Romet R 150 - wrażenia z użytkowania

Romet R 150 - wrażenia z użytkowania

Postautor: Debocik dodano: 11 sie 2011, 02:41

Nie widziałem takiego tematu na forum, więc zakładam.

Jakie są wrażenia związane z tym sprzętem? Warto było kupić? Jeździ? Czy psujący się badziew? Bo wizualnie mi się spodobał :mrgreen:
Debocik
 

Romet R 150 - wrażenia z użytkowania

Postautor: grabek dodano: 11 sie 2011, 08:21

Warto kupić. Konstrukcja prosta, jeżeli odpowiednio eksploatowana i naprawiana bezawaryjna. Motorek tani w eksploatacji, potrafi dać radosć z jazdy.

Nowy niestety traci na wartości- jak wszystko co kupujesz w sklepie. Można kupić za rozsądne pieniażki używkę w bardzo dobrym stanie, do tego z dobrej ręki. Minusem jest jakość materiałow, z których zbudowane są te motorki i przy nieumiejętnych naprawach lub ignorowaniu uszkodzeń mogą być problemy. Jednak cena jaką płacisz za motor w stosunku do cen sprzętu made in japan powoduje, ze są to drobne mankamenty. Tak czy inaczej za 1/3 do 1/5 ceny masz wygodny motorek, ekonomiczny, prosty w obsłudze i naprawach, do tego moim zdaniem bezawaryjny.

Pozdrawiam,
Krzysiek
Awatar użytkownika
grabek
Forumowicz
 
Posty: 87
Rejestracja: 24 cze 2010, 17:01
Lokalizacja: Starogard Gda?ski
Motocykl: Wektor FD 150-3
Tel. kom.: 518154905
Płeć: mężczyzna
Wiek: 53

Romet R 150 - wrażenia z użytkowania

Postautor: Szubi dodano: 11 sie 2011, 12:05

Ja miesiąc temu nabyłem Jinluna 150-5. Nie mam zbyt dużego doświadczenia ale podzielę się kilkoma uwagami. Według mnie to motor na spokojną, turystyczną jazdę. Ja duży chop jestem, trochę ważę i moto najlepiej śmiga gdy jadę ok.80 km/h. Spokojnie jedzie też 90km/h i dociąga do 100-110 km/h ale wtedy to tylko przy pomyślnym wietrze i sprzęt się trochę męczy. Jeśli chodzi o spalanie to po zatankowaniu 10l przejeżdżam ok. 330-350 km. Motocykl robi bardzo duże pozytywne wrażenie na wszystkich. Dotychczas nie spotkałem się z jakąś negatywną opinią. Generalnie większość (nawet motocykliści) dziwią się że tak mało pali i że to tak mała poj. bo sprawia wrażenie potężniejszej maszyny. Kilku kolegów, którym nie w głowie były motory, widząc Jilnluna zastanawia się na kupnem. Niedowierzali że za taką kaske można mieć takie moto.

Teraz parę minusów (być może po części wynikających z mojego braku doświadczenia motocyklowego):
- odkręciły się śruby od osłon silnika (osłony pomimo braku śrub dojechały ze mną do domu :) )
- odkręciły się śruby od tablicy rejestracyjnej (tablicę zgubiłem ale na całe szczęście udało mi się ją odszukać)
- urwała się linka od sprzęgła (teraz mam linkę z 10-letnią gwarancją)
- początkowo przepalały się codziennie żarówki kierunkowskazów (coś tam pogrzebałem i od tej pory jak ręką odjął)
- przepaliła się 2-krotnie żarówka reflektora przedniego ( chyba dlatego że kupowałem marne żarówki po 5 zł które dawały mniej światła niż rower na dynamo. Teraz kupiłem w sklepie motocyklowym żarówkę za 21 zł i niebo a ziemia , wreszcie mam światło na drodze)
- łańcuch się rozciągnął ( ale dlatego że nie smarowałem; ktoś mi powiedział że raz na sezon wystarczy. Teraz co 2-3 dni czyszczę naftą i smaruję Hipolem)

