MAROKO 2013

[Tom]

Niby masz racje ale najlepiej jeździ się między miastami tam są najlepsze trasy i widoki, w miastach jest po prostu brud smród i ubóstwo. Ja pisze się ale tyko na opcje od początku do końca na naszych motongach.

[selmen]

no to grubo...

-- EDYTOWANY Dzisiaj, 00:30 --

Wypożyczalnie moto są na każdym kroku w dużym mieście.

tak jak pisałem na p.w. są wypożyczalnie i to nie takie drogie ale jazda tym sprzętem to często ostry hardcore (pomijając tamtejsze zasady ruchu), 3 razy w takich krajach wypożyczałem, 3 razy modliłem się żeby dojechał i żebym go opanował na zakręcie- najbardziej w Turcji bo tam na Suzuki Samuraj oprócz siebie wiozłem 5 osób na odkrytej pace, po zakrętach, w górach bez żadnej barierki na poboczu. jak znajdę to wrzucę film.

aktualny cennik wyjazdu do Maroka ze strony http://www.podrozemotocyklowe.com/ (ci goście co zamieszczałem linka do opisu podróży do Chin)
- transport w obie strony jednego motocykla 2700zł (w zależności od kursu euro i ceny oleju napędowego)
- samolot 500-700 zł w obie strony
- pobyt na miejscu 350-500 euro, w zależności od standardu noclegów( namiot-hotel)

jakby jechać na kołach to do promu w Maladze jest jakie 3500 km w jedną stronę. Co daje jakie 1300-1500 zł na samo paliwo, do tego 7 dni w jedną stronę co razem daje 14 na sam dojazd na prom i z powrotem. dochodzą też koszta noclegów i wyżywienia przez te dni. nie wiem czy podpięcie się do takiego wyjazdu z tej firmy nie wyjdzie lepiej. tu opis takiego wyjazdu z podobnej strony (zaprzyjaźnionej z tą pierwszą):
http://www.advfactory.com/transport-motocykli

[Adam Żagań]

Na dzień dzisiejszy jestem zainteresowany wyjazdem. I planowałem wyjazd z Żagania do Maroka i z powrotem na moim Loncinku.

[selmen]

nie możecie tego przełożyć na 2014?... tu macie z tegorocznej wyprawy Kowala w tamte strony:
http://suzukidr.pl/forum/index.php?acti ... opic=16010

[mrzysty]

Kolejne zakupy przed wyjazdem

Campus adventure 500 ripstop, 3 warstwy, thermo 6, prawie 2,5 kg, temp. extremalna -17*C. Powinno być ciepło

Pierwszy test zaliczony

[Luca]

Campus adventure 500 ripstop, 3 warstwy, thermo 6, prawie 2,5 kg, temp. extremalna -17*C.

Śpiwór konkretny, ale w Maroku to może być nawet trochę za ciepły.

[Dobry]

Testowałem i jest git zasada jedna lepiej jest sie mieć z czego rozebrać niż nie mieć w co się ubrać tak więc rozepnie się i będzie dobrze

[mrzysty]

Na pustyni temperatura w nocy przy gruncie potrafi spaść nawet ponizej zera, nie chcę ryzykować przeziębienia, chociaż zaopatrze sie np. w polopiryny,apapy czy duomox ( antybiotyk przydatny na zapalenia, bardzo pomocny np. na zatoki, które lubią dać mi sie we znaki).
Wstępna trasa:
Piastów-Wrocław-Praga-monachium-mediolan-monako-barcelona-gibraltar-fez-marakesz
powrót byc moze przez Madryt i Paryż ale bedzie to zalezne od gotówki i czasu.
Znając jednak siebie wiem, że ulegnie ona sporym modyfikacjom podczas podróży. Podaje głównie dla zainteresowanych którzy maja chęć przyłączyc sie przynajmniej na Polski odcinek. Pierwszy nocleg na odcinku Wrocław-Kudowa najchętniej w okolicy drogi 100 zakrętów chyba, że ktoś mnie przygarnie, jeśli nie, bedzie to najprawdopodobniej wieś Pasterka u podnóży Sczelińca Wielkiego.

[Luca]

Na pustyni temperatura w nocy przy gruncie potrafi spaść nawet ponizej zera.

No ale to chyba nie w Maroku i o tej porze roku, choć jeśli wybierzesz się w góry to faktycznie może być zimno w nocy.

P.S.
O skorpionach nie zapominaj, bo ponoć w nocy włażą wszędzie.
Normalnie Ci zazdroszczę tej marokańskiej przygody
Trzaskaj fotek ile wlezie dla potomnych.

[mrzysty]

Luca zbieraj kase Jelonek napewno da rade.