Alpen Tour 2016

Wycieczki krajowe i zagraniczne oraz relacje z ich przebiegu

Re: Alpen Tour 2016

Postautor: Luca dodano: 02 sie 2016, 14:10

Ekipa już po wizycie na Grossglocknerze :)

P.S.
Po Passo Stelvio polecam Passo Gavia. Mi się tam jeszcze bardziej podobało niż na Stelvio.
Awatar użytkownika
Luca
Klubowicz
 
Posty: 5105
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:30
Lokalizacja: KIELCE okolice
Motocykl: Jinlun250*XVS*GL1500*HD
Płeć: mężczyzna

Re: Alpen Tour 2016

Postautor: freex dodano: 13 sie 2016, 19:10

No to my już w domku cali i zdrowi niestety z uwagi na brak interenetu relacji live nie było a szkoda,ale już niedługo wszystko nadrobimy :-)
--------------------------------
i życie staje się prostsze ....
Awatar użytkownika
freex
Klubowicz
 
Posty: 861
Rejestracja: 13 sie 2008, 11:58
Lokalizacja: Kraków
Motocykl: Zipek
Tel. kom.: 501411357
Płeć: mężczyzna
Komunikator: skype-vinko25
Wiek: 44

Re: Alpen Tour 2016

Postautor: jacek.rc dodano: 13 sie 2016, 20:30

Tutaj też prosimy :D ,chociaż kopiuj -wklej :pisze: ,u mnie ten fejs śnieży _boisie
Show Must Go On
Awatar użytkownika
jacek.rc
Forumowicz
 
Posty: 2315
Rejestracja: 16 sie 2012, 22:36
Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Motocykl: KSL ,Cruiser ,VT-750,ADV -250
Płeć: mężczyzna

Re: Alpen Tour 2016

Postautor: Grzeno dodano: 14 sie 2016, 16:53

Tak jak Arek pisze nadrobi się zaległości, my w domku od wczoraj w sumie nawinięte na koła 5073 km
Charlej Chininson/V-Stromx2/VN-900/NC750X
Awatar użytkownika
Grzeno
Klubowicz
 
Posty: 1466
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:32
Lokalizacja: Gdańsk (na blachach) GD ....
Motocykl: CHARLEJ CHININSON/Vstrom/VN900
Tel. kom.: 792550845
Płeć: mężczyzna
Wiek: 44

Re: Alpen Tour 2016

Postautor: freex dodano: 16 sie 2016, 12:07

No to krótkie podsumowanie techniczne z naszej strony:

Dwa DL-e Duży i Mały:-)

Łącznie nawinięte 4203 km

Tankowaliśmy 12 razy.

Najwięcej nawiniętych km. jednego dnia 840 ze Szwajcarii do Polski (Kudowa Zdrój) w 13 godzin.

DL Duży:
Spalił - 182,69 litra paliwa
Za łączną kwotę - 1 011,67 zł.
Średnie spalanie - 4,75 l/100

DL Mały:
Spalił - 161,72 litra paliwa
Za łączną kwotę - 892,85 zł.
Średnie spalanie - 4,18 l/100

Usterek brak :-) Poluzowanej śruby od gmola nie liczę ale z Grzenem rozkręciliśmy pół DL-a żeby do tego dojść :-)

Relacja dzień po dniu już wkrótce :-)
--------------------------------
i życie staje się prostsze ....
Awatar użytkownika
freex
Klubowicz
 
Posty: 861
Rejestracja: 13 sie 2008, 11:58
Lokalizacja: Kraków
Motocykl: Zipek
Tel. kom.: 501411357
Płeć: mężczyzna
Komunikator: skype-vinko25
Wiek: 44

Re: Alpen Tour 2016

Postautor: Luca dodano: 12 wrz 2016, 12:38

No dobra a gdzie te foty z opisem :nuda: , bo przez przypadek dowiedziałem się, że nawet we Francji byliście :)
Awatar użytkownika
Luca
Klubowicz
 
Posty: 5105
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:30
Lokalizacja: KIELCE okolice
Motocykl: Jinlun250*XVS*GL1500*HD
Płeć: mężczyzna

