Grafvader pisze: Zastanawiam się czy zanim nie zdejmie zębatki nie przejechać jeszcze z 50km żeby zobaczyć czy efekt będzie się nasilać. Co o tym sadzicie? Czy raczej nie ryzykować i rozebrać napęd i nasmarować wałek.
Zrzucenie zębatki to jakieś 15 minut roboty. Szczególnie, że masz centralną podstawę. Sprawdź czy stuka po ściągnięciu łańcucha. po prostu pokręć samą zębatką. NIe jechał bym tych 50km na razie.
Grafvader pisze:Mam rozumieć ze jak odkręcę zębatkę to będę mógł wyciągnąć wałek i go nasmarować? Czy żeby go wyjac będę musiał coś jeszcze odkręcić?
Wałek nie jest wyciągany, on idzie przez cały silnik. Masz nasmarować tylko frez po którym chodzi zębatka. Szczerze wątpię że to jakoś bardzo pomoże, ale rzeczywiście może luz na zębatce takie stuki powodwać i jak jest sucho to zwiększać głośność.
Natomiast na chińskim forum obstawialiśmy raczej normalnie występujący luz i ustawiającą się pływającą zębatkę do łańcucha.
Mogłoby się tak zdarzyć gdyby łańcuch nie był równo wyciągnięty lub zębatka byłaby owalna zamiast okrągłej.
Jak to sprawdzić?
Ano kręcisz kołem, i sprawdzasz luz łańcucha co chwilkę. Jeżeli w pewnych momentach luz jest większy a chwilkę później mniejszy to mamy taki przypadek. Wtedy przy "ciasnym" kawałku łańcucha zębatka ustawia się kątem do łańcucha, po czym następuje luźniejszy kawałek łańcucha i zębatka wraca z pozycji napiętej do normalnej stukając o wałek.
Ta, zębatka ma chodzić luźno. Ma być w pewnym stopniu pływająca,
Jest jeszcze jedna możliwość. Dla Ciebie bardzo niekorzystna.
Jeżeli miałeś zbyt mocno naciągnięty łańcuch, to mogłeś sobie załatwić łożysko "mocujące" wałek.
Na taką okoliczność wskazali mi romeciarze 125, i rzeczywiście może się to okazać rozsądnym wytłumaczeniem.