Od wczoraj mam KEEWAYA125,to mój drugi motocykl po ponad 20 latach.Poprzednio miałem ETZ 250 i trochę wypadłem z obiegu.
Mam dlatego kilka pytań
1 Wczoraj,jak wracałem z salonu,to silnik pracował jakby był przelany.Po przeczytaniu instrukcji okazało się,że toto ma ssanie (w salonie nie powiedzieli
).Przełącznik ssania jest przy gaźniku(strasznie dupiaty dostęp)i ma 3 pozycje :górna,środkowa i dolna.W-g instrukcji górna to ssanie załączone ,ale potem w-g instr. jest pokazane wył. na dół a nie wiem czy na środek,czy na sam dół?2 Z dołu komory pływakowej jest poprowadzony wężyk,z którego kapie benzyna. Jest tam taka śruba,którą dokręciłem,bo miała luz i nie wiem czy mogłem?Czy to nie jest jakieś odpowietrzenie?
3 Jak mocno powinien być naciągnięty łańcuch? Mój jest mocno luźny i aż go słychać jak jadę.
Z góry dziękuję za pomoc
Pozdrawiam jacek
,że aż boli.
.Wczoraj przez ten niedokręcony spust paliwa poszło 5 na100,ale widocznie"czopek" chciał być oblany
.
. I nie wiem czy to feler czy urok,ale przy puszczaniu sprzęgła słychać taki metaliczny chrobot