrotem. Ogólnie naprawdę spoko. Żadnych śrubek nie dokręcałem, wszystko wygląda ok.
Prędkość w trasie 80-90 km/h, to pozwala na jazdę bez mocnych wibracji, przy 100 km/h, wibracje są dużo większe, motocykl wszystko jednak wytrzymuje, nic się nie dzieje złego. Jednak zakres 80-90 jest dla niego odpowiedni.
Generalnie minusem jest łańcuch, który trzeba bez dyskusji wymienić.
Plusem Romka jest wygląd, wzbudza pozytywne reakcje i spalanie. Przy 360 km w trasie i 160 km w mieście, spalanie wyniosło 3,02 litra. Dla mnie to wartość bardzo zadowalająca.
---
foxmolder
Forumowicz
 
Posty: 844
Rejestracja: 01 lip 2012, 13:53
Motocykl: -
Płeć: mężczyzna
Wiek: 49

Nowy Romet R250 – użytkowanie

Postautor: Deamiens dodano: 12 sie 2012, 15:37

2. Mocno zużył się łańcuch, (...)
A może jednak warto spróbować smarować kolejny?

3.02/100 średniego to faktycznie nieźle, może czym nowszy model tym bardziej coś udoskonalają?
Awatar użytkownika
Deamiens
Forumowicz
 
Posty: 1312
Rejestracja: 20 cze 2010, 20:47
Lokalizacja: Lublin
Motocykl: DR800, DL1000
Tel. kom.: 696082016
Płeć: mężczyzna
Wiek: 36

Nowy Romet R250 – użytkowanie

Postautor: krysz dodano: 12 sie 2012, 16:13

foxmolder uwierz; łańcuch naprawdę trzeba smarować, jaki by nie był.
"Nieważne jaki masz motocykl, ważne gdzie nim byłeś"
http://chomikuj.pl/krysz2/Podr*c3*b3*c5 ... uiser*27em
Awatar użytkownika
krysz
Klubowicz
 
Posty: 1568
Rejestracja: 21 cze 2011, 21:52
Lokalizacja: Łosice
Motocykl: Keeway Cruiser
Tel. kom.: 602433923
Płeć: mężczyzna

Nowy Romet R250 – użytkowanie

Postautor: Szubi dodano: 12 sie 2012, 18:01

nie smarujesz nie jedziesz - jak ktoś kiedyś powiedział
Największe szczęście w świecie, na końskim i motocyklowym siedzi grzbiecie . . .
Awatar użytkownika
Szubi
Klubowicz
 
Posty: 2767
Rejestracja: 08 sie 2011, 18:28
Lokalizacja: Oborniki
Motocykl: Fernando
Płeć: mężczyzna
Wiek: 50

Nowy Romet R250 – użytkowanie

Postautor: foxmolder dodano: 12 sie 2012, 19:52

:) Widzę, że smaruj i smaruj. No zastanowie się. A tak poważnie, to serwis uznał, że łańcuch jest fabrycznie ...jowy i trzeba go wymienić na nowy, ale nie Rometowski.
---
foxmolder
Forumowicz
 
Posty: 844
Rejestracja: 01 lip 2012, 13:53
Motocykl: -
Płeć: mężczyzna
Wiek: 49

Nowy Romet R250 – użytkowanie

Postautor: beniamin82 dodano: 13 sie 2012, 09:27

foxmolder pisze:Prędkość w trasie 80-90 km/h, to pozwala na jazdę bez mocnych wibracji, przy 100 km/h, wibracje są dużo większe, motocykl wszystko jednak wytrzymuje, nic się nie dzieje złego. Jednak zakres 80-90 jest dla niego odpowiedni.


Wraz z wzrostem kilometrów drgania zaczną na pewno maleć. Jak się motorek do końca dotrze to będzie lepiej.

Jeszcze możesz wymienić zębatkę zdawczą na jeden ząbek większą to będziesz miał troszeczkę większą prędkość przelotową przy niższych obrotach.

No, ja na oryginalnym łańcuchu smarowanym przekładniówką oraz sprayem(zamiennie) zrobiłem 18tyś. km i jeszcze jest w miarę.
Obrazek
Awatar użytkownika
beniamin82
Klubowicz
 
Posty: 6736
Rejestracja: 21 cze 2009, 16:04
Lokalizacja: Zielina k.Krapkowic
Motocykl: Z125->Cruiser 250->BN251
Tel. kom.: 506177711
Płeć: mężczyzna
Wiek: 43

Następna

Wróć do Jinlun/Romet 250

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

cron