Luzy zaworów

Luzy zaworów

Postautor: Largo dodano: 06 paź 2008, 22:16

Shipp pisze:Kurczę, kiedy czytam o wykonawstwie tej prostej czynności, to gdybym nie wiedział o co chodzi, to można by pomyśleć, że jest to jakiś niebywale skomplikowany proces techniczny a nie do/od/kręcenie jakieś śrubki... :rotfl:
Nie róbcie ludziom wody z mózgu! :kicha:

Jak się to robi od iluś lat po raz któryś z kolei to na pewno jest to banalna rzecz :D Jednak weź Mariusz pod uwagę, że ja NIGDY wcześniej tego nie robiłem i wolę wiedzieć jakie problemy mogę napotkać. Pierwszy raz pojadę chyba do Jawosa, bo mam niedaleko i On mi pokarze o co chodzi.
Co do klucza to wolę mieć taką "trójkę" niż szczypczykami, bo nie chciałbym sobie zjechać tej śruby. Może gdzieś uda mi się kupić ?? Szczelinomierz mam - 26 "listków" - podobno zakres bardzo duży _bezradny
Jak już będzie po wszystkim to umieszczę zdjęcia na chomiku i może jakiś filmik instruktażowy z Jawosem w roli głównej :]
Largo
 

Luzy zaworów

Postautor: Shipp dodano: 06 paź 2008, 23:25

To jest banalnie proste. Luzujesz śrubę kontrującą /klucz 9mm/, lekko odkręcasz zawór /paluchami/, podkładasz pod zawór szczelinomierz /odpowiedni listek/, dokręcasz /paluchami/ zawór do oporu, trzymając zawór /szczypcami/ żeby nie zmienił położenia, dokręcasz śrubę kontrującą. I w taki sposób /prosty/ masz wyregulowany luz na zaworze.
PS. Pisząc "zawór" "zawory" "luzy zaworowe" należy rozumiec że właściwie chodzi o popychacze zaworów w rozrządzie. Same zawory jako takie nie są regulowane.
Shipp
Forumowicz
 
Posty: 1345
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:42
Motocykl: .

Luzy zaworów

Postautor: Luca dodano: 07 paź 2008, 09:05

Shipp pisze:To jest banalnie proste. Luzujesz śrubę kontrującą /klucz 9mm/, lekko odkręcasz zawór /paluchami/, podkładasz pod zawór szczelinomierz /odpowiedni listek/, dokręcasz /paluchami/ zawór do oporu, trzymając zawór /szczypcami/ żeby nie zmienił położenia, dokręcasz śrubę kontrującą. I w taki sposób /prosty/ masz wyregulowany luz na zaworze.
PS. Pisząc "zawór" "zawory" "luzy zaworowe" należy rozumiec że właściwie chodzi o popychacze zaworów w rozrządzie. Same zawory jako takie nie są regulowane.

Zamiast szczypczyków klucz rowerowy się nada. Ja wypiłowałem sobie kluczyk z twardego kawałka blaszki.
Po regulacji zaworów trzeba dokontrować nakrętki, żeby podczas pracy regulacja się nie przestawiła a co gorzej nakretka nie poleciała między pracujące elementy silnika.
Przy dociąganiu trzeba solidnie przytrzymać śrubke regulacyjną bo najczęściej kręci się razem z nakrętką i do tego celu lepszy jest kluczyk niż szczypczyki.
Szczypczykami sobie radzimy w trasie a w domu mozna mieć kluczyk.
Najważniejsza sprawa: Po wyregulowaniu zaworów i dociagnięciu nakrętek trzeba kilka razy przekręcić wałem silnika i jeszcze raz sprawdzić czy aby na pewno luzy zaworowe zostały dobrze ustawione :mrgreen:
Potem można już przykręcać pokrywę zaworów i całą resztę.
Awatar użytkownika
Luca
Klubowicz
 
Posty: 5084
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:30
Lokalizacja: KIELCE okolice
Motocykl: Jinlun250*XVS*GL1500*HD
Płeć: mężczyzna

Luzy zaworów

Postautor: Shipp dodano: 07 paź 2008, 10:27

NIC nie kręci się razem z nakrętką /sprawdzone w praktyce/. Nie ma co demonizowac i straszyc ludzi. Może się okazac, że ktoś jest gotów jeździc z rozregulowanymi luzami zaworowymi bo nie ma "kluczyka" do regulacji zaworów. No bez przesady...
Shipp
Forumowicz
 
Posty: 1345
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:42
Motocykl: .

