Szubi pisze: Kotek jestem z Ciebie dumny![]()
No Kotek to musi Cię bardzo lubić, że tyle wytrzymał(a)
Szubi pisze:.... i chodzimy po górach w poszukiwaniu koni i osiołków.
A co z rumuńskimi niedźwiedziami, je też uwzględniacie?
Szubi pisze: Kotek jestem z Ciebie dumny![]()
Szubi pisze:.... i chodzimy po górach w poszukiwaniu koni i osiołków.
Luca pisze:Szubi pisze: Kotek jestem z Ciebie dumny![]()
No Kotek to musi Cię bardzo lubić, że tyle wytrzymał(a)
Było, nie było, dzienne przeloty były powyżej 400km. Sądzę, że teraz w całej rozciągłości zasłużyła na miano motocyklowej podróżniczki i to w dodatku międzynarodowej
Jak czasami w biurze rozmawiam z klientami, którzy mają maszyny na których mogliby świat objechać, a oni mówią że 200km to max bo ich d . . . boli to Luca pisze:Szubi pisze:.... i chodzimy po górach w poszukiwaniu koni i osiołków.
A co z rumuńskimi niedźwiedziami, je też uwzględniacie?![]()
Szubi pisze:Taki wstępny planJak komuś z nami po drodze, zapraszamy
Marudy i pesymiści niech zostaną w domu.
Deamiens pisze:Co do przyszłych planów, to ja już wyrobiłem sobie zdanie o wyjazdach - dwie bliskie sobie osoby to optymalne maksimum.

. Jak odwiedzałem Rumunię ,to było ich zawsze mnóstwo ,ale spokojne raczej i tylko żarełko sępiły . Teraz opowiadał ,jak kilka razy musiał dosyć agresywnie uciekać i uważać żeby się nie wyp...
,a ponoć długo nie odpuszczały i taki z tych większych . Już wiem dlaczego mówią ,że Rumunia to tylko ge jes -em 
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości