Wiązka przewodów - Romet Division 249

[mariusz_ino]

Pomału dopieszczam mojego Romecika przed sezonem i zaniepokoił mnie sposób w jaki poprowadzona jest wiązka elektryczna między zbiornikiem a lampą i stacyjką. Jest ona przymocowana do ramy jakimś drutem (dosłownie) od góry przyspawanym (nie wiem czy nie jest to drut od migomatu?). Gdy skręcam w lewo cała wiązka wygina się bardzo mocno w literę S. Gdy skręcamy w prawo wiązka się naciąga. Z punktu widzenia elektronika przewód który jest narażony na ciągłe zginanie musi w końcu pęknąć choć jest tam na pewno linka a nie drut. Dodam że aby zblokować kierownice to zawsze trzeba skręcić maksymalnie w lewo Przy takiej temperaturze powietrza przewody są mocno sztywne, może latem sytuacja będzie lepiej wyglądać. Jak to wygląda w waszych motocyklach? Dodaję link do filmiku, który to obrazuje (z góry przepraszam za jakość).
http://www.youtube.com/watch?v=MqdJVHyusRI

[michal_krk]

Drut o którym piszesz to standart, w każdym divisionie wygląda to niestety podobnie. Według mnie przewody są na tyle elastyczne, że nie powinny się ukruszyć od takiego zginania..
Powiem szczerze, że sam miałem w zimie poprawić cała instalację jednak na zamiarach się skończyło.. Może wróce do tematu po sezonie, póki co motocykl na gwarancji..

[kalin20]

Zerwij tę opaskę w której są przewody i zastosuj dobrą grubą taśmę izolacyjną. Bedzie lepiej bo nie bedzie się tak naprężać

W niedziele mogę zrobić zdjęcie i pokaże wam o co mi chodzi

[mariusz_ino]

No to czekam na foto Przy okazji pstryknij te kostki które ci polutowali na stałe.

[kalin20]

Kostek nie da rady złapać, bo musiał bym izolacje zdjąć