Ściema,
tak mnie naszło żeby zrobić sobie przejażdżkę "łikendową" do Chłapowa żeby choć na chwilkę wskoczyć do Bałtyku żeby coroczna tradycja została zachowana.
Planuję termin 27-28 lipca i pomyślałem, że wyjeżdżając w miarę rano (jak wstanie słońce) będzie mnie stać na spotkanie i wypicie herbaty z ludźmi z KCM.
Mając ten fakt na uwadze jeżeli ktoś ma ochotę na poświęcenie mi 15 - 20 minut aby "pupcia" odpoczęła od wstrząsów i wibracji będę zaszczycony.
Wstępna trasa wygląda następująco: https://maps.google.pl/maps?saddr=%C5%8 ... ls&t=m&z=7
Tyle w temacie planów.
A teraz moje pytanie: czy jakoś specyficznie się przygotować do takiej przejażdżki czy po prostu ubrać ciuchy na moto założyć kask, wziąć bieliznę na zmianę, kasę na wachę i 90km na tarczy?