Nowy Romet R250 – użytkowanie

Nowy Romet R250 – użytkowanie

Postautor: oleńka dodano: 13 sie 2012, 10:23

Każdy Łańcuch, nawet najlepszy, bez smarowania szybko okaże się .......jowy :D
Awatar użytkownika
oleńka
Sympatyk
 
Posty: 1848
Rejestracja: 10 maja 2010, 10:12
Lokalizacja: Wałbrzych/Ząbki/ UK
Motocykl: moto zastępcze HD :D
Płeć: kobieta
Komunikator: GG3705538

Nowy Romet R250 – użytkowanie

Postautor: foxmolder dodano: 13 sie 2012, 10:33

beniamin82 pisze:
foxmolder pisze:

No, ja na oryginalnym łańcuchu smarowanym przekładniówką oraz sprayem(zamiennie) zrobiłem 18tyś. km i jeszcze jest w miarę.


Moment, zachodzi pewne nieporozumienie. W serwisie powiedzieli dokładnie, do Rometa rocznik 2012 chińczycy wkładają kiepskie łańcuchy. Nie powiedzieli mi nic, o braku nasmarowania łańcucha. Chyba było by im prościej powiedzieć, "Panie łańcuch nie smarowany nie nasza wina" :) . A naprawili co mogli i stwierdzili łańcuch jest fabrycznie ..ujowy. I na podstawie słów serwisu twierdzę, że łańcuch jest fabrycznie kiepski. No chyba, że zrobili tak z grzeczności. :) Jedynie Kamillo, może stwierdzić jak było naprawdę.
---
foxmolder
Forumowicz
 
Posty: 844
Rejestracja: 01 lip 2012, 13:53
Motocykl: -
Płeć: mężczyzna
Wiek: 49

Nowy Romet R250 – użytkowanie

Postautor: Szubi dodano: 13 sie 2012, 10:48

nawet najgorszy łańcuch, jak jest odpowiednio smarowany trochę przejedzie. Wcześniej nie wiedziałem że łańcuch trzeba smarować (taki głupi byłem :mur: ) i dlatego mój raz dwa się rozciągnął, ogniwa zaczęły "robić falę" itp. Teraz mam X-ringowy, a więc z uszczelniaczami ale i tak łańcuch smaruję najczęściej co 3-4 dni, co najmniej 1x w tygodniu. Dzięki temu nowy łańcuch musiałem delikatnie podciągnąć po 5 500km :D
Największe szczęście w świecie, na końskim i motocyklowym siedzi grzbiecie . . .
Awatar użytkownika
Szubi
Klubowicz
 
Posty: 2767
Rejestracja: 08 sie 2011, 18:28
Lokalizacja: Oborniki
Motocykl: Fernando
Płeć: mężczyzna
Wiek: 50

Nowy Romet R250 – użytkowanie

Postautor: foxmolder dodano: 13 sie 2012, 11:17

szubiszu pisze:i dlatego mój raz dwa się rozciągnął, ogniwa zaczęły "robić falę" itp.


Mniej, więcej, taki był objaw na moim łańcuchu. Pokrzywił się na ogniwach i rozciągnął. Czyli to może być np. w 50% brak należytego nasmarowania, i w 50% wina łańcucha. ;-) I ta wersja mi odpowiada. :)
---
foxmolder
Forumowicz
 
Posty: 844
Rejestracja: 01 lip 2012, 13:53
Motocykl: -
Płeć: mężczyzna
Wiek: 49

Nowy Romet R250 – użytkowanie

Postautor: Kamillo dodano: 15 sie 2012, 18:49

Nie do końca zrozumieliście istotę problemu. nikt nie wspominał o nie smarowaniu łańcucha.W motorze o którym mowa łańcuch nadaje się do jazdy i może ułoży się jeszcze, ale dla pełnego komfortu, ciszy podczas jazdy i żywotności zębatek gdyby to był mój motor kupił bym lepszy łańcuch. Bo nie widziałem tak krzywego i sztywnego na ogniwach łańcucha, nawet z przebiegami kilkunastu tys. km bez smarowania...

-- EDYTOWANY Dzisiaj, 18:51 --

a tak na OT nie kumam dlaczego absolutnie kazda osoba z założenia wychodzi że mechanik ma pewnie zawsze złe zamiary a już na pewno racji mieć nie może....
Awatar użytkownika
Kamillo
Forumowicz
 
Posty: 21
Rejestracja: 18 lip 2012, 19:15
Lokalizacja: Koby?ka
Motocykl: Junak M20
Tel. kom.: 696744171
Płeć: mężczyzna
Wiek: 40

Nowy Romet R250 – użytkowanie

Postautor: jagril dodano: 15 sie 2012, 19:58

Mój łańcuch wymieniłem przy 3900 km (według licznika o którego rzetelność można zawsze się kłócić - wiadomo kupiony, używany), ale po co dyskusja - łańcuch naciągnięty, to do wymiany. Dla własnego bezpieczeństwa i komfortu jazdy nie ma co oszczędzać. Ja smaruję co 300-400 km. Nie wiem czy to często, czy rzadko - jak wydaje mi się za suchy to go pryskam smarem. Jak jest za mokry to najwyżej ochlapie mi "alusy" :))
Awatar użytkownika
jagril
Forumowicz
 
Posty: 21
Rejestracja: 06 mar 2012, 09:59
Lokalizacja: Wrocław
Motocykl: Romet R-250
Płeć: mężczyzna
Wiek: 54

Nowy Romet R250 – użytkowanie

Postautor: foxmolder dodano: 15 sie 2012, 20:58

Kamillo pisze:... gdyby to był mój motor kupił bym lepszy łańcuch. Bo nie widziałem tak krzywego i sztywnego na ogniwach łańcucha, nawet z przebiegami kilkunastu tys. km bez smarowania....


No mówiłem, że łańcuch jest ...jowy fabrycznie. :D
---
foxmolder
Forumowicz
 
Posty: 844
Rejestracja: 01 lip 2012, 13:53
Motocykl: -
Płeć: mężczyzna
Wiek: 49

Nowy Romet R250 – użytkowanie

Postautor: foxmolder dodano: 05 wrz 2012, 22:07

Na Romecie nawinięte nieco ponad 3000 km. Przez ostatni 1000 km, nie dzieję się nic złego. Motong jakby się uspokoił, nie psują się nawet drobiazgi. Wygląda, że wyrósł z wieku dziecięcego i wszystko się ułożyło. Łańcuch też pracuje względnie dobrze. Wymieniłem opony i to był strzał w dziesiątkę. Po wymianie normalnie inny motocykl. Nagle jak ręką odjął zniknęło 95% wibracji. W porównaniu z oponami Heidenau, opony z ChRL mają charakterystykę czołgowych gąsienic. Z czego chińczycy je robią, z gumo-betonu? Podsumowując, przebieg pomiędzy 2000 a 3000 km bez uwag, spalanie dalej na poziomie 3 litrów.
---
foxmolder
Forumowicz
 
Posty: 844
Rejestracja: 01 lip 2012, 13:53
Motocykl: -
Płeć: mężczyzna
Wiek: 49

Nowy Romet R250 – użytkowanie

Postautor: skawmid dodano: 05 wrz 2012, 23:32

Co to jest guma ślizgu łańcucha? Mógłbyś podesłać zdjęcie bo nie wiem czy coś takiego mam?
Lewa w górę i do przodu:)
Awatar użytkownika
skawmid
Forumowicz
 
Posty: 151
Rejestracja: 14 lip 2012, 11:01
Lokalizacja: Kraków
Motocykl: Jinlun 250 - teraz symatyk
Płeć: mężczyzna
Wiek: 72

Nowy Romet R250 – użytkowanie

Postautor: skopi dodano: 06 wrz 2012, 06:04

guma ślizgu jest zamontowana natylnym wachaczu w miejscu gdzie łańcuch jest blisko silnika i najblizej wachacza
Awatar użytkownika
skopi
Forumowicz
 
Posty: 1181
Rejestracja: 25 maja 2009, 22:21
Lokalizacja: Bydgoszcz
Motocykl: Fastran FR250-3
Tel. kom.: 792108065
Płeć: mężczyzna
Wiek: 60

PoprzedniaNastępna

Wróć do Jinlun/Romet 250

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości

cron