Mazowsze

[Goździk]

To i mnie pasi, a co!

Chyba, że będzie padało to już mniej będzie pasiło

[Michał_66]

Tak Dla przypomnienia bo to już jutro

Spotkanie na stacji paliw w Sulejówku ul Okuniewska 65 bo tam już na miejscu to się raczej nie odnajdziemy Powiedzmy tak około 10:15-10:30
tutaj Stret View: https://www.google.pl/maps/@52.252384,2 ... 56!6m1!1e1


i potem jedziemy na miejsce zbiórki czyli na ulice Stanisława Staszica 2
Tutaj trasa : https://www.google.pl/maps/dir/Stacja+p ... 438622!3e0

[Romas]

Już myślałem, że z wami polece na motongu, i pośmiga się w grupie , ale niestety kręgosłup odmówił posłuszeństwa

[Michał_66]

My też jeszcze nie wiemy czy polecimy ja osobiście decyzję podejmę jutro jak wstanę i zobaczę jaka pogoda

[HANS]

podobno ma nie padać i ma być trochę słońca...ale to się zobaczy jutro,oby tak było

[jacecek]

My z Elą też się zastanawiamy, a co zrobimy - zależy jak będzie rano. Jeśli będzie sucho to na 98% pojedziemy oboje. Jeśli będzie padało to na 100 % nie pojedziemy. Jeśli będzie nie wiadomo co to nie wiadomo czy pojadę czy nie

[Budniu]

Ja natomiast dwie kwestie mam:
- pogoda
- trzy dni temu dopadło mnie coś o nazwie "porażenie nerwu promieniowego": http://atlas.anatomia.umlub.pl/modul/re ... iowego.php i dzisiaj dopiero zaczyna odpuszczać (zaczynam prostować i podnosić dłoń). Na przyszłość - każdego może to dopaść bo powstaje to w skutek:
- spania na ręku (ramieniu) i nie przebudzenie się kiedy jest drętwe.
- spania przez inną osobę na naszym ramieniu, reszta jw.
Poleżymy tak 2-3 godziny i jesteśmy załatwieni. Dłoń przez dwa dni wisi i się huśta bez opamiętania i koordynacji - no jak paraliż. Ale widzę, że już dzisiaj zaczyna się poprawiać, zobaczę do jutra.
BTW - na moje nieszczęście to prawa dłoń, a dzisiaj pisałem kolejny w swoim życiu egzamin - kuźwa, ale się gimnastykowałem w czasie pisania, a i tak nabazgrałem jak kura pazurem.
BTW - nie wyobrażam sobie tego urazu na zlocie - raczej się nie wróci do chaty o własnych siłach w ciągu ok 3-4 dni od urazu.

[foxmolder]

Jeżeli nie będzie padać to ja jadę do Sulejówka. Rano się zobaczy.

[Michał_66]

ja niestety podziękuje zbyt duże ryzyko że będę mokry nie jadę

[Budniu]

No i ja również odpuszczam. Niby padać nie pada, ale ulice mokre i zachmurzone jak diabli. Tak jak Michał pisze - za duże ryzyko na zmoknięcie. A ręka od wczoraj bez zmian, czyli tylko w 50% sprawna - nie dam rady. :-(