Re: Alpen Tour 2016

Postautor: freex dodano: 12 wrz 2016, 14:05

Będzie będzie cierpliwości na razie odrabiam się w robocie po zlocie :-)
Postaram się już w tym tyg. zacząć :-)
--------------------------------
i życie staje się prostsze ....
Awatar użytkownika
freex
Klubowicz
 
Posty: 861
Rejestracja: 13 sie 2008, 11:58
Lokalizacja: Kraków
Motocykl: Zipek
Tel. kom.: 501411357
Płeć: mężczyzna
Komunikator: skype-vinko25
Wiek: 44

Re: Alpen Tour 2016

Postautor: freex dodano: 29 wrz 2016, 11:05

Przeklejone z FB tam relacja ze zdjęciami.

No to w końcu się udało trochę czasu na sklecenie paru zdań o Naszym wyjeździe. A więc zaczynamy Alpen Tour 2016 dzień po dniu.

Dzień 1 (piątek 29.07.2016 roku)
Tego dnia Grzeno z Lucyną wyruszają na pierwszy odcinek Gdańsk - Kraków, pogoda ich nie rozpieszczała deszcz, ulewa i kawał drogi do przejechania. Ale dali radę. Około 21:00 już są na miejscu trochę przemoczeni, zmęczeni ale co tam to dopiero początek. Jesteśmy już w komplecie więc szybkie jedzonko, piwko i do spania bo jutro przed Nami równie ciężki dzień.

Dzień 2 (sobota 30.07.2016 roku)
Po długim wczorajszym oczekiwaniu na Gości tj. Lucyfer i Grzeno (którzy nie w najlepszy sposób rozpoczęli wakacje: korki, deszcz), rześkiej pobudce przed 6 rano, poszukiwaniu zaginionego tableta (szczęśliwie odnalezionego w torbie :)) i zakupach garnuszka z grzałką (a to dla Grzenowej kawki) ok. 9:00 rano ruszamy w drogę. Kraków puściutki, jedynie na autostradzie widać zbliżające się autokary z pielgrzymami (w sumie nie było się co bać, ŚDM nie spowodowały katastrofy i paraliżu, może dlatego, że kto żyw to uciekał?) Po wesołych przygodach zaczęło się. WAKACJE. 612 km. 9 godzin. Upał. Słońce. Dojechaliśmy na z góry upatrzony kamping. Zmęczeni, spragnieni, głodni. Ot ciekawostka, w Austrii w sobotę sklepy otwarte do 18 a w niedzielę zamknięte całkowicie. Niemrawa kolacja, przyjemnie spędzony czas pod czystymi sanitariatami, zimne piwo i wizja jutrzejszej krótkiej jazdy, nieco poprawia nam humory :) Na jutro planujemy krótka trasę niewiele ponad 200 km, tak aby odpocząć przed Grossglockner.

Link do trasy: https://www.google.pl/maps/dir/Nastrojowa+7,+Krak%C3%B3w,+Polska/48.235943,14.3793792/@49.0966126,14.9930266,7.25z/data=!4m9!4m8!1m5!1m1!1s0x47164525a54aec75:0x6d9e481e1ba20319!2m2!1d20.0129509!2d50.071501!1m0!3e0?hl=pl

Wyjazd 08:45 Kraków Polska
Przyjazd 18:15 Linz Austria
--------------------------------
i życie staje się prostsze ....
Awatar użytkownika
freex
Klubowicz
 
Posty: 861
Rejestracja: 13 sie 2008, 11:58
Lokalizacja: Kraków
Motocykl: Zipek
Tel. kom.: 501411357
Płeć: mężczyzna
Komunikator: skype-vinko25
Wiek: 44

Re: Alpen Tour 2016

Postautor: freex dodano: 29 wrz 2016, 11:06

Dzień 3 (niedziela 31.07.2016 roku)

