Ponieważ cały dzień dziś padało wziąłem się za wymianę oleju w lagach... Podczas wczorajszej wycieczki zauważyłem, ze na nierównym asfalcie przednie koło nie ma już tej przyczepności co wcześniej. Próby w garażu potwierdziły konieczność wymiany. Przy okazji sprawdziłem klocki hamulcowe z przodu i ... sami zobaczcie. Stan po prawie 30 tys. km. A przecież hamuję


Oleju wlałem po 2,5 setki. Castrol 15W. Spuściłem 2/3 tego, faktycznie był już zasyfiały i rzadki...
Fotki z wymiany pod linkiem poniżej. Niestety musiałem demontować lagi, nie szło wykręcić śrub od dołu... obracały się razem z wkładem.
https://picasaweb.google.com/1159617999 ... directlink