autor: NIKT dodano: 23 maja 2014, 14:23
Jeżdżenie na przeglądy gwarancyjne skutkują tym, że mam gwarancję jeszcze do Lutego 2015r. dzięki czemu wszelakie części które nie są częściami eksploatacyjnymi, a ulegną zniszczeniu, należą się za darmo.
Części przyleciały z magazynu z Węgier do Iławy ul. Nowa Wieś 152 do firm B.M.K. Moto. (tam kupiłem motocykl), a od nich do mnie. Tel do kolesia, który "sprawował pieczę" nad moim zgłoszeniem: 664969264
Zgłoszenie dodatkowo musiałem dokumentować zdjęciami.
Pieczątki kolekcjonowałem w Łodzi, a siedząc w domu telefonicznie i meilowo skan książki do Węgrów i napisali że jet OK i żeby BMK zrobiło zgłoszenie.
Przygody i perypetii jakie miałem nie będę opisywał bo szkoda mi czasu, a poza tym nikomu by się nie chciało czytać lub od razu by się znalazło grono uświadamiających mnie co powinienem zrobić osób.
"Boso ale w ostrogach"