Problem z cieknąca benzyną z gaźnika

[wajdzik]

Witam wszystkich i pozdrawiam. Nie jestem pewien czy pisać w tym dziale bo motocykl w sprawię którego pisze ma w papierach Lifan 250, ale "na oko" to bardziej Jinlun 250. Zresztą części z Rometa 250 do niego pasują.
Mam problem z cieknącą benzyną z gaźnika. Cieknie ona z czarnej rurki widocznej na tym zdjęciu
Rurka kończy się luźno w okolicach stopki centralnej, więc wygląda na to, że jej zadaniem jest pozbywanie się nadmiaru benzyny, ale ilość która tam cieknie jest trochę niepojąca. Macie jakiś pomysł co może powodować taką sytuacje?

[beniamin82]

To jest rurka do płukania gaźnika (lub spuszczania paliwa na zimę, choć nikt tego nie poleca).
Najprawdopodobniej po drugiej stronie gaźnika, zaraz nad rurką jest śrubka którą należy dorkęcić.
Ewentualnie odkręcić oczyścić i przykręcić z powrotem.,

[wajdzik]

Dzięki wielkie. Dokręciłem te śrubki (dwie, bo okazało się, że z obu tych rurek ciekło) i mam nadzieję, że to pomoże.
Mam jednak jeszcze dwa pytania.
1. Czy dmuchając w tą rurkę nie powinienem mieć oporu przy zakręconej śrubie? W tej chwili powietrze ewidentnie gdzieś ucieka.
2. Czy te śrubki mają tylko jedną uszczelkę (przy główce) czy powinna być też druga w miejscy które ta śrubka blokuje?

Sama śrubka wygląda w ten sposób

[mike_russ]

O ile się orientuję, śrubka uszczelnia połączenie bez uszczelki (metal na metal), a górna uszczelka służy do tego, żeby nie ciekło przez gwint. Co do oporu przy dmuchaniu, poza zaworkiem do spuszczania może to być też przelew komory pływakowej - wtedy może trochę ciec przy dużym przechyle motocykla albo zbyt wysokim poziomie paliwa w gaźniku.

[Deamiens]

Tak, jest to też przelew. Jeśli Ci cieknie mimo dokręcenia tych śrubek do spuszczania paliwa, znaczy że zaworek pływakowy się zaciął (najprawdopodobniej). Tu masz zdjęcie tego elementu "od środka": https://picasaweb.google.com/lh/photo/i ... directlink (zdjęcie wykonane przez kolegę tamik78)

[wajdzik]

Dzięki wielkie panowie.

Mimo dokręcenie śrub dalej cieknie benzyna, więc czeka mnie rozkręcanie tego. Póki co zrobiłem "pętelkę" na rurkach i to zatrzymuje paliwo w środku, a wolnej chwili sprawdzę jak sprawa z tym pływakiem. Szkoda, że chińczyki nie zrobili tam więcej miejsca, bo nie ma gdzie śrubokręta włożyć, żeby to rozkręcić bez ruszania połowy motocykla

[Zbigniew]

Musisz odkręcić całą komorę pływakową i tam są zaworki zamykane przez pływak , które niestety nie zamyka dopływu paliwa , po zdemontowaniu przedmuchaj o ile nic nie pomoże , pozostanie jedynie wymiana zaworku .

[wajdzik]

Przedmuchane, przeczyszczone (będę musiał właścicielkę motorka namówić na filtr benzyny bo paproki się dostały do środku) i mam nadzieję, ze już będzie wszystko OK.
Jutro sprawdzę czy po nocy nie pojawi się plama pod nim i jeśli niestety się pojawi to do czasu wymiany zaworków o których pisał Zbigniew trzeba będzie pamiętać, żeby zawsze zakręcać kranik paliwa.

[Szubi]

miałem to samo w Jinlunie 150. Jak stał i był odkręcony kranik, leciała bena właśnie przez ten wężyk. Zdarzało się to nawet przy włączonym silniku, jak stałem na światłach. Jeśli się nie mylę (lepiej dopytać dorplasa, on to robił) przyczyną był pływak. Napęczniał i blokował się w komorze. Trzeba go było trochę poprzycinać i w chwili obecnej jest ok.