Łańcuch

Łańcuch

Postautor: koty4 dodano: 08 lip 2010, 07:09

Witajcie.
Chcę porównać doświadczenia z naciągiem łancucha. Co jaki czas (raczej przebieg) naciągacie łańcuch? Ja muszę praktycznie co 400 km. Czy to normalne?
Koła nie dociągam za mocno, bo wiadomo, ale tak częsta regulacja wydaje mi się porażką.
Czy ktoś doświadczony może mi powiedzieć na jaki , lepszy łańcuch zamienić obecny? Chodzi o markę, typ (oring, czy coś innego).
Byłbym szczęśliwy za info co do wymiarów i innych danych.
Przy okazji, czy ktoś wymieniał przednią zębatkę na wiekszą? I jaka to by miała być??

Sorki za głupie pytania :mur: :mur: :mur:

Pozdro
Awatar użytkownika
koty4
Klubowicz
 
Posty: 1124
Rejestracja: 07 gru 2009, 20:58
Lokalizacja: Littlehampton UK
Motocykl: Yamaha Majesty 400
Płeć: mężczyzna
Wiek: 55

Łańcuch

Postautor: eNgine dodano: 08 lip 2010, 11:24

Ja łańcuch reguluje co 1200-1800 km i to bardzo delikatnie. Bardzo ważne jest żeby łańcuch nie pracował na sucho - bo wtedy bardzo szybko się rozciąga. Także w moim przypadku wystarczy smarować łańcuch olejem przekładniowym co 500-800 km (jak widzę że jest potrzeba) i dzięki temu znacznie wydłuża się jego żywotność nie długość ;).
Jeżeli chodzi o łańcuch oringowy - uważam go za stratę pieniędzy - bo wcale dłużej nie popracuje a jest dużo droższy. Także polecam zwykły bez oringowy i smarowanie olejem przekładniowym. Wystarczy brać przykład z Luci, który na tym chińskim łańcuchu zrobił już 35tyś. km i jeszcze ma zapas regulacji.
Druga sprawa to jaki ten luz ustawiasz - łańcuch nie może być sztywny - musi mieć luz 15-25 mm - co może się wydawać dość dużym luzem, ale taki jest prawidłowy.
Awatar użytkownika
eNgine
Sympatyk
 
Posty: 926
Rejestracja: 05 kwie 2009, 12:47
Lokalizacja: Łódź
Motocykl: Honda NC700XA
Tel. kom.: 503365832
Płeć: mężczyzna
Wiek: 40

Łańcuch

Postautor: mike_russ dodano: 08 lip 2010, 18:04

A luz jest konieczny, z uwagi na pracę tylnego wahacza na nierównościach. Zbyt mocno naciągnięty łańcuch wyciągnie się i tak "na siłę" - przez co szybciej się zniszczy, przy tym łożyska silnika i koła, a także zębatki dostają przy tym "za swoje". eNgine dobrze gada! :))
Awatar użytkownika
mike_russ
Sympatyk
 
Posty: 2120
Rejestracja: 12 sie 2009, 22:25
Lokalizacja: Poznań
Motocykl: Zipp Raven "Dzikus"
Płeć: mężczyzna
Komunikator: GG 13140250
Wiek: 43

Łańcuch

Postautor: Grzeno dodano: 08 lip 2010, 20:35

dobrze gada ale nie do końca
ja mam x-ring zrobiłem na nim już ponad 15 tys. i ani razu go nie ruszałem
Charlej Chininson/V-Stromx2/VN-900/NC750X
Awatar użytkownika
Grzeno
Klubowicz
 
Posty: 1466
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:32
Lokalizacja: Gdańsk (na blachach) GD ....
Motocykl: CHARLEJ CHININSON/Vstrom/VN900
Tel. kom.: 792550845
Płeć: mężczyzna
Wiek: 44

Łańcuch

Postautor: koty4 dodano: 08 lip 2010, 21:01

No właśnie. Luz odpowiedni zostawiam, łańcuch smaruję.

A jaki wymiar jest naszego łańcuszka?
Awatar użytkownika
koty4
Klubowicz
 
Posty: 1124
Rejestracja: 07 gru 2009, 20:58
Lokalizacja: Littlehampton UK
Motocykl: Yamaha Majesty 400
Płeć: mężczyzna
Wiek: 55

Łańcuch

Postautor: eNgine dodano: 09 lip 2010, 00:04

Grzeno pisze:dobrze gada ale nie do końca
ja mam x-ring zrobiłem na nim już ponad 15 tys. i ani razu go nie ruszałem


Nie ruszałeś w sensie nie naciągałeś? (bo że smarujesz to widziałem ;) Jeśli tak to szacunek - no ale jak można na zwykłym chińskim robić ponad 34 tyś. km to po co przepłacać ;).

A koty4 co do rozmiaru to w sumie nie wiem, trzeba by porównać.
Awatar użytkownika
eNgine
Sympatyk
 
Posty: 926
Rejestracja: 05 kwie 2009, 12:47
Lokalizacja: Łódź
Motocykl: Honda NC700XA
Tel. kom.: 503365832
Płeć: mężczyzna
Wiek: 40

Łańcuch

Postautor: koty4 dodano: 09 lip 2010, 11:29

Naciągałem już z 5 razy (przebieg 3500 km). No cóż, może się za dużo przejmuję :D
Awatar użytkownika
koty4
Klubowicz
 
Posty: 1124
Rejestracja: 07 gru 2009, 20:58
Lokalizacja: Littlehampton UK
Motocykl: Yamaha Majesty 400
Płeć: mężczyzna
Wiek: 55

Łańcuch

Postautor: Grzeno dodano: 09 lip 2010, 17:33

eNgine pisze:
...... (bo że smarujesz to widziałem ;) Jeśli tak to szacunek - no ale jak można na zwykłym chińskim robić ponad 34 tyś. km to po co przepłacać ;)....


można ale Łukasz ma bzika na punkcie łańcucha i dlatego tyle na nim przejechał
Charlej Chininson/V-Stromx2/VN-900/NC750X
Awatar użytkownika
Grzeno
Klubowicz
 
Posty: 1466
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:32
Lokalizacja: Gdańsk (na blachach) GD ....
Motocykl: CHARLEJ CHININSON/Vstrom/VN900
Tel. kom.: 792550845
Płeć: mężczyzna
Wiek: 44

Łańcuch

Postautor: koty4 dodano: 18 lip 2010, 17:41

No to Panie, Panowie, jaki to łańcuch (nie wiem jaka ilość ogniwek i wymiar). Jaki koszt nowego (zwykły, oring), bo mój jest beznadziejny. po 500 km wisi jak .... nie wiem co :gadula: . Chętnie bym cholerstwo wymienił. (na wał ;-) ;-) :D )
Awatar użytkownika
koty4
Klubowicz
 
Posty: 1124
Rejestracja: 07 gru 2009, 20:58
Lokalizacja: Littlehampton UK
Motocykl: Yamaha Majesty 400
Płeć: mężczyzna
Wiek: 55

Łańcuch

Postautor: Luca dodano: 19 lip 2010, 09:22

Albo za bardzo naciągasz, albo nieprawidłowo smarujesz, albo faktycznie jakiś badziewny łańcuch masz.
Mój oryginalny chiński wytrzymał 42,5tyś i zaczął się razlatywać tylko dlatego, że mi w trasie brakło oleju przekładniowego i zacząłem smarować silnikowym. Łańcuch momentalnie zaczął się wyciągać jak gumka od majtek a olej silnikowy zamiast trzymać się na łańcuchu to był wszędzie porozchlapywany, tylko nie tam gdzie powinien.
Do łańcucha bezoringowego stosujemy tylko olej przekładniowy, najlepiej HIPOL, co około 500km a w dzeszczu częściej.
Kto tego nie robi niech ma sam do siebie pretensje, że mu się łańcuch rozlatuje. :D
Awatar użytkownika
Luca
Klubowicz
 
Posty: 5105
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:30
Lokalizacja: KIELCE okolice
Motocykl: Jinlun250*XVS*GL1500*HD
Płeć: mężczyzna

Następna

Wróć do Zipp Raven

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości