Kolejny Raven na forum, czyli Herbicyt i Ravał

Re: Kolejny Raven na forum, czyli Herbicyt i Ravał

Postautor: Herbicyt dodano: 22 maja 2015, 07:32

Maciu56 pisze::mur: ale do zrobienia. Swoją drogą, żeby zerwał się łańcuszek? To się nazywa "fart". Z drugiej strony jak już silnik będzie rozpołowiony, można sprawdzić wszystko (m.in. wałek zdawczy - bolączka Ravenów) i mieć z głowy problemy na długo. :)

Właśnie też byłem wręcz w szoku, już prędzej obstawiałbym wał niż łańcuszek, ale cóż takie to już jest moje "szczęście"

Będę się starał powalczyć z naprawą, ale zobaczymy co z tego wyjdzie, a znalezienie silnika graniczy z cudem..
Do jeżdżenia najważniejsze są paliwo w zbiorniku i olej w głowie
Awatar użytkownika
Herbicyt
Forumowicz
 
Posty: 51
Rejestracja: 09 lis 2014, 20:50
Motocykl: Yamaha XJ600S
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32

Re: Kolejny Raven na forum, czyli Herbicyt i Ravał

Postautor: Herbicyt dodano: 22 maja 2015, 07:33

beniamin82 pisze:Tłoki dostały? Może taniej jednak będzie ten sprzęt odremontować niż wymienić silnik...

Właśnie dostały to pojęcie względne, gdyż tak naprawdę po prostu dotknęły zaworów, więc nie jest źle :)
Do jeżdżenia najważniejsze są paliwo w zbiorniku i olej w głowie
Awatar użytkownika
Herbicyt
Forumowicz
 
Posty: 51
Rejestracja: 09 lis 2014, 20:50
Motocykl: Yamaha XJ600S
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32

Re: Kolejny Raven na forum, czyli Herbicyt i Ravał

Postautor: beniamin82 dodano: 22 maja 2015, 08:09

No to nowe zawory plus łańcuszek i jeździć dalej.
Nie powinno jakoś drogo wyjść.

Szkoda ze do mnie macie tak daleko, bo mam znajomego emerytowanego mechanika który by chętnie sobie dorobił. A drogi nie jest.
Obrazek
Awatar użytkownika
beniamin82
Zarząd KCM
 
Posty: 6750
Rejestracja: 21 cze 2009, 16:04
Lokalizacja: Zielina k.Krapkowic
Motocykl: Z125->Cruiser 250->BN251
Tel. kom.: 506177711
Płeć: mężczyzna
Wiek: 43

Re: Kolejny Raven na forum, czyli Herbicyt i Ravał

Postautor: wydech dodano: 22 maja 2015, 08:59

A to pech :(
Awatar użytkownika
wydech
Klubowicz
 
Posty: 1225
Rejestracja: 14 lis 2012, 20:09
Lokalizacja: okolice Torunia
Motocykl: TS 350+GSF 600
Płeć: mężczyzna
Wiek: 52

Re: Kolejny Raven na forum, czyli Herbicyt i Ravał

Postautor: Luca dodano: 22 maja 2015, 10:16

Herbicyt pisze: Zdjęliśmy pokrywę zaworów, a tam niespodzianka, brak dwóch nakrętek od prawego mocowania wałka rozrządu, ale to jeszcze nic. Okazało się, że prawdziwym winowajcą całego zamieszania był łańcuszek rozrządu, który po prostu wziął i się zerwał..

Masz jakąś fotkę miejsca zerwania łańcuszka?
Dziwne to zerwanie bo te łańcuszki są dosyć solidne i trwałe. Bardziej obstawiałbym za winowajcę te odkręcone nakrętki. W momencie gdy taka nakrętka spadła na dół silnika wprost między zębatkę i łańcuch mogła rozerwać łańcuch.
Niestety aby założyć nowy łańcuszek trzeba rozpoławiać silnik a jest z tym sporo roboty. Teoretycznie można by przeciągnąć rozkuty łańcuszek i potem zakuć, ale tym to musiałby się zająć jakiś fachowiec. Przeciągnięcie przez dolną zębatkę łańcuszka nowego przy pomocy jeszcze założonego starego jest w miarę wykonalne, ale gdy łańcuszek stary jest zerwany i spadł z dolnej zebatki sprawa się komplikuje.
Poza tym to dobrze byłoby zobaczyć w jakim stanie jest zębatka na wale. Jeśli faktycznie tam się dostała jakaś nakrętka to szkody mogą być poważniejsze.
Awatar użytkownika
Luca
Klubowicz
 
Posty: 5105
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:30
Lokalizacja: KIELCE okolice
Motocykl: Jinlun250*XVS*GL1500*HD
Płeć: mężczyzna

Re: Kolejny Raven na forum, czyli Herbicyt i Ravał

Postautor: jarb dodano: 22 maja 2015, 11:25

Luca pisze:
Herbicyt pisze:
Poza tym to dobrze byłoby zobaczyć w jakim stanie jest zębatka na wale. Jeśli faktycznie tam się dostała jakaś nakrętka to szkody mogą być poważniejsze.

