Grecja 2013

autor: **Luca** dodano: 20 mar 2013, 09:30

dorplas pisze: co do Ukrainy, może mało ważne ale, motocykl musi być zarejestrowany na osobę/kierowcę która wjeżdża na teren Ukrainy bo ponoć inaczej nie wpuszczą

No nie musi, ale trzeba mieć wtedy jakieś upoważnienie od właściciela i najlepiej z dużą iloscią pieczątek od notariusza. Wszystko jednak i tak zależy na jakich strażników się trafi.
Przez Ukrainę to planujecie jechać na początku, czy na końcu wyprawy? Jak w drodze powrotnej to nie polecam bo będziecie zmęczeni i ukraińskie drogi i panująca tam fantazja popsują wam humory, a paliwo to nie jest za pół darmo, tylko 1zł na litrze mniej. Zatem polecam Ukrainę na pierwsze uderzenie.

autor: **Lupus** dodano: 20 mar 2013, 10:38

potwierdzam słowa Lucy - końcowy etap na Ukrainę się nie nadaje - tam dziury na jezdni mogą mieć długość autobusu a po wjeździe do Polski nasze drogi wydają się wręcz równe jak stół

autor: **dorplas** dodano: 21 mar 2013, 01:09

Luca pisze:No nie musi, ale trzeba mieć wtedy jakieś upoważnienie od właściciela i najlepiej z dużą iloscią pieczątek od notariusza. Wszystko jednak i tak zależy na jakich strażników się trafi.

czyli na to samo wychodzi

może jednak sobie Ukrainę odpuścimy? czy warto w ogóle o niej myśleć? jak na razie to tylko same negatywy są, czy jest coś na jej obronę aby jednak tam się wybrać? jak pojedziemy przez Słowację to może kawałek dalej się z wami wybierzemy?

może Morze Czarne? Bułgaria? :))

autor: **freex** dodano: 21 mar 2013, 07:34

dorplas pisze:...może jednak sobie Ukrainę odpuścimy? czy warto w ogóle o niej myśleć? jak na razie to tylko same negatywy są, czy jest coś na jej obronę aby jednak tam się wybrać? jak pojedziemy przez Słowację to może kawałek dalej się z wami wybierzemy? może Morze Czarne? Bułgaria?

Powiem Ci że ja tez zaczynam przekonywać się aby odpuścić Ukrainę, też Tam w sumie za wiele plusów nie widzę, Na Ukraine trzeba by poswięcić z tydzień żeby tam pojeździć, albo 2 tyg. z dojazdem na Krym na przykład:)

autor: **Luca** dodano: 21 mar 2013, 10:16

dorplas pisze: jak na razie to tylko same negatywy są, czy jest coś na jej obronę aby jednak tam się wybrać?

To nie tak, że nie warto tam jechać, bo warto, ale nie jako kraj przelotowy. Tam to trzeba pojechać docelowo i zjechać z głównych dróg bo się inaczej nic ciekawego nie zobaczy a do tego potrzebny jest czas. Tam jest inny świat, zwłaszcza na Zakarpaciu. Mi się tam przypomniały czasy dzieciństwa