Rekordowy przebieg Jinluna

autor: **andrzej** dodano: 07 lip 2009, 20:05

Luca pisze:25 tyś.

No LUCA.

Bijesz rekordy.

autor: **Shipp** dodano: 07 lip 2009, 23:56

Luca pisze:25 tyś.

Zacznij jeździc i nie nakręcaj licznika silniczkiem w garażu... :rotfl:

autor: **Luca** dodano: 08 lip 2009, 08:42

Shipp pisze:Zacznij jeździc i nie nakręcaj licznika silniczkiem w garażu...

Silniczkiem od wycieraczek to ja go cofam żeby głupio nie wyglądało :rotfl:

autor: **jarb** dodano: 09 lip 2009, 07:33

cjt7 pisze:Okazuje się że moto chińskie jak wino - im starsze tym lepsze....

O tak. To racja. :brawa:

autor: **Kris** dodano: 09 lip 2009, 08:33

Chyba coś musi być w tej Twojej sentencji. Ja na swoim Zipku zrobiłem właśnie 900 km i zdecydowanie lepiej się sprawuje niż na początku. A tak na marginesie- to po naszym spotkaniu / stan licznika 300 km / zgubiłem dwie nakrętki szpilek mocujących rurę wydechową do cylindra. Nawet mi się ten ostry dźwięk podobał! :buttrock:

autor: **jarb** dodano: 09 lip 2009, 12:09

Kris70 pisze:Chyba coś musi być w tej Twojej sentencji. Ja na swoim Zipku zrobiłem właśnie 900 km i zdecydowanie lepiej się sprawuje niż na początku. A tak na marginesie- to po naszym spotkaniu / stan licznika 300 km / zgubiłem dwie nakrętki szpilek mocujących rurę wydechową do cylindra. Nawet mi się ten ostry dźwięk podobał!

W celu lepszego dźwięku- zdecydowanie proponuję rozwiercić tłumiki :buttrock:

autor: **Luca** dodano: 03 sie 2009, 10:43

No i stało się, jak jechałem od Nocka to na liczniku wyskoczyło mi 30 000 km :tango:

Motocykl spełnił swoje zadanie w 100%, spełnił wszystkie oczekiwania jakie miałem względem niego, jak teraz się rozpadnie to nie będę miał do niego ani odrobiny żalu.
Gdy go kupowałem na początku roku 2005 (jeszcze w zimie) za 8.000 PLN to zakładałem, że jak przejedzie 30tyś to warto będzie go kupić. Liczyłem wtedy, że rocznie będę robił około 3tyś i moto starczy mi na około 10lat ale jak wiadomo apetyt rośnie w miarę jedzenia i kilometry posypały sie trochę szybciej.
Póki co na razie nie szukam innego motocykla i jak Jelonek się nie rozpadnie to nim jeszcze troszkę pośmigam, no chyba, że trafi mi się jakaś okazja na którą będzie mnie stać.

autor: **jarb** dodano: 03 sie 2009, 11:07

Luca pisze:No i stało się, jak jechałem od Nocka to na liczniku wyskoczyło mi 30 000 km
Motocykl spełnił swoje zadanie w 100%, spełnił wszystkie oczekiwania jakie miałem względem niego, jak teraz się rozpadnie to nie będę miał do niego ani odrobiny żalu.
Gdy go kupowałem na początku roku 2005 (jeszcze w zimie) za 8.000 PLN to zakładałem, że jak przejedzie 30tyś to warto będzie go kupić. Liczyłem wtedy, że rocznie będę robił około 3tyś i moto starczy mi na około 10lat ale jak wiadomo apetyt rośnie w miarę jedzenia i kilometry posypały sie trochę szybciej.
Póki co na razie nie szukam innego motocykla i jak Jelonek się nie rozpadnie to nim jeszcze troszkę pośmigam, no chyba, że trafi mi się jakaś okazja na którą będzie mnie stać.

No cóż tylko pozostało zrobić :oklasky:

Myślę, że ta sprawność wynika przede wszytkim z prawidłowej obsługi super fachowca. :brawa:

Tak trzymaj,,,

autor: **Dobry** dodano: 03 sie 2009, 14:31

No stukło mi 8 tyś.od połowy maja 2009

autor: **jarb** dodano: 03 sie 2009, 20:45

żołnierz pisze:No stukło mi 8 tyś.od połowy maja 2009

Chopie złoty,,,gdzie ty tyle śmigasz??
Ja kupiłem swego Jelonka 31-marca i zrobiłem 1500 km- i jestem oczywiście zadowolony z takiego wyczynu, a Ty 8000 tyś :swir:

Należą Ci się :brawa:

A możę podjadę do Ciebie, żeby się zapoznać ? ( no i oczywiście podciągnąć stan licznika :rotfl:

)