lifan LF-250B SKYGO SG-250B

autor: **roberto** dodano: 29 wrz 2008, 19:53

i juz po powrocie do domu. oczywiscie motorkiem... w pracy odlaczylem system automatycznej redulacji i musze przyznac ze motorek chodzi teraz pieknie. wolne obroty miarowe na jednym poziomie. troche podregulowalem dysza wolnych i teraz jest git. chodzi pieknie. a jesli chodzi o wizyty u mechanikow to jestem z tego wyleczony. nie jest to jakos specjalnie skomplikowana konstrukcja wiec polegam raczej na swoich umiejetnosciach i wskazowkach innych ale zadnych mechanikow...z szacunkiem do naprawde dobrych mechanikow. a na ta chwile motorek chodzi pieknie. rzeby tak wyregulowac silnik w moim starym jinlunie to moglem tylko pomarzyc... Jutro wymiana oleju...

acha nie moge sie oprzec i zdradzic ze w anglii ten motor jest dostepny za 800 funtow

autor: **LEFTHANDY** dodano: 29 wrz 2008, 20:35

ŁoO! Ho! 800 razy 4,25zł za funta to wychodzi 3400zł za nówkę!!! Zajebiście.

BTW
Hamulce z tyłu jednak bębnowe?

autor: **daro** dodano: 29 wrz 2008, 21:42

I jak tu nie jechać do Anglii skoro nawet te same motory są tam dwa razy tańsze niż u nas.Czyli wychodzi na to,że z jednej pensji można odłożyć na LF 250.
Żyć nie umierać.

autor: **LEFTHANDY** dodano: 01 paź 2008, 17:49

Z tego co wiem to te Lifany 250-B weszły dopiero w tym roku do sprzedaży w Stanach i kosztują coś ok. 1500 $ za sztukę.

autor: **roberto** dodano: 02 paź 2008, 14:31

biorac pod uwage wczesniejsze wskazowki zmienilem nazwe tematu. okazuje sie ze kupujac lifana dostalem motor sygnowany napisami firmy skygo wiec stad taki tamat. a teraz troche troche faktow z zycia skygo. pisalem wczesniej o szumiacym tylnym kole i juz mam przyczyne. fabryczny naciag lancucha byl za ciasy. praktycznie nie mozna bylo ugiac lancucha podczas sprawdzania. tak wiec usterka usunieta i wszystko prawie by bylo cicho ale... okazuje sie ze konstrukcja motoru nie pozwala przykrecic osloby lancucha poprawnie. jesli ustawie oslone tak aby gorna czesc lancucha przechdzila poprawnie w oslonie to oslona ociera o rame motoru. jak odchyle oslone od ramy to lancuch szoruje o wewnetrzna scianke kanalu oslony. po malych podgieciach oslony mozna przyjac ze teraz jest w miare dobrze. kolejny defekt to taki ze polaczenie rury wydechowej z dolnym tlumikiem zmienilo barwe juz zaraz po pierwszym uruchomieniu motorka. z tego co gdzies wyczytalem z testow keeweya z takim samym silnikiem to przebarwienia takie wystapuja. http://moto-swiat.pl/motocykle/index.ph ... sci&kat=74 . po 120km wymiana oleju i musze przyznac ze olej zlewajac sie mial metaliczne smugi co mowilo o zasadnosci tego zabiegu. pisalem kilka postow wczesniej o problemie przyzmianie biegow lecz teraz wszystko sie zmienilo i nie ma z tym wiekszych problemow. dokupilem kilka drobioazgow takich jak sakwy ktore juz sa zamontowane a na kilka jeszcze czekam. fotki w fazie przejsciowej wlasnie sie wlasnie wgrywaja...

autor: **scOti** dodano: 02 paź 2008, 15:29

roberto pisze:acha nie moge sie oprzec i zdradzic ze w anglii ten motor jest dostepny za 800 funtow

gdzie dokładniej?

autor: **roberto** dodano: 02 paź 2008, 15:42

to jest adres magazynow i biura gdzie odbieralem moto.
UKDS
3 Finway Road
Hemel Hempstead
Herts
HP27PT

mam tez tel ale do biura w Slough: 01753 701179

ukdiscountstore ;a to jest nick na Ebay-u. Wystawiaja sie na aukcji

autor: **LEFTHANDY** dodano: 03 paź 2008, 20:19

Firma Skygo jest spółką Lifan Group. Mają logo trochę podobne do Suzuki. Znaczy to, że masz rasowego Lifana bez żadnych pośredników.
Ja swego czasu na jakimś forum "lifanowców" znalazłem taki wpis:

"Keith, I have over 52000 km on my 2006 Lf250C. I can, on a flat, long highway obtain a corrected 90 mph. I had the speedometer calibrated, to correct for the 10% error. It's correct within about 1%.
I also have a Yamaha Virago 250 and the speed is almost exactly the same.
It's all it wants to do, and I normally ride at 55-70 mph.
A lot more comfortable and better gas mileage.
Other people I know can regularly run these speeds as well"

Jeżeli to prawda i koleś się nie pomylił o jedno zero to te lifanki są dosyć trwałe i dobre jak na sprzęt za tą kasę.
Natomiast za mocny naciąg to standard. U mnie też łańcuch był naciągnięty do granic możliwości jak odbierałem go z salonu.
Według mnie trochę za wcześnie zlałeś ten olej. Trzeba było poczekać z tym do 500km, a potem zlać olej i wymienić filtr.
One są na "dzień dobry" zalane jakimś dziadowskim chińskim minerałem, na którym dobrze jest go dotrzeć na początku. Potem można wymienić na jakiś syntetyk. Czy półsyntetyk.

autor: **scOti** dodano: 03 paź 2008, 20:31

ok widziałem te LF250-B po około tysiąc funtów na ebayu - ktoś mówił o 800? zdrożało?

autor: **Shipp** dodano: 03 paź 2008, 20:32

Coś mi tutaj nie pasuje... koleś podaje przebieg w kilometrach, prędkości w milach... Z jakiego kraju pochodzi, że tak miesza systemy metryczne? Jeśli prędkościomierz ma w milach, to i licznik przebiegu powinien byc też w milach i odwrotnie. Może miec też dubel /licznik prędkości z podwójną skalą na różne systemy/, ale wówczas też powiniem posługiwac się jednym systemem metrycznym.