Podsumowanie:
- przez miesiąc przejechałem 2000 km
- śrubki chromowane były tylko wkręcone. Teraz na każdą śrubę nakładam dodatkowo nakrętkę.
- motor pali na dotyk
- daje mi przyjemność z jazdy
- czasami brakuje mi trochę mocy (chyba 250 byłaby dla mnie odpowiedniejsza z racji wzrostu i wagi)
- jak na razie jestem zadowolony

Zaznaczam że jestem zupełnie "świeżym" motocyklistą :))

Pozdrawiam
Największe szczęście w świecie, na końskim i motocyklowym siedzi grzbiecie . . .
Awatar użytkownika
Szubi
Klubowicz
 
Posty: 2767
Rejestracja: 08 sie 2011, 18:28
Lokalizacja: Oborniki
Motocykl: Fernando
Płeć: mężczyzna
Wiek: 50

Romet R 150 - wrażenia z użytkowania

Postautor: mike_russ dodano: 11 sie 2011, 20:03

Teraz co 2-3 dni czyszczę naftą i smaruję Hipolem)

ŁoŁ, człowieku, tak dużo jeździsz? To szacun. :))
Smarowanie jest oczywiście konieczne, Hipol świetnie się nadaje, przeczyścić naftą też wypada (a w każdym razie powinno się czyścić ;) ). Ale z tego co wiem smarowanie w zupełności wystarczy co ca 200~400km. Oczywiście, po jeździe w deszczu trzeba częściej.
A co do JL150, to jest to ładny i wygodny sprzęcik, do którego też się myślę za jakiś czas przymierzyć.
Na razie zostaje Lisek, ładnie się sprawuje, ale jednak docelowo myślę nadal zgodnie z pierwotnym zamiarem o "armaturze". :)) Tyle że Lis jednak naprawdę mało pali, więc te plany przyjdzie jeszcze pewnie zweryfikować...
Awatar użytkownika
mike_russ
Sympatyk
 
Posty: 2120
Rejestracja: 12 sie 2009, 22:25
Lokalizacja: Poznań
Motocykl: Zipp Raven "Dzikus"
Płeć: mężczyzna
Komunikator: GG 13140250
Wiek: 43

Romet R 150 - wrażenia z użytkowania

Postautor: Szubi dodano: 12 sie 2011, 11:20

jeżdżę od miesiąca zaledwie ale przeleciałem już 2 000 km. Dojeżdżam nim do pracy, w sumie wychodzi 100 km w dwie strony. Więc w ciągu 3 dni robię ok.300 km. i smarowanko. :) Dodatkowo jeżdżę po polnych/leśnych drogach które nie wiadomo dlaczego nazywają się powiatowymi i trochę syfu zabiera się autostopem na łańcuchu. Wcześniej kupiłem pierwszy lepszy smar w aerozolu i jak później doczytałem na opakowaniu był przeznaczony do łańcuchów o-ringowych, a Luca mówił powtarzał taki smar to nie! nie! nie! :mur: więc przerzuciłem się na Hipol. Teraz muszę się jeszcze nauczyć naciągać łańcuch i zmieniać olej (dzisiaj dałem motonga aby mechanik to zrobił) i będzie git. A maszynką naprawdę fajnie się fruwa. Szkoda tylko że jeżdżę nim do pracy a nie dla przyjemności, ale w pon.15/08 lub 16/08 zamierzam się wybrać w jednodniowy rajd: Oborniki- Trzcianka-Tuczno-Złocieniec-Zdbice-Oborniki. Pozdrawiam i do zobaczenia na trasie
Największe szczęście w świecie, na końskim i motocyklowym siedzi grzbiecie . . .
Awatar użytkownika
Szubi
Klubowicz
 
Posty: 2767
Rejestracja: 08 sie 2011, 18:28
Lokalizacja: Oborniki
Motocykl: Fernando
Płeć: mężczyzna
Wiek: 50

Romet R 150 - wrażenia z użytkowania

Postautor: mike_russ dodano: 12 sie 2011, 21:06

Jak 15.08 to- o ile pogoda pozwoli -bym się zabrał ;-) Naturalnie, jeżeli towarzystwo 125ccm by odpowiadało :))

16.08 w moim przypadku odpada, praca... _bezradny
Awatar użytkownika
mike_russ
Sympatyk
 