Luzy zaworów

Postautor: Shipp dodano: 07 paź 2008, 10:48

cjt7 pisze:Znaczy się, nie ma co się przejmować bo przy ustawieniu takich samych luzów dla ssącego i wydechowego nawet nie musisz wiedzieć, który jest który, bo wszystkie cztery ustawiasz tak samo i jest git :roll:

Przy ustawieniu 0.05 na 0.05 na to wychodzi...
Shipp
Forumowicz
 
Posty: 1345
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:42
Motocykl: .

Luzy zaworów

Postautor: Luca dodano: 07 paź 2008, 14:27

Shipp pisze:NIC nie kręci się razem z nakrętką /sprawdzone w praktyce/. Nie ma co demonizowac i straszyc ludzi. Może się okazac, że ktoś jest gotów jeździc z rozregulowanymi luzami zaworowymi bo nie ma "kluczyka" do regulacji zaworów. No bez przesady...

Jak by mnie mój świetej pamięci ojciec zobaczył, że ustawiam zawory szczypczykami to by mi się nieźle dostało ;p
Nie każdy ustawia czym chce byle by ustawił prawidłowo.
Awatar użytkownika
Luca
Klubowicz
 
Posty: 5084
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:30
Lokalizacja: KIELCE okolice
Motocykl: Jinlun250*XVS*GL1500*HD
Płeć: mężczyzna

Luzy zaworów

Postautor: Luca dodano: 23 paź 2008, 11:40

cjt7 pisze:Swoją drogą jednego ssącego nie musiałem ustawiać na 0.05 bo był juz tak ustawiony (ustawianie w nocy przez Lucę na szybko i 3000km robią swoje

No tak w takich warunkach lepiej się za ustawianie nie zabierać :D
A czy nakrętka kontrująca była dobrze przykręcona? Jeśli tak to albo faktycznie w tych ciemnosciach żle ustawiłem choć sprawdzałem jeszcze raz po ustawieniu to mało prawdopodobne ale każdemu zdarzyć się może :oops: albo zawór sam się tyle przestawił z 0,10mm na 0,05mm, trochę szybko. Przed ustawianiem o ile mi świta to na jednym ssącym prawie wcale nie było luzu i kto wie, czy to nie ten sam zawór? Zapamietaj który to był i za jakiś czas sprawdź czy trzyma ustawienie.
A czy pozostałe zawory trzymały poprzednio nastawione wartości?
Awatar użytkownika
Luca
Klubowicz
 
Posty: 5084
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:30
Lokalizacja: KIELCE okolice
Motocykl: Jinlun250*XVS*GL1500*HD
Płeć: mężczyzna

Luzy zaworów

Postautor: andrzej dodano: 23 paź 2008, 18:37

Czekam na twoją opinię po dłuższej jeździe.

Ciekawe czy będzie taka sama jak moja.
Awatar użytkownika
andrzej
Klubowicz
 
Posty: 1453
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:27
Lokalizacja: Bydgoszcz.
Motocykl: VStrom 650 (był R-250,NT-650)
Płeć: mężczyzna
Wiek: 50

Luzy zaworów

Postautor: Largo dodano: 25 paź 2008, 20:26

Dzisiaj byłem u Jawosa i ustawił mi luzy na 0,10 i 0,15. Porobiłem kilka zdjęć i nagrałem filmik. Jak będę miał chwilkę to zmontuję i dam linka dla potomnych.
Jeszcze raz dzięki Sławek! :czapa:
Largo
 

Luzy zaworów

Postautor: andrzej dodano: 26 paź 2008, 12:07

A ja jeżdżę na ustawionych zaworach 0,05 i stwierdzam, że motocykl pracuje lepiej.
Wibracje nie są uciążliwe tylko przyjemne.
Nie słychac klekotu podczas jazdy.
Awatar użytkownika
andrzej
Klubowicz
 
Posty: 1453
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:27
Lokalizacja: Bydgoszcz.
Motocykl: VStrom 650 (był R-250,NT-650)
Płeć: mężczyzna
Wiek: 50

PoprzedniaNastępna

Wróć do Jinlun/Romet 250

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości