No.2 czyli bieszczadzki replay

Wycieczki krajowe i zagraniczne oraz relacje z ich przebiegu

No.2 czyli bieszczadzki replay

Postautor: andrzej_sl dodano: 31 lip 2017, 18:30

Co poniektórzy czytali moje "wypociny" sprzed dwóch lat i oglądali zdjęcia z wyprawy w Bieszczady. Nadszedł więc czas na powtórzenie "bieszczadzkiej włóczęgi" (wiem, wiem - nazwa zastrzeżona ;p ). Ale teraz miało to namiastki "włóczęgi", dlatego mam nadzieję, że jej autor nie będzie miał mi za złe :lanie:

Piątek 28.07.2017

Zaplanowany wyjazd po 12.00.
Wszystko przebiega zgodnie z planem. Tankowanie. Wczoraj spakowanie. Teraz "szybka" trasa (niestety mało "widokowa" A4, ale czas nagli. Trzeba dotrzeć na miejsce przed wieczorem.
Pogoda jak na zamówienie. Słonecznie, ani jednej chmurki.
Piątek. Bramki "oblężone", co niestety opóźnia podróż. W końcu nie tylko ja jadę na "weekend" :D .
Kraków. Jadę w korku. "Na chama" przepycham się między samochodami. O dziwo robią "tunel", więc przed moimi oczami ukazuje się "szeroka" droga tylko dla mnie ;) . Widać coraz mniej "chamstwa" na drogach. Brawo dla kierowców "puszek", że mają trochę wyrozumiałości dla motocyklistów :oklasky: . Po jakiś 5 kilometrach droga odblokowuje się i śmigam dalej. Brzesko, Tarnów, Rzeszów. Teraz na południe lub południowy-wschód, jak kto woli. Niebylec, Domaradz, w kierunku na Sanok, Zagórz, Lesko. Po drodze wstąpiłem na stację paliw i kupiłem MAPĘ województwa podkarpackiego. Nawigacja nawigacją, ale co prawdziwa mapa, to prawdziwa mapa (jak się później okazało ;) ). Czas na jedzonko w jakim przydrożnym barze. Spoko. Wybieram żurek i placek po węgiersku. Jak pojeść, to pojeść. A co ;) . To jedyny i ostatni posiłek "w cywilizacji". Reszta bazuje na kuchence turystycznej, półproduktach i wodzie :P . W końcu "dziki wschód" :bike05: .

Godzina lekko po 20. Dojeżdżam do Bieszczadzkiej Przystani Motocyklowej. Jeszcze jest jasno. "Zarejestrowanie" się. Opłata za dwa noclegi pod namiotem w cenie 25 zł/dobę za osobę i..............można szaleć. :rad: Dobra. Rozbijam namiot. Czas nagli, bo po ciemku to już nie to. Jeszcze wskoczyć na motocykl i wio po prowiant (w końcu nie będę taszczył z sobą ;p ). Sklep za jakieś 3 km. Full wypas ze stoiskiem z wędlinami. Brać, wybierać, przebierać. Tak zaprowiantowany wracam "do domu".

https://www.google.pl/maps/dir/Gliwice/ ... 241114!3e0

Już pod sklepem zaczyna padać. Cholera. Tego jeszcze brakowało. Namiot robi się co nieco mokrawy, ale "daje radę". Gwar przyogniskowych wyjadaczy zdaje się wyciszać, ale za chwilę przestaje padać i "tubylcy" wychodzą jak "robaki spod kamienia" :D . Impreza przy ognisku i muzyce trwa spokojnie do trzeciej nad ranem.
Trzy najpopularniejsze słowa na świecie - "Made in China".
andrzej_sl
Klubowicz
 
Posty: 753
Rejestracja: 01 wrz 2013, 17:30
Lokalizacja: Gliwice
Motocykl: Mińsk125-JL150-GS500-ST1100
Tel. kom.: 600413426
Płeć: mężczyzna
Wiek: 54

No.2 czyli bieszczadzki replay

Postautor: andrzej_sl dodano: 31 lip 2017, 21:57

Sobota 29.07.2017

Po deszczowej nocy (chociaż nie padało cały czas) pora wyściubić nos :wielkieoczy:
Spoko. Nie wygląda najgorzej. Namiot co prawda lekko "nasiąknął" miejscami, ale ogólnie wytrzymał.

Cisza. Spokój. W końcu nie ma jeszcze 6-tej :wielkieoczy: (spać się już nie chciało).
Dookoła gdzieniegdzie słychać miarowe chrapanie dochodzące z namiotów :] . Część ekipy zasnęła zapewne nad ranem, sądząc po pustych butelkach leżących w bezładzie wokół tlącego się jeszcze ogniska.

Obrazek


Pora wysuszyć lekko nasiąkniętą kurtkę :|

Obrazek

Teraz na spokojnie zjeść śniadanko, przedtem zagotować wodę na herbatę. Współbiesiadnicy z nocy gdzieniegdzie budzą się do życia ;) .

