Luzy zaworów

[Largo]

Większość z nas ma ustawione 0,10 ssące i 0,15 wydechowe, bo tak kiedyś ustawili pionierzy (Luca, Shipp i OverKill) i na tych ustawieniach wszystko jest ok. Ustawienie 0,05 zastosował Andrzej, gdyż znalazł je jako ustawienie polecane do tego motocykla. Takie dane są np na duńskiej stronie miłośników chińczyków (takie nasze KCM). Cześć z nas miała jednak obawy, że przy tak małych luzach zaworowych może dojść do przebarwiania się wydechów lub nawet do przepalenia gniazd zaworów (a to już masakra). Póki co jednak Andrzej poleca te ustawienia, bo jak sam napisał, motocykl lepiej się zbiera na obroty. Kwestia osobistego wyboru. 0,10 i 0,15 są już dobrze sprawdzone i sporo osób na tym jeździ. 0,05 na razie chyba tylko dwóch z nas ustawiło. Ja osobiście poczekam, aż chłopaki nakręcą trochę więcej kaemów i może też takie ustawie, jeśli wszystko będzie ok.

[Largo]

Racja Jawos To było dla mnie zbyt oczywiste, żeby o tym wspomnieć, a to przecież bardzo ważne. Zaraz poprawię, żeby ktoś się nie przejechał
Co do zdjęć to wszystkie zrobiłem tak jak piszesz, a działa mi tylko pierwsze... Jak ktoś chce zdjęcia to wyśle plik na maila, bo ja uważam, że to coś z forum jest nie tak...

[andrzej]

Myślę, że do tego opisu powinien być całkiem inny odnośnik.
Więc nie zdziwcie się jeśli go przeniosę i nie pozwolę w nim nic dopisywać

Pierwsza bardzo ładnie i rzeczowo zrobiona produkcja.

[Largo]

Ok, robi się szefie Dobrze, że to kontrolujesz

[Luca]

Ostatnio jak wracałem z Gródka, było gorąco i wydawało mi się, że mój motorek tak jakby bardziej drgał niż zwykle. Nie zastanawiając się długo zabrałem się za regulację zaworów, które były regulowane ponad 10tyś km temu.
Ku mojemu zaskoczeniu trzymały ustawienia nominalen, czyli 0,10mm i 0,15mm. Postanowiłem zmniejszyć nieco luzy czyli na 0,08 i 0,12mm ale niestety mój szczelinomierz nie posiadał takich blaszek. Z braku laku ustawiłem ssący na 0,05 a wydechowy na 0,1mm, czyli o 0,05mm mniej od nominału.
Moto dopaliło prawie za pierwszym razem i jazda.
Wydaje mi się, że zrobił się delikatnie słabszy, w prawdzie silniczek bardziej miękko pracuje i ciszej ale jakby stracił na wigorze.
Przed ustawieniem 120km/h miałem w miarę szybko a teraz tak samo idzie ale tylko do 110km/h a potem to powolne rozpędzanie. 140km/h teraz jest zupełnie poza zasięgiem, za to drgania na siedzeniu mi spadły znacznie, tylko, że podesty zaczęły wibrować. Kierownica bez zmian, tak jak drgała przy pewnych obrotach, tak drga.
Sam nie wiem co teraz robić, czy powrócić do poprzednich ustawień, czy na razie zostawić i pojeździć trochę.
Po staremu drgało ale moto ładnie ciągnął, zwłaszcza w górach a teraz drgania spadły odrobinę ale już tak ładnie nie ciągnie.

[Mireksol]

Panowie odbiegając trochę od tematu - mam pytanko, Luca głównie przy twoich postach już kilka razy zauważyłem, że wskazujesz na prędkości które osiągasz w swoim R-250 tj. 120 km/h a nawet 140 km/h, wybaczcie naiwnemu ale producent wskazał w instrukcji przynajmniej mojego Jelonka R-250 prędkość max - 90 km/h czyżbym daleko błądził? Ile wreszcie to moto faktycznie może jechać. Mam go na dotarciu a instrukcja tak śmiesznie wskazuje, do 150 km przebiegu - 1/3 prędkości, do 300 km przebiegu 1/2 prędkości itd. nic mi to nie mówi, na nieszczęście mój Jelonek nie ma obrotomierza i docieram go tak na wyczucie - przy 500 km przebiegu pozwoliłem sobie przekroczyć 70 km/h ale nie doszedłem jeszcze do 80 km/h - bo niechciałbym go zbyt wcześnie przeciążać. Podobno dotarty jest dopiero po 1000 km - wówczas chyba dojdę do 90 km/h ale to wszystko tak trochę na wyczucie bo instrukcja to kicha. Chociaż dawno temu lecz miałem już moto 250 i 350 i tam osiągi spokojnie kręciły się przy 140 km/h i 160 km/h. Tutaj na R-250 czuję się trochę spowolniony lecz to brak wiedzy na temat jego osiągów. Może ktoś z doświadczeniem docierania pojazdu podpowiedziałby jakie najlepiej utrzymywać prędkości km/h ( bo obrotomierza brak) przy poszczególnych przebiegach i kiedy można pozwolić sobie na sprawdzenie co to moto pozwoli, faktycznie już po 1000 km?