Jest dokładnie tak jak mówisz, tym bardziej, że jedną nakrętkę odzyskaliśmy a druga pewnie sobie leży i się z nas śmieje :D
Jarek
Obyś tyle razy do domu wrócił, ile razy z niego wyjedziesz,,,
Awatar użytkownika
jarb
Sympatyk
 
Posty: 1394
Rejestracja: 04 lis 2008, 23:11
Lokalizacja: Wejherowo
Motocykl: Aktualnie rower
Tel. kom.: 883764001
Płeć: mężczyzna
Wiek: 56

Re: Kolejny Raven na forum, czyli Herbicyt i Ravał

Postautor: wydech dodano: 22 maja 2015, 11:57

Jarku a ze tak zapytam kiedy były robione luzy zaworowe ?
Bo ze tak same się odkręciły to jakoś mi się wierzyć nie chce
Awatar użytkownika
wydech
Klubowicz
 
Posty: 1225
Rejestracja: 14 lis 2012, 20:09
Lokalizacja: okolice Torunia
Motocykl: TS 350+GSF 600
Płeć: mężczyzna
Wiek: 52

Re: Kolejny Raven na forum, czyli Herbicyt i Ravał

Postautor: jarb dodano: 22 maja 2015, 14:41

wydech pisze:Jarku a ze tak zapytam kiedy były robione luzy zaworowe ?
Bo ze tak same się odkręciły to jakoś mi się wierzyć nie chce

Nawet sobie nie wyobrażasz jaki to był dla nas szok jak to zobaczyliśmy :wielkieoczy:
Luzy zaworowe robiliśmy z Maćkiem jakieś 1000 km temu, ale tych nakrętek nie ruszaliśmy, ponieważ one nic wspólnego z luzami nie mają.
Jarek
Obyś tyle razy do domu wrócił, ile razy z niego wyjedziesz,,,
Awatar użytkownika
jarb
Sympatyk
 
Posty: 1394
Rejestracja: 04 lis 2008, 23:11
Lokalizacja: Wejherowo
Motocykl: Aktualnie rower
Tel. kom.: 883764001
Płeć: mężczyzna
Wiek: 56

Re: Kolejny Raven na forum, czyli Herbicyt i Ravał

Postautor: Luca dodano: 22 maja 2015, 15:24

jarb pisze:... ale tych nakrętek nie ruszaliśmy, ponieważ one nic wspólnego z luzami nie mają.

A szkoda, że Was wtdy nie podkusiło, żeby sprawdzić, czy są dokręcone.
Silnik się nagrzewa i stygnie, cylinder i głowica się rozszerzają i kurczą, zwłaszcza w silniku chłodzonym powietrzem. Czasem nawet na pozór właściwie dokręcone szpilki mogą się zluzować.
Od czasu do czasu, przy regulacji zaworów warto kluczem sprawdzić. U siebie po pierwszych kilku tysiącach km po chińskich łapkach lekko dociągałem a potem już się ustabilizowało i nie trzeba było dokręcać.
Awatar użytkownika
Luca
Klubowicz
 
Posty: 5105
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:30
Lokalizacja: KIELCE okolice
Motocykl: Jinlun250*XVS*GL1500*HD
Płeć: mężczyzna

Re: Kolejny Raven na forum, czyli Herbicyt i Ravał

Postautor: Herbicyt dodano: 22 maja 2015, 16:34

Teraz na przyszłość mamy nauczkę. Na śmieszniejsze było jednak to, że obie podkładki zostały nie ruszone na swoim miejscu..
Do jeżdżenia najważniejsze są paliwo w zbiorniku i olej w głowie
Awatar użytkownika
Herbicyt
Forumowicz
 
Posty: 51
Rejestracja: 09 lis 2014, 20:50
Motocykl: Yamaha XJ600S
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32

PoprzedniaNastępna

Wróć do Zipp Raven

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość