Shineray XY 250 ST-3/ XY 350 ST-3

[selmen]

Witam, pomimo zastosowania wyszukiwarki nie znalazłem niczego ciekawego na temat tej maszyny. Ten model zdaje się łączyć moto z quadem i na dłuższe wypady powinien się nadać.
Na zdjęciach maszyna o której mowa:




Specjalnie przejechałem się ponad 600 km w jedną stronę aby się do tego cuda przymierzyć:




Sprzęcior jest naprawdę duży i wygodny. Dostępne pojemności silników 250 oraz 350 cc. Cena tego na którym siedziałem 9500 (powystawowy, nieco przytarte opony po driftach) nowy 250 cc około 12500 zł; 350 cc około 15500 zł. Myślę ze to drogo biorąc pod uwagę ze quady przeprawowe np keeway gtx 300 (napęd wałem na tył. dołączany przedni napęd, wyciągarka, blokada mostu) kosztuje w granicach 13500 zł. A full opcja CF moto 500 Allroad Long około 20000 zł. No ale prezentowany przeze mnie jest typowo szosowy. Z racji dużego prześwitu i szerokiej kiery na lekkie szutry też się nada...
Prędkość wg sprzedawcy około 90 km/h.
Poniżej filmiki z takim cudem:
http://www.youtube.com/watch?v=vLrhiNEvyz4
http://www.youtube.com/watch?v=0KrdBnDkYM8
http://www.youtube.com/watch?v=SHOPrRBnQGo
http://www.youtube.com/watch?v=9NEsh6RULNk
Mimo wszystko jak dla mnie ciekawa maszyna. Do turystyki (niezbyt szybkiej, także po bocznych drogach) zajebisty sprzęt. No i ryzyko wywrotki znacznie mniejsze niż na moto... No i prawko wystarczy B-1.
Tylko kuźwa ta cena....

[Jack]

Ważne czy ma homologację na drogę, i czy można go zarejestrować?

[selmen]

oczywiście, że ma. rejestrujesz jako "pojazd samochodowy inny"- prawko B1 lub B jak każdego quada z homologacją. ciekawa propozycja dla kobiet nie posiadających prawka A moim zdaniem.

[kalin20]

Może i ciekawa propozycja
Ale za tę kase wolał bym kupić jakąś używkę, ale markową

[skopi]

maszynka ze stajni lifana pewnie u braci po wschodniej stronie granicy tansze niz u nas

[Niebieski]

Cena jak wyżej, mógłby być tańszy Wygląd, mi się podoba, nawet fajnie im to wyszło, brakuje mi jakoś zagospodarowania prześwitu pod siedzeniami, bo przód dosyć ładnie opracowany w stylu ścigacza. Do poprawy też dałbym te śmiechowate błotniczki, rodem jakby z dziecinnego quadzika do piaskownicy. Fele fajne, choć już bardzo podobne widziałem chyba ze 2 lata temu w jakimś quadzie chyba 110cc Zumico. Silnik, nie wiem czym się tam zachwycają, dla mnie brzmi on jak ze zwolnionego nagrania odgłosu silnika 6,5KM z ... kosiarki Te bączki, które na każdym filmiku są natrętnie pokazywane jakoś mnie zniechęcają, niby to robi, ale jakoś jak pod pręgierzem, to jak bączki maluchem, zrobi jak się uprze, ale czy to ma efekt Budowa tego quada, jego podwozie, koła skłaniają do tego, aby zaliczyć go do szosowych, czyli bardzo szybkich quadów, tu tak nie będzie, więc myślę że to taki quad na początek jeśli ktoś się najarał na tego typu tylko quady. Ja wolałbym ten silnik czy to 250cc, czy 350cc mieć w quadzie przeprawowym, choćby i chińskim. Niech nawet będzie bez wodotrysków, tylko na tył napęd, nawet tylko łańcuch, ale inaczej zrobione podwozie, jeśli byłby lekki, to nie jednemu "ciężkiemu" (ponad 500cc) napsułby krwi, pamiętam właśnie takie quady ze stajni koreańczyka Kymco, bardzo fajne i ludzie bardzo sobie je chwalili. Selmen, ja na Twoim miejscu, gdzie masz już nie jedno moto wolałbym rozejrzeć się właśnie za czymś do przeprawy

[mike_russ]

Faktycznie te błotniczki... Dziękuję jechać tym po mokrym, upaprane wszystko. Poza tym ładnie wygląda, tylko do turystyki trzeba by mu złożyć boczne kufry, bo bagażnika brak. Ale duży prześwit z tyłu to umożliwia. Cena... Dziękuję, za tą kasę wolałbym porządny moto

[Deamiens]

Selmen, przyznam Ci rację że to ciekawa maszyna... tylko jakoś nie widzę dla niej przeznaczenia. No i wygląda, jakby ktoś do motocykla przyspawał czterokołowe zawieszenie, ale to akurat kwestia gustu. Napęd łańcuchem też trochę nie pasuje, choć skoro quad niespecjalnie nadaje się do kąpieli błotnych, to ujdzie. Piszesz o turystyce - tu miejsca na bagaż jakoś nie widzę, do wspomnianego przez Ciebie GTX 300 możesz wrzucić 2 wielkie kufry na przedni i tylny bagażnik. Co do kobiet bez kat. A - pomijając, że to seksizm ( ) to też nie jestem przekonany. Osobiście wybrał bym jakieś buggy, co prawda bliżej mu do samochodu, ale też mamy wiatr we włosach i można poszaleć wszędzie, klatka i sześciopunktowe pasy dają znacznie więcej bezpieczeństwa. No i wybitnie drogowe quady są szersze i niższe, ciekawe jak by tu wyglądało pokonywanie szybkich zakrętów. Ogólnie "ciekawy, tylko po co". Ale jeśli Ty widzisz dla niego przeznaczenie, to jak najbardziej

[krysz]

Quady niespecjalnie mnie interesują, ale te sprzęty są fajne.... jak skończę 65 lat to sobie taki sprawię . Dodatkowy plus to że można po śniegu i lodzie śmigać.

[selmen]

Selmen, ja na Twoim miejscu, gdzie masz już nie jedno moto wolałbym rozejrzeć się właśnie za czymś do przeprawy

- ależ rozglądam się za takimi a jakże i wybór padnie raczej na taki- sportowy a nie przeprawowy:



EGL 250 Mad Max- cena poniżej 8 tys. chłodzony cieczą, dobre opinie, części od ręki. zostało tylko zebrać kasę