Po pierwszej nocy spędzonej w namiocie po tak długim odcinku przejechanym dnia poprzedniego wstawanie rano nie należało do najprzyjemniejszych. Pogoda wyśmienita do dalszej jazdy więc szkoda było tracić czasu szybkie śniadanko pakowanie i w drogę.
7:45 jesteśmy już gotowi do wyjazdu, przed nami krótki odcinek do przejechania więc chcieliśmy szybko zajechać i mieć te przynajmniej pół dnia na odpoczynek, a szczególnie Grzeno z Lucyną, oni już jadą 2 dni i przejechali ponad 1200 km.
Przejazd pod Grossglockner zajmuje nam 4 godzinki spokojnym tempem bez pośpiechu praktycznie znowu cały czas autostradami.
Jazda była spokojna o czym świadczą zdjęcia jak wyprzedzają nas nawet autokary :-)
Po drodze mijamy też słynną skocznię w Bischofshofen :-)
Im bliżej zbliżamy się do Alp pogoda coraz bardziej się psuje. Po dojechaniu do Zell am see zaczyna już nawet kropić deszcz. Bezskutecznie w niedziele próbujemy znaleźć jakiś otwarty sklep, niestety Austriacy w niedziele świętują i wszystko pozamykane :-(
Pozostają drobne zakupy na stacji benzynowej i udajemy się do miejsca naszego dzisiejszego noclegu. Wczsześniej znaleziony camping w miejscowości Fusch okazuje się fajną bazą noclegową za przyzwoitą cenę.
Około godziny 12:00 nasze szmaciane domki już rozłożone a my decydujemy się na spacer po okolicy póki jeszcze nie pada bo chmury coraz bardziej pokrywają całe niebo.
Pogoda chyba chciała nas rozruszać, na zmianę deszcz, słonko, deszcz…. Więc my na zmianę knajpka, spacer, knajpka spacer… :) Czyli takie całodzienne nic nie robienie. Kilka uwag: Nicnierobienie w Austrii to droga impreza :(, zupa gulaszowa za 5 € (w filiżance do kawy) dość smaczna, piwo 3,5 € też :), niemniej regionalne wursty to po prostu parówy, tyle ze podane z chrzanem :(dodatkowo kibelki w całej Austrii są płatne, czy to stacja benzynowa, czy McDonald. Gdy w portfelach pokazała się pustka (dość wcześnie niestety) powróciliśmy do naszych domków i w strugach deszczu (i niejakim niepokojem co przyniesie jutrzejszy dzień) udaliśmy się na spoczynek. Plan na jutro: przejechać Grossglockner i dojechać pod Passo del Stelvio

Trasa: https://www.google.pl/maps/dir/48.2366336,14.38025/47.2244482,12.8268453/@47.7821752,12.9369216,8.96z/data=!4m2!4m1!3e0?hl=pl
--------------------------------
i życie staje się prostsze ....
Awatar użytkownika
freex
Klubowicz
 
Posty: 861
Rejestracja: 13 sie 2008, 11:58
Lokalizacja: Kraków
Motocykl: Zipek
Tel. kom.: 501411357
Płeć: mężczyzna
Komunikator: skype-vinko25
Wiek: 44

Re: Alpen Tour 2016

Postautor: jacek.rc dodano: 29 wrz 2016, 11:36

Nie ma jak wspominki :D . Fakt kibelki na stacjach w Austrii są płatna ,ale jak się zabierze ten kwitek ,to można nim ,nimi (bo można zbierać więcej ,byle z jednej sieci ) zapłacić do połowy rachunku ,np za paliwo. My z Jacorem przeżyliśmy lekkiego szoka kiedy spokojnie zamówiliśmy kawę na stacji w A , a pani mówi 2.95 _boisie ,w Italii taka kawa to 0,90-1,1 euro . Paliwo za to w A ,około 1,3 - a w I -1,5 .
Show Must Go On
Awatar użytkownika
jacek.rc
Forumowicz
 
Posty: 2315
Rejestracja: 16 sie 2012, 22:36
Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Motocykl: KSL ,Cruiser ,VT-750,ADV -250
Płeć: mężczyzna

PoprzedniaNastępna

Wróć do Podróże

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

cron