Jak byś był z okolicy to nawet bym wysmażył (uspawał) taki króciec ssący. Flansze też bym dorobił, i mogło by być nawet z alumanijum

Michoł pisze:Nie wiem jakie gardło ma ten gaźnik z twojego linku. Najlepiej by było jakbyś kupił 26 z KEIHIN-a. Te chińskie gaźniki podobno szybko się rozregulowują i trzeba co jakiś czas kręcić śrubkami od mieszanki. Problem będzie z króćcem ssącym (to co łączy gaźnik z cylindrem). Oryginalny będzie dławić, bo jest mniejszej średnicy. Musi być taki jak średnica gaźnika. Podobno te silniki montowane są w jakiś małych krosach i od takiego da się wyrwać króciec o większej średnicy pod 110cm. Tz. wyregulujesz go na starym króćcu ale nie osiągniesz maxa z tego silnika. Jak dopadniesz odpowiedni króciec, to wtedy bierz się za wywalenie zwężki w rury wydechowej.
Jak byś był z okolicy to nawet bym wysmażył (uspawał) taki króciec ssący. Flansze też bym dorobił, i mogło by być nawet z alumanijum
Michoł pisze:To tylko jedno, poskładaj to porządnie i zgodnie z normami. Ściągnij jakąś serwisówke od hondy DAX albo czegoś innego co napędza taki silnik i poskręcaj jak bozia nakazuje. Bo potem będziesz narzekać że uszczelkę głowicy wydmuchało, wypaliło zawór wydechowy albo zatarł się tłok. Ja nie wierz w to co piszą na innych forach, że jak miał 50-tke to nakulał 5000km bez żadnej awarii, a jak założył zestaw 110 to po 200km się różne cuda dzieją. No i uważaj na niedoróbki fabryczne, na forum zipp-a są czasem filmiki i zdjęcia jak np. nowa głowica z pudełka wyjęta, a jest pęknięta i nieszczelna. Ale to tyczy się tych bardzo tanich części.
nitros5 pisze:Michoł pisze:To tylko jedno, poskładaj to porządnie i zgodnie z normami. Ściągnij jakąś serwisówke od hondy DAX albo czegoś innego co napędza taki silnik i poskręcaj jak bozia nakazuje. Bo potem będziesz narzekać że uszczelkę głowicy wydmuchało, wypaliło zawór wydechowy albo zatarł się tłok. Ja nie wierz w to co piszą na innych forach, że jak miał 50-tke to nakulał 5000km bez żadnej awarii, a jak założył zestaw 110 to po 200km się różne cuda dzieją. No i uważaj na niedoróbki fabryczne, na forum zipp-a są czasem filmiki i zdjęcia jak np. nowa głowica z pudełka wyjęta, a jest pęknięta i nieszczelna. Ale to tyczy się tych bardzo tanich części.
A odnośnie zatarcia tłoka, to ile trzeba będzie docierać znów go?
selmen pisze:najprostszym rozwiązaniem jest wymiana całego silnika. Teraz są już nawet 175 cc do tych motorków. ja mam w kupionym od Deamiensa GB Street 110 cc i jest fajnie.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość