Tych samych błędów nie chciałem popełnic w 2013 roku więc zakupiłem Aprille Atlantic 500 vel. Jennifer ( Tył J.Lo i Atlantica są wielkie i piekne) Kanapa wielka jak mój fotel w którym oglądam TV, owiewki i szyba mające chronic przed wiatrem i deszczem, spory kufer pod siedzeniem na 2 zgrzewki Bro, no i silniczek, nie jakis Burgman zjadający litr oleju na 1000 km, wtrysk, spalanie przy naprawde spokojnej jeździe nawet 3.5 L/100 km, v max powyżej 150 km/H, a miał być skuterek max 250 ccm3.
A co najlepsze motorek jest w stanie idealnym, kupiony z klubu Burgmania, rocznik 2005 przebieg potwierdzony zaledwie 16000 km, posiada jeszcze oryginalne opony( zadnych oznak zuzycia na nich- pytanie tylko jak z ich przyczepnością w końcu to już 8 lat) no i stał w mojej miejscowości zaledwie 200 metrów od mojego domu, a ja nigdy wcześniej go nie widziałem.