[bober]

Witam ,

Jeżeli chodzi o osiągi to mój Romecik ma 1800 km przebiegu do 100 km/h jedzie w miarę sprawnie przy dłuższych prostych uzyskuje 115 km/h więcej na razie nie jechałem nie było takiej prostej ;)

[Luca]

Luca - ustaw tak jak Duńczycy zalecają 0.05 na obu i nie kombinuj - wtedy będziemy mieli wiarygodne dane dla tego ustawienia....

Nie ustawie wydechowego na 0,05 bo luzy zaworowe po to się zakłada, że jak silnik się nagrzeje i elementy współpracujące się rozszerzą to luz sie zmienia, najczęściel maleje (zależy od konstrukcji silnika).
Zawory wydechowe nagrzewają się bardziej i dlatego w znacznej większości przypadków zakładane mają większe luzy zaworowe niż ssące. Silnik Jinluna to stara konstrukcja i skoro fabrycznie między zaworami ssącymi a wydechowymi była różnica w ustawieniach 0,05mm to nie będę tego zmieniał.
Na razie pośmigam tak a za jakiś czas pewnie wrócę do poprzednich ustawień.
P.S.
Jeszcze jedno zauważyełem, że siła hamowania silnikiem po odpuszczeniu manetki spadła, czyli hamowanie silnikiem jest mniej efektywne.
Takie mam odczucia a na ile jest to miarodajne to kto wie.

-- Wto Maj 12, 2009 7:44 am --

mam pytanko, Luca głównie przy twoich postach już kilka razy zauważyłem, że wskazujesz na prędkości które osiągasz w swoim R-250 tj. 120 km/h a nawet 140 km/h, wybaczcie naiwnemu ale producent wskazał w instrukcji przynajmniej mojego Jelonka R-250 prędkość max - 90 km/h czyżbym daleko błądził?

Ja też w papierach mam 90km/h max
O docieraniu poczytaj sobie tutaj http://forum.motocyklistow.pl/lofiversi ... 40287.html

-- Wto Maj 12, 2009 7:59 am --

... i kiedy można pozwolić sobie na sprawdzenie co to moto pozwoli, faktycznie już po 1000 km?

Jak na gwarancji to natychmiast. Jak się ma coś rozlecieć to lepiej teraz. Zwolennicy szybkiego docierania mają swoje racje i chyba mnie przekonali. Ja bym przegonił maszynę, tylko nie jedź długo na maxie, ma być chwilunia i odpuszczasz manetkę, niech się dociera. częsta zmiana obrotów, w tym tkwi sukces a nie w delikatnej jeździe tak mi się wydaje. Przeczytaj temat docierania i sam oceń.
P.S.
Dobrze by było najpierw sprawdzić luzy zaworowe bo po fabryce różnie z tym bywa.

[Luca]

Czyli założyłeś że te luzy są ustawione przez nas nieprawidłowo tak czy siak ..... dla przykładu w ruskich konstrukacjach (starych) takie luzy były zalecane i nic się nie działo....

A tego to nie wiem czy są nieprawidłowe, ja tylko opisałem moje odczucia przy zmniejszaniu luzu i mam opory przed 0,05mm.
Mi się wydaje, że motorek robi sie słabszy. Czas pokaże jakie luzy są najlepsze bo inaczej tego nie sprawdzimy jak metodą prób i błędów. Jak wam silniczki dobrze chodzą to tylko jeździć i częściej kontrolować zaworki by przypadkiem któryś się nie podwiesił.
Co do rusków to tam chyba luz zaworowy przy rozgrzewaniu się zwiększał i dlatego były takie małe na wstępie a w jinlunie to kto wie jak jest.
Trzeba by w mocno nagrzanym motocyklu szybko zdemontować pokrywę i zobaczyć jaki luz jest na nagrzanym.
Jak ktoś będzie się zabierał za regulacje zaworów to niech postara się tak zrobić np na zaworze wydechowym zmierzyć luz jak silnik jest gorący a potem zrobić to samo jak jest zimny.
Będzie wtedy wiadomo czy luz jest większy na zimnym, czy na ciepłym. Jak będzie większy na ciepłym to ustawienia 0,05 są jak najbardziej bezpieczne i właściwe a jak okaże się, że na gorącym silniku nie da się nic wcisnąć i nie da się wyczuć najmniejszego luzu, wtedy mamy problem bo na gorącym podpiera zawory i się nie domykają.
Że też wcześniej nie pomyślałem i sam nie zrobiłem takiego eksperymentu , teraz mi się nie chce znowu tego rozbierać

[Indianer]

Silnik jinluna 250 ma rozrząd OHC więc w miarę rozgrzewania silnika luzy zaworowe się zmniejszają ponieważ podzespoły rozrządu się rozszeżają, ja w swoim silniku mam rozrząd OHV więc jest zupełnie odwrotnie i luzy wraz ze wzrostem temperatury się zwiększają ponieważ rozszeżalność cieplna cylindra jest większa niż popychaczy czyli na zimnym silniku ustawia się bardzo małe luzy.
Z tego co się orientuję silnik jinluna to replika silnika który był montowany w hondach rebel i cb 250 więc najlepiej poszukać danych dla tych motocykli i tak regulować. Przy takim typie rozrządu jak w jinlunie lepiej ustawić nieco luźniej niż ciasno żeby nie wypalić sobie gniazd zaworowych w głowicy.