Mazowiecki Wigilijny Opłatek w nowym klubie 13-12-2013

[jacecek]

a gdzie to Jacuś byliście

To tylko mnie życie próbowało wysłać w podróż "na drugą stronę", ale udało się "wyskoczyć" z tej machiny i z niewielkimi ubytkami wewnętrznymi (operacja Whipple'a) wrócić do szarej (jakże kolorowej) codzienności.

[Michał_66]

a gdzie to Jacuś byliście

To tylko mnie życie próbowało wysłać w podróż "na drugą stronę", ale udało się "wyskoczyć" z tej machiny i z niewielkimi ubytkami wewnętrznymi (operacja Whipple'a) wrócić do szarej (jakże kolorowej) codzienności.

No to duuuuużo zdrówka

[wiekowy]

Wracaj do zdrowia a potem na motór.

[oleńka]

Trzymaj się Jacku i czekamy na Was . Duuuużo zdrówka.

[skopi]

ooooooo trzymaj się ciepło wracaj szybko do zdrowia i na maszynę

[Maciu56]

Jacecek! Zdrowia!Ja też parę lat temu ,,wrócilem".. Wszystko będzie OK. Co do ''imprezy" to bardzo chciałbym z moim ''Słonikiem" [to nie waga]. Maciu+1

[Gucio]

Jacku wracaj do zdrowia pozdowionko

[jacecek]

Bardzo Wam wszystkim dziękuję za dobre słowa oraz życzenia zdrowia. Jednak jak pisałem " udało się "wyskoczyć" ... wrócić do szarej (jakże kolorowej) codzienności." - czyli że już wszystko jest dobrze, jest nawet bardzo dobrze - na ostatnią kontrolną wizytę (koniec września) pojechałem motocyklem - łącznie ok. 100 km. I żeby nie było totamto to po operacji (kroili mnie 4 lipca) zrobiłem już 1123 km.
Jeszcze raz wielkie dzięki za życzenia, jednak skupmy się na głównym temacie wątku - Mazowiecki Wigilijny Opłatek.

[Szubi]

Ponieważ chciało Wam się przybyć na spotkanie ze mną, podczas mojego pobytu w Warszawie, więc nie godnym by było, się nie zrewanżować Poza tym nie zdążyłem jeszcze zobaczyć obnażonej piersi Syrenki, a być w Warszawie i nie widzieć . . . no nie, tak nie może być.

Gdyby ktoś miał namiar na jakiś tani hostel, gdzie mógłbym dostać kawałek podłogi do spania ( na Centralnym za duża konkurencja ) byłbym wdzięczny

[wiekowy]

Mam nadzieję,że za tydzień nie będzie takiej aury w Warszawie.