Posty: 2120
Rejestracja: 12 sie 2009, 22:25
Lokalizacja: Poznań
Motocykl: Zipp Raven "Dzikus"
Płeć: mężczyzna
Komunikator: GG 13140250
Wiek: 43

Romet R 150 - wrażenia z użytkowania

Postautor: Szubi dodano: 13 sie 2011, 14:17

Super :_hura"
Dobra możemy lecieć 15,08. Według "pogodynki" mają być co najwyżej słabe, przelotne opady.

tylko że kurde Kurdów kurde moje moto wciąż u mechanika. Dolał płyn do hamulca, kupił olej, sprawdzi mi jeszcze gaźnik i coś nie tegez jest z przodem. Jutro rano mam odebrać - mam nadzieję.

Wreszcie nie będę spieszył się do pracy więc będziemy mogli mknąć 70-80 km/h - turystycznie. I kolega z przodu, bo mój strasznie ryczy :chopper2: - jeszcze nie założyłem mu kagańca.

proponuję następującą trasę: Oborniki(rynek-miejsce spotkania), Czarnków, Trzcianka, Wałcz, Zdbice, Czaplinek, Złocieniec, Tuczno, Wołowe Lasy, Trzcianka, Czarnków, Obrzycko, Kiszewo, Oborniki

Jutro jeszcze wszystko potwierdzę po wizycie u mechanika.
Największe szczęście w świecie, na końskim i motocyklowym siedzi grzbiecie . . .
Awatar użytkownika
Szubi
Klubowicz
 
Posty: 2767
Rejestracja: 08 sie 2011, 18:28
Lokalizacja: Oborniki
Motocykl: Fernando
Płeć: mężczyzna
Wiek: 50

Romet R 150 - wrażenia z użytkowania

Postautor: mike_russ dodano: 13 sie 2011, 20:33

Ja również potwierdzę jutro, z uwagi na po pierwsze pogodę, po drugie - smutna wieść, będę miał pogrzeb w rodzinie, :zalamka: tylko nie wiem jeszcze dokładnie kiedy. O ile nie wypadnie 15 (raczej mało prawdopodobne, ale możliwe) to podjadziem.
Awatar użytkownika
mike_russ
Sympatyk
 
Posty: 2120
Rejestracja: 12 sie 2009, 22:25
Lokalizacja: Poznań
Motocykl: Zipp Raven "Dzikus"
Płeć: mężczyzna
Komunikator: GG 13140250
Wiek: 43

Romet R 150 - wrażenia z użytkowania

Postautor: Szubi dodano: 14 sie 2011, 10:35

Hurrrrrra mam mutur :_hura" i nie zawaham się go użyć :czapa:

mechanik pozbawił mnie prawie wszystkich pieniędzy :( ale to :chopper2: działa to działa więc pierwszą wyprawę czas zacząć

Proponuję start ok. godz. 9,00 z rynku w Obornikach

szczegóły prześlę na pw
Największe szczęście w świecie, na końskim i motocyklowym siedzi grzbiecie . . .
Awatar użytkownika
Szubi
Klubowicz
 
Posty: 2767
Rejestracja: 08 sie 2011, 18:28
Lokalizacja: Oborniki
Motocykl: Fernando
Płeć: mężczyzna
Wiek: 50

Romet R 150 - wrażenia z użytkowania

Postautor: mike_russ dodano: 15 sie 2011, 18:38

A co do tłumików, to podobno można je wypchać nieco takimi solidniejszymi druciakami do mycia naczyń i trzeba tylko dać na koniec jakiś dyfuzor / sitko/ blaszkę z dziurkami, żeby tych druciaków nie wydmuchało.
nawet poszukałem :
viewtopic.php?f=3&t=2531&hilit=t%C5%82umik%C3%B3w&start=10

I w miarę możliwości, weź się tym zajmij przed Jankowem, bo nas jeszcze wygonią ;) :)) :rotfl:
Awatar użytkownika
mike_russ
Sympatyk
 
Posty: 2120
Rejestracja: 12 sie 2009, 22:25
Lokalizacja: Poznań
Motocykl: Zipp Raven "Dzikus"
Płeć: mężczyzna
Komunikator: GG 13140250
Wiek: 43

Następna

Wróć do Jinlun/Romet 150

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość