Byłem po odbiór.

Ledwo zdążyłem bo tylko do 19.00 otwarte. Scigałem się z autobusem zaledwie na stu metrach (na piechotę) i myślałem że wypluję flaki.

Jakaś kobieta przytrzymała mi drzwi i zdążyłem. Na miejscu byłem chyba 20 po. Ale jeszcze było otwarte. Jakiś koleś jeszcze sobie kazał podpąpować opony i musiał mieć ciśnienie w kołach wyregulowane chyba do dziesięciu cyfr po przecinku, bo tak się pierdzielił z tym, że myślałem że mnie szlag trafi. A był już tylko jeden mechanik. Trwało to chyba następne dwadzieścia minut, potem ubierał się drugie tyle w kask, (oj paseczek się wywinął, nie dobrze), rękawiczki, poprawiał mankieciki, a mechanik czekał. No i ja też. A zbiera się na burzę. Potem wyjechał przed bramę i znowu stał i się poprawiał. Już chciałem wrzasnąć żeby w końcu zbierał dupsko bo ja zaraz wyjeżdżam. Taki typowy korporacyjny klon, który kupił sobie motorek (a jak! najnowsze Varadero). Widać, że ta pedanteria to zboczenie od noszenia całe życie garniturków.

Dobra w końcu ruszył i mechanik wytaszczył mi moją Rude Bettie. Pokazał mi wszystko co zostało zrobione. Czyli mniej więcej to o czym wcześniej pisałem plus opowiedział, że dokręcił mi błotnik bo ledwo się trzymał, lewy tylni kierunkowskaz - cud, że nie zgubiłem nakrętki, generalnie podokręcał wszystkie śróby w tylnej części.
Obroty podkręcone tak, że puszczam manetkę i chodzi elegancko. Wróciłem więc sobie do domu okrężną drogą, żeby nabić trochę kilosów. No teraz trochę trzeba dodawać gazu przy ruszaniu bo trochę dławi, ale ssanie za to mogę zamknąć do końca wreszcie. Coś grzechocze w skrzyni przy zmianie biegów nie wiem czy tak powinno być. Ale śmiga fajnie. No i są jednak te wibracje, żeby je zminimalizować to jadę na optymalnie najwyższym biegu ale po jakimś czasie znowu się pojawiają. Podokręcam resztę śrób i potraktuję je LOCTITE

(jaki najlepiej kupić? Bo tych rodzajów i odmian jest od pyty). Dojechałem i po dziesięciu minutach rozpętała się burza.
http://www.skutery.info/index.php?p=1_6Kurcze, nie wiedziałem, że w Motobi Lifan V250 nazywa się OGAR 250
