Lwów, tam i z powrotem

Wycieczki krajowe i zagraniczne oraz relacje z ich przebiegu

Re: Lwów, tam i z powrotem

Postautor: Luca dodano: 28 maja 2013, 09:02

krysz pisze: Policji raczej za wiele nie widać... tak się rozbeztwiliśmy, że jeździliśmy... i po chodnikach i bez kasków.

Policji to nie widać bo pogoda kiepska była. Jak słonko przyświeci to od razu wyłażą :D
a jazda bez kasków to na Ukrainie norma. :)

P.S.
A co się działo z tą tylną zębatką?
Awatar użytkownika
Luca
Klubowicz
 
Posty: 5105
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:30
Lokalizacja: KIELCE okolice
Motocykl: Jinlun250*XVS*GL1500*HD
Płeć: mężczyzna

Re: Lwów, tam i z powrotem

Postautor: krysz dodano: 28 maja 2013, 09:21

Luca pisze:P.S.
A co się działo z tą tylną zębatką?


coś z zabierakiem, prawdopodobnie ścięło kołek lub rozwaliło tulejki metalowo-gumowe. Moja diagnoza; zbyt mocno napięty łańcuch /co zauważyłem pierwszego dnia/ i ukraińskie dziury w jezdniach. Po dwukrotnym poluzowaniu łańcucha na tyle przestało rzucać tyłem, że foxiu dojechał do domu.
"Nieważne jaki masz motocykl, ważne gdzie nim byłeś"
http://chomikuj.pl/krysz2/Podr*c3*b3*c5 ... uiser*27em
Awatar użytkownika
krysz
Klubowicz
 
Posty: 1570
Rejestracja: 21 cze 2011, 21:52
Lokalizacja: Łosice
Motocykl: Keeway Cruiser
Tel. kom.: 602433923
Płeć: mężczyzna

Re: Lwów, tam i z powrotem

Postautor: Michał_66 dodano: 28 maja 2013, 09:34

krysz pisze:
Luca pisze:P.S.
A co się działo z tą tylną zębatką?


coś z zabierakiem, prawdopodobnie ścięło kołek lub rozwaliło tulejki metalowo-gumowe. Moja diagnoza; zbyt mocno napięty łańcuch /co zauważyłem pierwszego dnia/ i ukraińskie dziury w jezdniach. Po dwukrotnym poluzowaniu łańcucha na tyle przestało rzucać tyłem, że foxiu dojechał do domu.

ja już też Foxiowi zwracałem uwagę na napięcie łańcucha na rozpoczęciu sezonu na Bemowie mówiłem mu popuść sobie łańcuch bo masz za sztywno,
ale dobrze że udało się jakoś wrócić tulejki się wymieni
Michał_66
 

Re: Lwów, tam i z powrotem

Postautor: Szubi dodano: 31 maja 2013, 17:28

fajna wyprawa i fajnie opisana :). Ten Lwów i mnie zaczyna kusić, tylko ten paszport . . .
Największe szczęście w świecie, na końskim i motocyklowym siedzi grzbiecie . . .
Awatar użytkownika
Szubi
Klubowicz
 
Posty: 2788
Rejestracja: 08 sie 2011, 18:28
Lokalizacja: Oborniki
Motocykl: Fernando
Płeć: mężczyzna
Wiek: 51

Poprzednia

Wróć do Podróże

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość