KEEWAY 125

[jurek1306]

Ten nowy przepis jest dużym udogodnieniem dla użytkowników. Jednak mnie się wydaje, że chodzi tutaj o zwiększenie obrotów sprzedającym. Mimo wszystko dobrze się stało

[beniamin82]

A tak na marginesie, gość z hurtowni motocyklowej stwierdził, że dotąd jak sprzedał 5 szt. czegokolwiek o poj. 125 ccm rocznie to był sukces (jakby ta pojemność nie istniała). Natomiast w lipcu br. sprzedał wszystko, co miał o poj. 125 ccm, w tym dwa Raveny.

To trochę dziwne, bo np romet wg. PZPM sprzedał 125-tek w w 2009 1200sztuk ,w 2010 1500sztuk a w ostatnich 3 latach 800sztuk rocznie.

[Jack]

Teraz Romet ma idealny moment na wprowadzenie do sprzedaży JOHNNY PAG VENTURY 125. Ciekawe dlaczego tego nie robią.

[beniamin82]

Jack, popatrz ile im zajęło czasu od ustawy do wyprodukowania K125 z rocznika bieżącego. Przypuszczam że policzyli co mają w magazynie, przedstawili linię i do przodu(choć k z czarnym bakiem wcześniej nie widziałem) . Miejmy nadzieję że części do ventury już płyną... Choć nie wiem czy montaż jest w Polsce,USA czy Chinach.

[Morph]

... Ciekawe dlaczego tego nie robią.

Bo maja okazje wyprzedać wszystko co zalegało magazyny... Jak już ludziska wykupią ostatni złom którego nikt nie chciał ,wtedy wprowadzą nowe modele

[to.st]

Witam,
28 lipca br. Romet ogłosił na swojej stronie, że jest dystrybutorem Keeway na Polskę.
Wczoraj byłem w ich siedzibie w Podgrodziu. Tam w salonie firmowym stoją dwa Keeway Superlight 125 do oglądania i kupienia. Cenę ustalili na 7499 zeta. Oferowane motorki są "nieubrane" tzn. brak sakw, gmoli i szyby. Ale i tak go kupię.

[artk2]

Witam,
Cenę ustalili na 7499 zeta. Oferowane motorki są "nieubrane" tzn. brak sakw, gmoli i szyby. Ale i tak go kupię.

To jest chyba ta wersja Limited (nie wiem na czym polega to "limited") bez gmoli, sakw i szyby, która kosztuje w Czechach tyle samo (a nawet więcej) co wersja Standard zaopatrzona fabrycznie w to wyposażenie. Linki do czeskich dystrybutorów parę postów wyżej.

[beniamin82]

To jest chyba ta wersja Limited (nie wiem na czym polega to "limited") bez gmoli, sakw i szyby, która kosztuje w Czechach tyle samo (a nawet więcej) co wersja Standard zaopatrzona fabrycznie w to wyposażenie. Linki do czeskich dystrybutorów parę postów wyżej.

limited = ograniczona, ograniczono dodatki...

Co do zakupu w Czechach to widzę że tam jeszcze jest wybór koloru, którego w Polsce chyba nie było.
Tutaj macie w skrócie informacje co i jak jeśli chodzi o zakup moto z Czech:

Jeśli kupujesz nowe moto w granicach Unii Europejskiej nie płacisz żadnego cła. Nawet Vatu nie płacisz w kraju, w którym dokonujesz zakupu. Vat płacisz w Polsce w wysokości 23 % od ceny netto zakupu. Moto musisz przywieźć na lawecie , dokumenty dać tłumaczowi przysięgłemu ( faktura zakupu, homologacja ). No i przegląd musisz zrobić. Zresztą dokładnie poinformujesz się w wydziale komunikacji. No i gwarancją możesz się podetrzeć, bo przecież nie będziesz jeździć do Czech na przeglądy

[artk2]

limited = ograniczona, ograniczono dodatki...

Teraz już znam różnicę pomiędzy "limited", a "limited edition".

[to.st]

Ubrany, nieubrany, limited edition czy też zwykły limited, nieważne, i tak kupię w Podgrodziu. Nie kalkuluje mi się jechać do Czech po ubranego i jeszcze się bujać z przyczepą, a potem dokumentami. Wezmę od Rometa, a do domu zajedzie na własnych kołach. To co bym wydał w Czechach to akurat na "ubranko" będzie