Dzisiaj plan jest napięty. Byle zdążyć przed nocą.
Trzy najpopularniejsze słowa na świecie - "Made in China".
andrzej_sl
Klubowicz
 
Posty: 753
Rejestracja: 01 wrz 2013, 17:30
Lokalizacja: Gliwice
Motocykl: Mińsk125-JL150-GS500-ST1100
Tel. kom.: 600413426
Płeć: mężczyzna
Wiek: 54

Re: No.2 czyli bieszczadzki replay

Postautor: beniamin82 dodano: 01 sie 2017, 16:15

Dawaj dalej samotniku
Obrazek
Awatar użytkownika
beniamin82
Zarząd KCM
 
Posty: 6749
Rejestracja: 21 cze 2009, 16:04
Lokalizacja: Zielina k.Krapkowic
Motocykl: Z125->Cruiser 250->BN251
Tel. kom.: 506177711
Płeć: mężczyzna
Wiek: 43

Re: No.2 czyli bieszczadzki replay

Postautor: dziadek zbyszek dodano: 01 sie 2017, 17:05

:nuda:
Tez czekam ;)
Im bardziej jesteś przekonany że masz niezawodne terenowe auto, tym dalej pójdziesz po traktor
Awatar użytkownika
dziadek zbyszek
Klubowicz
 
Posty: 2304
Rejestracja: 16 sty 2013, 17:01
Lokalizacja: Poznań powiat wieś
Motocykl: Soft 2 Szpetny
Tel. kom.: 698282838
Płeć: mężczyzna
Wiek: 72

Re: No.2 czyli bieszczadzki replay

Postautor: Grzegorz dodano: 01 sie 2017, 18:17

Czekamy, Czekamy :-)
Awatar użytkownika
Grzegorz
Klubowicz
 
Posty: 321
Rejestracja: 11 paź 2014, 19:16
Motocykl: Kawasaki Vulcan 800
Tel. kom.: 693070962
Płeć: mężczyzna
Wiek: 62

Re: No.2 czyli bieszczadzki replay

Postautor: paweljunkers dodano: 01 sie 2017, 20:41

Dalej czekamy i czekamy :cwaniak: _bezradny
Awatar użytkownika
paweljunkers
Forumowicz
 
Posty: 844
Rejestracja: 01 cze 2015, 22:57
Lokalizacja: kutno
Motocykl: Honda vt 600
Tel. kom.: 733162500
Płeć: mężczyzna
Wiek: 56

Re: No.2 czyli bieszczadzki replay

Postautor: jędrek dodano: 01 sie 2017, 21:11

Oczywiście te puste butelki o których piszesz to po coca-coli :rotfl:
Awatar użytkownika
jędrek
Zarząd KCM
 
Posty: 1334
Rejestracja: 21 cze 2015, 10:10
Lokalizacja: Aleksandria Pierwsza k/Częstochowy
Motocykl: Barton 125 , Junak SC300
Tel. kom.: 609643753
Płeć: mężczyzna
Wiek: 57

No.2 czyli bieszczadzki replay

Postautor: andrzej_sl dodano: 03 sie 2017, 20:57

Skoro już zjadłem i podreperowałem siły, ruszam w drogę w kierunku Ustrzyk Górnych.
Mały przystanek w Lutowiskach.

Obrazek

Chmurki straszyły co nieco......

Obrazek


Obrazek

Wdrapałem się na mały pagurek, "odżałowałem" 2 złocisze i pooglądałem krajobraz przez lunetę............... No, ale niestety. Tylko 2 minuty. Trudno się mówi :]

Czas jechać dalej.

Na drodze spokój. Nawet niewiele motocykli o tej porze ;p (a jest coś koło 9.30). "Puszek" też jak na lekarstwo :jupi:
Ostatnio zmieniony 03 sie 2017, 21:11 przez andrzej_sl, łącznie zmieniany 1 raz
Trzy najpopularniejsze słowa na świecie - "Made in China".
andrzej_sl
Klubowicz
 
Posty: 753
Rejestracja: 01 wrz 2013, 17:30
Lokalizacja: Gliwice
Motocykl: Mińsk125-JL150-GS500-ST1100
Tel. kom.: 600413426
Płeć: mężczyzna
Wiek: 54

No.2 czyli bieszczadzki replay

Postautor: andrzej_sl dodano: 03 sie 2017, 21:09

https://www.google.pl/maps/dir/Czarna+G ... 49.0673119

Tym razem obieram Wołosate, jako jeden z dzisiejszych celów podróży ;)

Czas zsiąść z siodła. Kierunek Tarnica :_hura: . No ale pieszo ;)

Obrazek

Obrazek


(Jeszcze nie dociera do mnie, na co się porwałem ;p ).

Obrazek
Trzy najpopularniejsze słowa na świecie - "Made in China".
andrzej_sl
Klubowicz
 
Posty: 753
Rejestracja: 01 wrz 2013, 17:30
Lokalizacja: Gliwice
Motocykl: Mińsk125-JL150-GS500-ST1100
Tel. kom.: 600413426
Płeć: mężczyzna
Wiek: 54

No.2 czyli bieszczadzki replay

Postautor: andrzej_sl dodano: 03 sie 2017, 21:17

Ciągle pod górę ;p , taki to kierunek "podróży"

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Siły z czasem słabną .................. :pliz:
Trzy najpopularniejsze słowa na świecie - "Made in China".
andrzej_sl
Klubowicz
 
Posty: 753
Rejestracja: 01 wrz 2013, 17:30
Lokalizacja: Gliwice
Motocykl: Mińsk125-JL150-GS500-ST1100
Tel. kom.: 600413426
Płeć: mężczyzna
Wiek: 54

Następna

Wróć do Podróże

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości