Gleby

Porady doświadczonych dla początkujących
(jak jeździć, jak hamować, jak upadać, jak jeździć w grupie)
moderatorzy: Wojtas

Gleby

Postautor: skopi dodano: 07 wrz 2009, 17:14

Przecież go nigdzie nie było :D bo był na poligonie i pilnowala harmaty :rotfl: :czapa1:
Awatar użytkownika
skopi
Forumowicz
 
Posty: 1181
Rejestracja: 25 maja 2009, 22:21
Lokalizacja: Bydgoszcz
Motocykl: Fastran FR250-3
Tel. kom.: 792108065
Płeć: mężczyzna
Wiek: 60

Gleby

Postautor: Dobry dodano: 07 wrz 2009, 20:36

I tak właśnie oficjalnie byłem na poligonie :)) i tak Łukaszu przemoczony poobdzierany obolały z krzywą kierownicą jakoś dojechałem :cwaniak: Twardym trza być nie miętkim :))
Obrazek
Awatar użytkownika
Dobry
Sympatyk
 
Posty: 1713
Rejestracja: 10 maja 2009, 13:25
Lokalizacja: Ustka/Tomaszów-Mazowiecki
Motocykl: RoV250/XJ900/CBR1000F/Varadero
Tel. kom.: 505381119
Płeć: mężczyzna
Wiek: 45

Gleby

Postautor: Luca dodano: 08 wrz 2009, 08:45

żołnierz pisze: przemoczony poobdzierany obolały z krzywą kierownicą jakoś dojechałem

No to kolejnego twardziela w KCM-ie mamy :buttrock:
Awatar użytkownika
Luca
Klubowicz
 
Posty: 5109
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:30
Lokalizacja: KIELCE okolice
Motocykl: Jinlun250*XVS*GL1500*HD
Płeć: mężczyzna

Gleby

Postautor: mike_russ dodano: 08 wrz 2009, 21:20

W końcu co żołnierz to żołnierz :)) :oklasky:

Zdrowia życzę, i pięknego nowego lakieru na motorku :))
Awatar użytkownika
mike_russ
Sympatyk
 
Posty: 2120
Rejestracja: 12 sie 2009, 22:25
Lokalizacja: Poznań
Motocykl: Zipp Raven "Dzikus"
Płeć: mężczyzna
Komunikator: GG 13140250
Wiek: 43

Gleby

Postautor: scOti dodano: 09 wrz 2009, 23:32

piszcie na temat
scOti
 

Gleby

Postautor: seba_1986 dodano: 21 wrz 2009, 12:54

Dziś ok. 9 rano na ul. Z. Słomińskiego (zjazd z mostu Gdańskiego) zaliczyłem swoją pierwszą glebę. Sprawa wyglądała poważnie ale dobrze się skończyła.
Wyglądało to następująco śmigam sobie środkowym pasem na prawym korek jak to rano, przed mną samochód jedziemy jakieś 50 km/h bo właśnie zwolnił się pas.
Nagle samochód zahamował (przyczyna nagłego hamowania była piesza na pasach, którą za późno zauważył bo na prawym pasie był większy samochód typu BUS) samochód wyhamował przed przejściem a ja niestety nie. Hamowałem ile mogłem niestety motor się położył i ślizgiem (na prawej stronie Romka) zatrzymałem się na samochodzie. Uderzenie było nie wielkie w samochodzie pękł tylko zderzak.
Motor trochę otarty, gmole powyginane oraz prawy podest, przedni błotnik pęknięty, odrapane tłumiki, kufer, manetka gazu, lusterko i orurowanie kufra.

Moje obrażenia to obite i otarte biodro oraz inne nieliczne otarcia.
Kurtka niestety się przetarła w dwóch miejscach, ale cieszę się że ja miałem protektory zrobiły swoje. Rękawice a raczej prawa również konkretnie przetarta.
Nikomu nie życze podobnej sytuacji. Te parę metrów ślizgu na boku będę długo pamiętał!!!
Sprawa obyła się bez policji, to jedyny plus w tej sytuacji.
Tak oto zacząłem pierwszy dzień pracy po urlopie.
Awatar użytkownika
seba_1986
Klubowicz
 
Posty: 285
Rejestracja: 19 mar 2009, 21:45
Lokalizacja: Warszawa
Motocykl: ST 1300
Płeć: mężczyzna
Wiek: 39

Gleby

Postautor: Shipp dodano: 21 wrz 2009, 13:15

Przykra sprawa... Dobrze że Ty cały! Motocykl się naprawi, ciuchy kupi nowe a zdrowie najważniejsze!
Shipp
Forumowicz
 
Posty: 1345
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:42
Motocykl: .

Gleby

Postautor: seba_1986 dodano: 21 wrz 2009, 13:52

majkelpl pisze:
seba_1986 pisze: samochód wyhamował przed przejściem a ja niestety nie.


Czyli ze co ?
Za szybko jechales, zagapiles sie, slisko bylo ? _bezradny



Jechałem w dość bezpiecznej odłegłości. Nic nie wskazywało że samochód będzie hamował, prędkość przepisowa. Ale mam nauczke , że trzeba sie trzymać troche w większej odległości od puszek.
Awatar użytkownika
seba_1986
Klubowicz
 
Posty: 285
Rejestracja: 19 mar 2009, 21:45
Lokalizacja: Warszawa
Motocykl: ST 1300
Płeć: mężczyzna
Wiek: 39

Gleby

Postautor: Luca dodano: 21 wrz 2009, 14:46

Sporo tych wywrotek mamy w tym sezonie ale dobrze, że nic poważnego się nie stało.
W sytuacjach zaskoczenia motocyklista ma zawsze przechlapane i musi bardziej przewidywać niż pozostali uczestnicy ruchu. motocyklem znacznie trudniej zahamować, czy gwałtownie ominąć niż puszką.

Mnie czasem nachodzi taka refleksja, że jak jedziemy razem w większej grupie motocykli, jest fajnie, łapiemy wiatr we włosach ale te odległości niezbyt bezpieczne zachowujemy.
Wystarczy by komuś z przodu pod koła wyskoczył zając zza krzaków i ten gwałtownie zachamuje na oba hamulce to aż strach pomyśleć co będzie się działo za nim :wielkieoczy: karambol na maxa.
Mam nadzieje, że nigdy nic takiego sie nie przytrafi ale jakoś ostatnio wolę jeździć jako ostatni :]
Awatar użytkownika
Luca
Klubowicz
 
Posty: 5109
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:30
Lokalizacja: KIELCE okolice
Motocykl: Jinlun250*XVS*GL1500*HD
Płeć: mężczyzna

Gleby

Postautor: seba_1986 dodano: 21 wrz 2009, 19:26

Muszę się pochwalić, moto już jakoś sensownie wygląda :) gmol już wyprostowany i zabezpieczony chromem "prawie" nie widać:) błotnik sklejony pomalowany lakierem na pęknięcie pójdzie na razie jakaś naklejka i będzie git:) szyba zdemontowana, lusterko też już pochromowane na nowo, podest wyprostowany resztę rys pastą usunąłem. Zostaje tylko kuferek lekko otarty do późniejszego malowania lub wymiany na skóry:) :buttrock:
Śmigam dalej :) pozdro. :rad:
Awatar użytkownika
seba_1986
Klubowicz
 
Posty: 285
Rejestracja: 19 mar 2009, 21:45
Lokalizacja: Warszawa
Motocykl: ST 1300
Płeć: mężczyzna
Wiek: 39

PoprzedniaNastępna

Wróć do Szkoła bezpiecznej jazdy

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości