mirek pisze:witam,mam w końcu motorek,jestem po przeglądzie rejestracyjnym i jeżdżę,mam pytanie czy 150 są tak twarde ze tyłek boli/?,i rano jak odpalam ze ssaniem,kurcze nie załapuje jak powinien,chodzi jakby nie miał siły..mam w prawdzie symbole ssania zamazane ale włącza się go przesuwając w dol?..a jak dodam gazu gaśnie i muszę go chechlac..iskra jest,paliwo tez,akumulator nowy..jak raz odpali to później obojętnie kiedy pali na dotyk,proszę o poradę
Spróbuj tak, to był mój sposób na rometa Z-125.
1) ssanie na full, manetka na połowę, odpalić i potrzymać manetkę na full przez 4-5sekund.
2) ssanie na połowę, puszczam manetkę gazu
3) ubieram się
4) wyruszam
5) po 200metrach wyłączam ssanie.
Zwykle jak jest poniżej 25 stopni to musiałem tak go odpalać. Wtedy ewentualnie krócej czekam na półssaniu
Możesz też napisać do kolegi mirka, z zapytaniem co pomogło. Na forum nie widziałem żeby się pochwalił.